kłótnie z facetem

Zdarza wam się coś stłuc albo zniszczyć podczas kłótni z facetem?

Nieeeee. Bo nie wchodze nigdy w klotnie. Klotnie wygrywa ten, ktory nie wciaga sie w nie. Wszczyna klotnie tylko czlowiek nie panujacy nad emocjami. Takiemu pokazuje sie srodkowy palec*****. Szkoda czasu i energii na takiego frustrata. Elena

i często pokazujesz środkowy palec?

"Srodkowy palec" - uzylam jako przenosnie. Nigdy nie wchodze z kimkolwiek w pyskowke. Nigdy. Rozmowa na argumenty tak. Kompromis - tak. Moje zdrowie psychiczne i fizyczne jest bezcenne. Nikomu nie pozwole na zniszczenie go nawet w minimalnym stopniu. Albo ktos uszanuje to, albo - drzwi zamykaja sie z drugiej strony. Elena