Czy wasze około roczne dzieci śpią lepiej niż jak miały około pół roku?

Mam 6 miesięczna córkę, która bardzo źle śpi. Dużo się rzuca, co chwile poplakuje przez sen. Budzi się kilka razy na mleko a kilka razy poprostu przez potrzebę ssania. Zastanawiam się czy muszę nastawić się na jeszcze długi czas takiego jej spania? Może któraś mama napisze jak u niej było i kiedy się to poprawiło?

Wiadomo, że każde dziecko jest inne. Moje bliżniaki jak skończyły rok zaczęły przesypiać całą noc. Myślę, że dziecko potrzebuje codziennych rytuałów, które przygotowują go do spania. Ja moje codziennie przed spaniem, od samego początku, kąpałam w wannie. Polegało to na tym, że kołysałam je od jednego brzegu na drugi, tak aby woda masowala ciałko. Taki masaż rozluźniający . Potem masowałam dziecko z oliwką. Kładłam na brzuszku i masowałam plecki, to i przy okazji wychodziły gazy. Nie karmiłam piersią, więc na noc dostawały mieszankę z kaszką, by się najadły. Dzieci były zadowolone i spokojne. Rano zawsze dawałam coś do picia, np wodę, jak były starsze to wodę z soczkiem. Jak skonczyly rok, to równiez przestały pic z butelki i piły z kubeczka z dziubkiem. Nie chciały smoczków.

Dodam jeszcze, że przesypiały całą noc, ale nie chciały spać już w dzień. Tzn w łóżeczkach, bo na spacerze chętnie zasypiały, a miałam taki system, że chodziłzm z dziećmi zawsze co najmniej 2 godziny, obojetnie jaka pogoda. Myśle, że spacery tez mają duże znacznie, by dziecko się dotlenilo i lepiej spalo.

Moj jak mial pol roku ro ladnie spal, budzil sie z dea trzy razy na mleko a jak mkal rok to masakra pobudki co godzine nie wiadomo czemu, teraz ma poltora i budzi sie tak z 4-5 razy, ladnie spal do okolo 9 miesiaca

Wiadomo, ze karmienie piersia najlepsze, jednak moje dzieci byly karmione sztucznym mlekiem. Jak chorowaly, to gora trzy dni, jakis katarek. Nigdy nie przyjmowaly antybiotykow, a sa juz dorosle ;-)

Podbijam temat. Nurtuje mnie to samo pytanie. Moja corka skonczyla 9 miesiac zycia i spi marnie. Czasem obidzi sie tylko raz a czasem 5. Dzis sie budzila co 2 godziny. A to na mleko, a to na smoczka, a to cos sie chyba jej przysnilo a to na bekniecie. Ludze sie ze po roczku bedzie lepiej:D

Moja starsza spala w nocy jak miala 3mce. Smoczek akceptowala i byl duzym ulatwieniem. Chociaz nie budzila sie na mleko. Mlodszy spal ladnie w nocy od 8 tyg zycia i tak mu zostalo a ma rok i w nocy spi 10-12godz. Ogolnie byl od piczatku spiochem. Teraz jeszcze w dzien spi 2-3 godziny. Smoczka nie chcial i nie uzywamy.