Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Za tydzień pierwsza niedziela

Polecane posty

Gość gość
A propos Europy -w Szwajcarii i Norwegii są też ograniczenia a z relacji znjaomych z Francji wynika że tam NIE WOLNO zmuszać do pracy w niedzielę -za "pani wobec tego dziękujemy" pracodawca ma spore problemy :D Aha praca w niedziele jest tam za 200% stawki ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niechby po prostu wiecej placono chetnym za niedziele, i tak by sie handlowi oplacilo, no i dorabialiby studenci, emeryci. Takie odgorne ustawianie ludziom zycia nikomu nie pasuje. Pozno koncze pracę, spiesze sie do domu, drugi raz sie nie wybiore, bo korki. W galeriach byly place zabaw dla dzieci, fitness, kino, restauracje, no i trzeba bylo sie ruszyc z fotela, zeby tam dojsc.Mozna bylo spokojnie isc z rodzina nie kupujac niczego, Nie zawsze jest pogoda na spacer. Zreszta kto spacerowal , i tak nie spedzal dnia w galerii.U mnie bylo fajnie, bo po spacerze niedzielnym szlam sobie czesto z rodzinka do galerii na obiad, sa tam szybkie, niedrogie i roznorodne bary, nie trzeba siedziec godzinami i wydawac kupy forsy jak w restauracji, no I przy okazji jakies zakupy szybkie moglam zrobic. Rząd i ksieza mysla,ze w tym czasie ludzie beda siedzic w kosciele. G prawda. Prawdopodobnie nie bedzie im sie chcialo ruszyc d od tv albo komputera. ale o to kurskiemu chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawie do czego jeszcze te pieprzone pisowce wsadzą ryja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja już jestem po remoncie i na szczęscie jeszcze dzisiaj mogliśmy sobie dokupić te drobne rzeczy, których nam brakowało. Przynajmniej dzisiaj skończyliśmy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja pracuje w handlu i jestem na maksa w****iona,wolałam isc w niedziele do pracy a w tygodniu miec dzien wolny,pozalatwiac urzedowe sprawy i.t.p. Na chój mi ta wolna niedziela jak caly tydzien musze teraz pracowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość therher
Dla mnie niedziele i sklepy pozamykane to będzie koszmar. Znakomicie pamiętam głęboką komunę, gdzie dodatkowo w niedziele było jeszcze bardziej ponuro i odczuwało się wszystkie braki. Niedziele były obrzydliwe, jakieś takie siermiężne, smutne, ulice puste a soboty chyba jeszcze gorsze bo w stresie robiło się zakupy, chleba często brakowało jeszcze w godzinach gdy ludzie pracowali. I teraz czuję się jakby miał być wprowadzony jakiś terror, taki stan wojenny przeciwko społeczeństwu. Dobrze że Polacy tak łatwo się nie dadzą oszołomom, zamordyzmowi, wciskaniu co dla nas lepsze. Teraz będą czynne niektóre centra handlowe, inne otwarte ale z czynniki punktami usługowymi, jednocześnie zamieszanie i skutki spowodują opamiętanie, a może władza się zmieni i przepisy też, i będzie lepiej. Trzeba tylko przetrwać, jak wszystkie gorsze czasy. A, dziś byłam w centrum handlowym, po leki dla dziecka i zwykłe zakupy, jakoś tak na luzie i wiecie do drzwi obrotowych była kolejka, takie tłumy waliły na zakupy i z nich wracały. :D P.S. Gdyby posrańce z Solidarności naprawdę chciały dobra pracowników, pilnowałyby zatrudniania na podstawie przepisów prawa pracy i przestrzegania odpowiednich stawek za pracę w niedziele oraz dni wolnych w zamian. Każdy byłby zadowolony. Też pracowałam w niedziele, ale wg przyzwoitych zasad, i było fantastycznie, i dni wolne w innym czasie, i wyższe zarobki. A teraz po d***e dostanie każdy, i pracownik, i klient.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama ośmiolatki
Teraz i przy wyjazdach trzeba będzie kalkulować, na jaką niedzielę się trafi przyjeżdżając na miejsc lub wyjeżdżając skądś, bo ani prowiantu, ani drobiazgów potrzebnych nie zorganizuje się łatwo w niedzielę z zakazem. I już widzę też że pierwsza komunia mojej córki pechowo wypada w taką idiotyczną niedzielę. Będzie gorzej niż normalnie, niech czegoś zabraknie, choćby napojów, jakichś talerzyków, jakiejś nitki bo coś się odpruje, czegokolwiek... niech ktoś się rozchoruje, to będzie bieganie po całym mieście po rozsianych punktach lub pożyczanie czy inny stres. PRL jak nic, tyle że wtedy nie można się było przyzwyczaić, i teraz też nie będzie można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo często w niedziele pracowali studenci by zarobić parę groszy ale i to im tez zabrano możliwość zarobku parę złotych, obecni rządzący tą ustawą na silę niektórych uszczęśliwili z tą wolną niedzielą od handlu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a prawda taka ze czlowiekowi nigdy nie dogodzi. otwarte niedziele zle, zamkniete tez zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00.08 Serio??to dlaczego w sklepach takie braki ludzi do pracy, że aż zatrudniają Ukraińców. Jakoś ci studenci nie wala drzwiami, żeby sobie dorobić. Może w czasach, kiedy ty studiowałas, studenci rzeczywiście chcieli tak odrabiać, teraz jest to prawie kpina taki argument.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wszędzie dasz ukrainców w galeriach to nie chcą zatrudniać ukrainców wolą Polaków zatrudnić. Ukraińcy to nadają się tylko na wykładanie towarów w hipermarketach a nie w galeriach ciuchowych czy kosmetycznych tzw pasażach handlowych itp....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pracująca studentka Anka
W piątek po zajęciach na uczelni i pracy pójdę kupić wszystko, co trzeba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak tacy "niedorobieni" jsteście to jechać do Koreu płn :D tam będziecie robić 7/7 12/24 -napracujecie się za wszystkie czasy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem lepszym rozwiązaniem byłby niedziele wolne i pracujące na zmiany. Jeżeli ktoś musiałby jechać na zakupy budowlane w niedzielę, to musiałby czekać tylko tydzień do następnej niedzieli. Jeżeli ktoś zdecydowałby się np. dzisiaj na zakupy, to musi czekać do 25 marca. Nie chodziłam nigdy po galeriach w niedziele, bo nienawidzę zakupów. Często jednak wchodziłam do zwykłego sklepu dokupić jakieś drobiazgi na kolację lub śniadanie w poniedziałek. Trzeba będzie się nauczyć wszystko kupować w sobotę. Widziałam, na wielu sklepach informacje, że codziennie będzie czynne do 23. Zastanawiam się czy to nie gorsze rozwiązanie dla pracowników niż przepracowanie 2-3 niedziel w miesiącu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie szanujecie ludzi pracujących w handlu to macie wolne niedziele i tyle w temacie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Widziałam, na wielu sklepach informacje, że codziennie będzie czynne do 23. Zastanawiam się czy to nie gorsze rozwiązanie dla pracowników niż przepracowanie 2-3 niedziel w miesiącu." Nawet jak zrobią sklepy czynne od 6 do 23 to i tak dla nas handlowców jest lepiej . Ja pracuje w miesiącu 160 godzin i to mi sie nie zmieni . Wole tak i każda (bo w przyszłym roku będzie juz prawie każda ) niedziele mieć wolna niz siedzieć 3 niedziele w miesiącu w pracy (za która nie dostaje grosza więcej ) a wolne wybierać w tygodniu . Dzięki tej ustawie do końca miesiąca mam juz wszystkie niedziele wolne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezu ja to nie rozumiem, niby każda na diecie , fit , eco , a w sobotę jak ma wizje zamkniętych sklepów, to koszyk z toną jedzenia i lęk czy oby nie zabraknie . Ludzie opanujcie się może wytrzymacie parę godzin bez sklepu . Co wy byście zrobiły jakbyście się wychowywały za czasów komuny ja w sumie rocznik 82 , ale pamiętam te czasy że w niedziele w ogóle się nie chodziło do sklepu A jaki był spokój , ludzie spokojni , nie goniący , mniej nerwowi .A dziś jeden dzień i 2 zgrzewki wody , trzy soku , 4 pepsi i pytania jedno do drugiego wystarczy , wystarczy rany :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pracująca studentka Anka
Ten zakaz jest dla mnie bardzo niekorzystny. Ja, aby się utrzymać muszę pracować w markecie w weekendy. Teraz będę musiała tylko ograniczyć się do godzin po zajęciach. Będę musiała ostro ciąć koszty :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 33 będziesz szczuplejsza wyjdzie ci na zdrowie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będę wydawać mniej kasy. Skoro niedziele wolne, to w sobotę też raczej nie pójdę do galerii, bo pewnie będzie tłok jak przed BN.. W tygodniu nie chodzę, bo nie mam zazwyczaj siły i ochoty, zresztą pracuję na zadupiu, więc zanim dojadę do miasta, to jest wieczór. W weekendy załatwiałam też w CH takie rzeczy jak fryzjer, kosmetyczka i to będzie dla mnie największy problem. Pewnie ze średnio 4 wizyt w CH w m-cu zrobi mi się jedna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ło matko będą teraz z mostu skakać bo nie będzie gdzie buły kupić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracująca studentka Anka Możesz zapierdalać w KAŻDĄ SOBOTĘ w markecie od 6 do 23. Albo w maku gdzie w nd będą normalnie otwarte wiec nie jęcz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No i dlatego mamy w Polsce tyle ludzi otyłych, zaniedbanych :( no i te grube dzieci to jest jakaś masakra .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież to tylko jeden dzień, więc w czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mama ośmiolatki wczoraj Restauracje będą otwarte. A organizując przyjęcie chyba myślisz sporo przed ile czego potrzeba i kupujesz z zapasem, a nie lecisz z wywieszonym ozorem bo dla 20 gości kupiłaś 15 talerzyków. Nitki etc. to chyba każdy normalny człowiek w domu ma, a co do chorowania to chyba w sklepach się nie leczysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj A w jakich godzinach pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj A ja pracuje w handlu i jestem na maksa w****iona,wolałam isc w niedziele do pracy a w tygodniu miec dzien wolny,pozalatwiac urzedowe sprawy i.t.p. Na ch*j mi ta wolna niedziela jak caly tydzien musze teraz pracowac. x Dokładnie. Durne piertolenie, niedziela dla rodziny, jak prawda jest taka, że matki mające dzieci 10letnie i poniżej wola iść do roboty w niedzielę. Mają właśnie luźny dzień w tygodniu, kiedy można umówić się do lekarza bez jęzora, fryzjera, lub na spokojnie książkę poczytać. A w tą wolną niedzielę, no niestety, ale nie każdy chodzi do restauracji (tutaj już kelnerki i kucharze wolnej niedzieli dla rodziny mieć nie nie muszą), tylko co robi? Łazi koło rodziny. Śniadanko dzieciom i mężusiowi, bo przecież żona i matka ma wolne, to może siedzieć w kuchni pół dnia! Szczerze powiedziawszy lepiej by było, jakby zrobili wigilię i sylwester wolny od handlu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Serdecznie współczuję "mężusia" (i dzieci w sumie też, chyba, że są za małe na pomoc w domu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
P.S. Gdyby posrańce z Solidarności naprawdę chciały dobra pracowników, pilnowałyby zatrudniania na podstawie przepisów prawa pracy i przestrzegania odpowiednich stawek za pracę w niedziele oraz dni wolnych w zamian. Każdy byłby zadowolony. Też pracowałam w niedziele, ale wg przyzwoitych zasad, i było fantastycznie, i dni wolne w innym czasie, i wyższe zarobki. A teraz po d***e dostanie każdy, i pracownik, i klient. x Właśnie :D xx 7:15 Ty jesteś głupia, czy taką udajesz? Wejdź do pierwszej lepszej galerii handlowej i zobacz kto pracuje w sieciówkach? Właśnie studenci. W dni powszechne studenci zaoczni, a w dni weekendowe studenci dzienni. I ci dzienni mają zabraną możliwość zarobku. A Ukraińcy siedzą w małych spożywczakach, gdzie drobny przedsiębiorca płacze, że nie stać go na pracownika, więc sobie zatrudnia Ukrainkę i kasuje dodatek d państwa za nią, w wysokości 800zł miesięcznie. Tak nawiasem, chyba jest ich coraz mniej w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem kelnerką pracuję 2/2 czyli dwa dni praca i dwa dni wolne :-p i u nas tak wszyscy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×