Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kocham księdza

Polecane posty

Gość gość
10 godzin temu, Gość gość napisał:

nie mów tak, bo jeszcze doświadczysz...

byłam podobnym głosem, a po latach Pan Bóg rzucił mnie na kolana, nie uwiodłam księdza, po prostu się kochamy wzajemnie na odległość, i nam zrobisz?? nie twój interes...Bóg w tym jest...całe lata to trwa...

Nie doświadczę.

Obecnie jestem b. odporna na nieszczęśliwe zauroczenia, a poza tym w księżach nie widzę "mężczyzn", tylko coś jak anioły te ze skrzydłami lub widłami, zależy od przypadku.

Owszem to nie mój interes, bo każdy sam za siebie odpowiada przed Bogiem,  wkurza mnie jednak nakręcanie się w Internecie na miłości do księży, potem inne kobiety, a czasem nastolatki czytają te wynurzenia i się niepotrzebnie nakręcają.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

kochać księdza

1. kochać go tak jakby był aniołem, któremu skrzydła opadły, a miłość mu pomoże je podnieść

2. kochać go, by go mieć w łożku (tak myślą głupie ateistki i rozpuszczone dziewuchy)

3. nie kochaj go, bo ci nie wolno = głos zazdrości 

tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nr 3 Twojej listy to głos rozsądku i wiary, a nie zazdrości....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 minut temu, Gość gość napisał:

Nr 3 Twojej listy to głos rozsądku i wiary, a nie zazdrości....

aha, to wierząca już kochać księdza nie może...aha lepiej księży nienawidzić i dźgać nożami

stuknij się babo w głowę

ja za jakiegoś księdza chętnie bym życie oddała..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
58 minut temu, Gość gość napisał:

aha, to wierząca już kochać księdza nie może...aha lepiej księży nienawidzić i dźgać nożami

stuknij się babo w głowę

ja za jakiegoś księdza chętnie bym życie oddała..

Ależ może jeśli chce, ale już nie może prowokować go do odwzajemnienia tej miłości.

 

Jeśli go kocha, to zamiast zarzucać na niego sidła, zawsze może 1 godzinkę dziennie modlić się za niego,

a w przypadku wyjątkowo mocnego uczucia nawet dłużej np. 2 godziny dziennie, codziennie z wyłączeniem niedziel,

bo wtedy to nawet i 4 godziny modlitwy za ukochanego może być za mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość gość napisał:

Ależ może jeśli chce, ale już nie może prowokować go do odwzajemnienia tej miłości.

aleJeśli go kocha, to zamiast zarzucać na niego sidła, zawsze może 1 godzinkę dziennie modlić się za niego,

a w przypadku wyjątkowo mocnego uczucia nawet dłużej np. 2 godziny dziennie, codziennie z wyłączeniem niedziel,

bo wtedy to nawet i 4 godziny modlitwy za ukochanego może być za mało.

ależ kobieta rzadko prowokuje..raczej jest odwrotnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Kiedy to się skończy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omg

Nigdy. Qrewstwo ma tysiące lat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GOŚĆ

Tak brzydko pisać i myśleć o drugim czlowieku? Kobiecie? To grzech,grzech ciężki, zlorzeczycie i konsacie jak wściekłe nienawistne falszywe nadgorliwe że niby katoliczki. A tfuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GOŚĆ

Dysgrafia..A co w seminarium nie uczyli że na tym świecie są tacy ludzie, przecież dorosły człowiek oczytany ,nie może robić błędów. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nastolaty siedzą na kafeterii i wypisują historie ot takie tam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×