mam dosyc zachowania mojego chlopaka co robic?

cześć, jestem z moim chłopakiem ponad 1,5roku mamy po 20 lat i niesamowicie wkurza mnie to, że wiecznie slucha sie mamusi.. skończył w zeszlym roku liceum przepracowal przez ten czas uwaga az 3 msc (w tym 3 tyg na zwolnieniu) mieszka z rodzicami i spelnia wszystkie jej widzimi się w tym np. ze rezygnuje z weekendu ze mna by jechać zawiesc swoja mame,gdzies na drugi koniec polski do jakies ciotki i tam spedzic weekend by mamuske odowieźć, ja w tygodniu mam szkole i jeszcze dodatkowo pracuje wiec weekend jest najlepszym czasem nie mowiac juz o tym ze specjalnie zrezygnowalam z pracy w weekend bo mi o to awantury robil ze czasu dla niego nie mam...nie wiem czy ta kobieta robi mi to na zlosc bo jak on pracowal to sama potrafila pojechac sobie do tej ciotki samochodem a nieraz pociagiem, chodzi i wiecznie kasa zacheca mojego chlopaka a ten lata jak pies na kazde jej zawolanie mam juz tego dosyc, pomijajac juz fakt ze ja często odmawiam coś mojej rodzinie by np spędzić z nim czas. Co powinnam zrobic zeby on wkoncu odcial pepowine?

A co cię przy nim trzyma ,bo żadnych plusów nie zauważyłam ,czy jedynym powodem jest to ,że ma spodnie i coś tam w spodniach? Dziewczyno , myśląc o związku z chłopakiem myślisz przecież o założeniu rodziny a więc chłopak musi być odpowiedzialny,musi myśleć o tym aby utrzymać rodzinę zwłaszcza gdy urodzisz dziecko i nie będziesz pracować ,musi być być samodzielny ,operatywny i mieć swoje zdanie a twój chłopak to jeszcze smarkacz ,synuś mamusi ,któremu nie chce się pracować ,bo jemu wygodniej jest gdy mamusi służyć będzie za kierowcę i popychadło w zamian za kasę. A jakie życie ty będziesz miała przy takiej teściowej? Żadne,zawsze będziesz na drugim planie i zawsze z tego powodu będą między wami kłótnie aż skończy się rozwodem , ty zostaniesz z dzieckiem a chłopak nawet alimentów nie będzie płacił,bo on ,przecież nie jest stworzony do pracy. No nie wiesz co zrobić "zeby on wkoncu odcial pepowine?" , w tym celu nie rób nic ,bo to nigdy u mamin synków nie następuje , ty kopnij go w tyłek i rozejrzyj się za kimś wartościowym. Ty wiesz o ilu takich dramatach piszą tu kobiety ,które miały nadzieję,że taki chłoptyś się zmieni? Ty masz 20 lat i całe życie przed tobą .Już teraz nie możesz wytrzymać ,że on ciągle robi to co mamusia mu każe a potem będzie tylko gorzej. Rozstań się z nim ,ten związek nie ma przyszłości.

szlaban na waginę rozwiąże problem