Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zdeterminowany

Polecane posty

Gość gość

Mam 30 lat i postanowiłem sobie, że w ciągu 1-2 lat wyprowadzę się od rodziców. Nie ma nic bardziej poniżającego i upadlającego dla dorosłego faceta, jak bycie zależnym od rodziców. Ostatnio jest coraz gorzej, a święta i weekendy to dla prawdziwy koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co my mamy do tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic, ja też na razie nic jeszcze nie mam, ale zbieram kasę i siły psychiczne, żeby się udało. Za długo to trwa i wyjaławia mnie, nie jestem zbytnio gotowy na zmiany, bo po prostu przez 30 lat życia ich w moim życiu nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to spinaj poślady i zacznij działać, bo lada chwila się ockniesz, że masz już 50tke na karku a dalej z nimi mieszkasz i to dopiero będzie drama, bo nic własnego życia nie zakosztujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja już czuję, że nic własnego życia nie zakosztowałem. Szczerze mówiąc bardzo się boję tego kroku, będę musiał zdecydować się na wynajem, a nigdy tego nie robiłem. Jakoś tak dziwnie mieszkać w obcym, nie swoim jakby nie było mieszkaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zacznij od wynajecia pokoju Jezus Maria jakie ceregiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wy mieliście jakieś przygody z usamodzielnieniem się w późniejszym wieku? Udało wam się, mieliście duże trudności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem trochę młodego życia uciekło, ale 30tka to jeszcze nie drama, masz z 10 lat tych najlepszych przed sobą. No a co do wynajmu, wiadomo że zawsze na obcym gruncie, ale przecież właśnie Ci o to chodzi, żeby wyjść z domowego gniazda. Nie da się pogodzić jednego z drugim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chodzi mi o to, że nie będzie to moje mieszkanie, nie moje meble, nie moje wszystko. Dla mnie to niestety ma znaczenie, bo u siebie jednak mam wszystko swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rób czegoś na co nie jesteś gotowy, nie słuchaj podzegaczy, słuchaj organizmu, jak przyjdzie czas wyprowadzisz się, będzie to dla ciebie naturalny i niewymuszony krok. Niech sobie gadają, oni maja swoje słabości, przy których twoje mieszkanie z rodzicami to pikuś. Niech pilnują siebie a ty pilnuj siebie i żyj tak, jak tobie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym pewnie już to dawno zrobił, gdybym tylko miał trochę więcej pieniędzy. Niestety sam żyłbym jak biedak, ale w końcu muszę, bo psychika niestety siada od siedzenia ze starymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze! masz racje.Ja też tak zrobiłem.Miałem dość matki stale narzekającej na sąsiadki która pluła w nie jadem non-stop.Miałem dość pijanego ojca i nadąsanej siostry która słuchała muzyki na full. Sam sie wyprowadziłem w wieku 20lat nie mając pracy,mieszkania i pieniędzy.Było ciężko przez 5 lat ale dałem rade i nie żałuje.XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ma ktoś jakąś swoją historię, że udało mu się usamodzielnić po 30. a wcześniej cały czas siedział u rodziców?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:07 ale co ty piszesz, jacy podżegacze na nim cos wymuszają, zerknij na słowa autora "Ostatnio jest coraz gorzej, a święta i weekendy to dla prawdziwy koszmar." łącznie z tym że żali się że przez to mieszkanie z rodzicami, zmarnował najlepsze lata. Na co ma czekać i do czego stać sie gotowym, on ma 30 nie 18 lat. Albo teraz sie ogarnie i pójdzie na swoje, albo z kazdym rokiem będzie mu trudniej i coraz bardzie podda sie sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tylko że Ty miałeś 20 lat, ja niedługo kończę 31. To jest przepaść. Na szczęście nie mam takich rodziców jak Ty, to znaczy mam lepszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takim razie spróbuj, zawsze bedxiesz mógł wrocic do rodziców, tylko nic na siłę, we Włoszech prawie wszyscy twoi rówieśnicy tak mieszkają. Nie masz tylko wolności mieszkając z nimi i jesteś kontrolowany. Tez nie lubię obcych mieszkań, także rozumiem, kedys był krótki epizod, ale było jak w hotelu i się skończyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:15: wyjąłeś/wyjęłaś mi to z ust. Z każdym rokiem będzie gorzej, a żółtodziobem już dawno nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:16: no właśnie, dzięki że mnie rozumiesz. Płacić tyle za mieszkanie w nie swoim mieszkaniu nie wydaje mi się zbyt dobrym pomysłem, a kredytu raczej nie dostanę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przestańcie z tymi Włochami. Ja też mogę napisać, że w Afryce wielu ludzi mieszka w lepiankach no i co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ma może ktoś jakąś swoją historię dotyczącą późnego usamodzielnienia się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×