Mojemu facetowi już chyba nie zależy

Witam, piszę tu pierwszy raz, ponieważ już całkowicie nie mam pojęcia co mam zrobić. Jestem z moim chłopakiem od 11 miesięcy, znamy się troszkę więcej, więc w miarę już poznałam jego charakter, mimo wszystko nie mogę sobie poradzić z pewnym problemem. Ale zaczynając od początku. Mam 19 lat, oboje jesteśmy w klasie maturalnej, swego czasu spędzaliśmy razem bardzo dużo czasu i mieszkaliśmy razem przez dwa miesiące. Poznałam jego nawyki, wady, zalety, mam wrażenie, że z każdym dniem zależało mi na nim bardziej. Planujemy wspólne mieszkanie na studiach i pracę za granicą na okres wakacji w firmie u mojej rodziny. Ale teraz wszystko się zmieniło, od jakiegoś czasu jest między nami inaczej, a ja nic nie umiem na to poradzić. Mój ukochany mało się odzywa, na wiadomości odpisuje dopiero po kilku godzinach, o dzwonieniu już w ogóle nie wspomnę - wykręca się tym, że nie lubi rozmawiać przez telefon. A kiedy już dochodzi do rozmowy na ten temat mówi, że ciągle jest zajęty... Ale nie oszukujmy się, każdy kto nawet przygotowywał się do matury nie spędzał przed książkami każdego dnia począwszy od godziny 7 rano do 24 w nocy. Mam wrażenie, że jemu już nie zależy tak jak dawniej, przez co jestem jeszcze bardziej bezradna. Nawet czasem kiedy się widzimy jedyne na co mam ochotę to za przeproszeniem palnąć go w dziób, bo jest taki nieobecny. Mimo tego, uwielbiam spędzać z nim czas i nawet myślę, że mimo młodego wieku jest do w miarę dojrzały związek. Zawsze byliśmy przy sobie w trudnych momentach jak i w tych szczęśliwych. Dlatego nie mam pojęcia co poradzić na jego zachowanie. Proszę o pomoc i z góry dziękuję :)

Ooooo jap*********no masz... Ludzka tragedia.

Pewnie juz ma na oku inna i z nia kręci, gdy akurat siedzi z nią to nie odbiera tel. Tłumacząc ze ,,nie lubi rozmawiać przez tel". Gdy wy sie widzicie, jest nieobecny bo jego myśli krążą wokół tej drugiej. Tak to wygląda...

Kurde ja czegoś tu nie rozumiem. Ludzie tak chętnie mieszkają ze sobą, uprawiają seks, spędzają razem czas, a nie potrafią rozmawiać. Nie wiesz co się dzieje z Twoim facetem, to z nim porozmawiaj, zmuś go do mówienia, pytaj go o co chodzi, wałkujcie temat do skutku. Nie ma, że on jest zajęty, bo co nagle zaczął być bardziej zajęty niż do tej pory? A co takiego się stało? Jak nie ma czasu, żeby skontaktować się ze swoją dziewczyną, to na co innego ma czas? Ludzie ze sobą powinni rozmawiać, bo inaczej stają się sobie obcy, oddalają się od siebie emocjonalnie, żyją obok a nie razem. Nie może być tak, że w związku kuleje komunikacja. Nad tym się pracuje, a nie...