dostalem przedluzenie umowy na okres probny

wydluzono mi ją z 1 do 3 miesiecy. kolezanki z pracy ostatnio po zakonczeniu 1 miesiaca zaczely mi cos mowic ze powinienem przyniesc ciasto i alko na "wpisowe" (lub jakos tak) co o tym sadzicie? Ja sie nie znam, ale zalezy mi na pracy i nie traktuje jej na chwile, chce tam pracowac..z nimi. Wstydze sie bo nie wiem jak i co robic. Wczoraj dostalem to przedluzenie umowy do 30 kwietnia. Wciaz czekam na wyplate za luty.

"Wciaz czekam na wyplate za luty.":- czemu "wciąż"? Nie masz w umowie, kiedy płatne wynagrodzenie, np. 10-ego kolejnego m-ca?

Warunki są okreslone w zakladowym regulaminie wynagradzania ktorego nie zdazylem doczytac Sprawdzam właśnie teraz saldo rachunku i nic nie wpłynęło.

Uswiadom swoje kolezanki, ze nadal masz tylko okres probny, nic sie w Twoim zatrudnieniu nie zmienilo.

Tak, ale wczoraj szef mnie kolejny raz pytal czy mi praca odpowiada i czy szukam pracy na stale. Wiec szukają kogos na stałe, tylko sie upewniają ze bede pracowal dalej. Kierowniczka to samo. Przez caly luty kilka razy byly takie pytania: od 2 kierowniczek, szefow i szefowej. Czy mi sie praca podoba, u nich w pracy czy mi sie podoba, itp. Co prawda to prawda ze jednak wciaz czuje sie nie pewnie, nie wiem czy bede im odpowiadal i w ogole czy mi dadzą umowe na dluzej. Dlatego tak niepewnie podchodze i nie wiem czy to wlasciwe podejscie, ale mam co jakis czas obawy czy oni mnie na pewno chcą ale ostatnie sytuacje mnie upewniają w przekonaniu ze jednak tak.