byly odzywa sie po 10lat rozstania

co mam przez to rozumiec facet z ktorym sie rozstalam a byl moja pierwsza miloscia odzywa sie co jakis czas do mnie piszac nie zapomnialem ... tak ciagle jest minelo 11 lat od rozstania on dalej pisze i mowi ze czuje co prawda ja nie potrafie tez o nim zapomniec mam rodzine niewiem dlaczego tak jest pomocy

Niektórym odbija:P.

No to najwyższa pora jednak się odciąć i zapomnieć. Ja też szalałam za moją pierwszą miłością, kiedyś bym życie za niego oddała pewnie. Ale zostawił mnie, ma teraz żonę i chyba nawet dziecko w drodze. Ja mam narzeczonego i ślub za niecałe 3 mies. Też potrafił się mimo wszystko odzywać od czasu do czasu, mimo że już był wtedy z tą dziewczyną, a obecną żoną. Mi też przychodziły czasem głupie pomysły by się odezwać, ale nigdy się nie złamałam i nie uległam pokusie, a jemu albo nie odpisywałam albo formalnie, zdawkowo na dane pytanie. Tak nie można, masz rodzinę zapewne męża czy dzieci. Nie krzywdź ich, w imię czego? sentymentu po 11 latach?

Mam bardzo podobna sytuacje. To sie nazywa dojrzewanie i weryfikacja uczuc. Moj sobie zyl jak to dziecko bogatych rodzicow, budowal kariere itp i inne zwiazki.. Teraz mnie zobaczyl tu i tam i nie odpuszcza. Tez nie wiem co zrobic, bo ja wciaz jestem zagubiona. Moze wlasnie przez te nieszczesliwa milosc. Nie ma na to jednej rady, bo kazda sytuacja jest inna.

to po co on do mnie pisze czego chce nie rozumiem tego kiedys powieedzial ze nigdy nie da mi zapomniec i tak jest

no ten moj teraz robi to samo. napisal, ze nie odpusci.. faceci to egoisci. za tym moim pol szkoly szalalo i pol miasta. musialabys widziec jaka ma zone.. wybitna intelektualistka chyba, bo uroda hmm malo atrakcyjna. facet chcialby zjesc ciastko i miec ciastko. sprzedac samochod i nadal nim jezdzic. kto to zrozumie..