Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak powiedziec chlopakowi, ze mam chore nogi?

Polecane posty

Gość gość

I ze lekarze sa bezradni, a kiedys mogę nawet przestać chodzić? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalnie. Powiedz to, co teraz napisałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spapram mu życie :( moze po prostu lepiej się rozstać nim zrobi sie poważniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja kregoslup. co lepsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jaka masz chorobe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz, że leczysz się na nogi, bo na głowę już za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 23 lata i żylaki kończyn dolnych. przez przebyta zakrzepice sa niestety nieuleczalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żylaki się operacyjnie usuwa jeśli zagrażają życiu, bądź ze względów estetycznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyjaśnij mu, na spokojnie, na czym polega Twoja choroba. Jak to się stało, że na nią zachorowałaś i jak będzie przebiegać dalsze leczenie oraz - jak może wyglądać przyszłość. To nie będzie łatwa rozmowa, ale jeśli Twój partner jest wyrozumiały i wrażliwy - powinien zrozumieć Twoją sytuację. Oczywiście, nie da się przewidzieć jego reakcji, bo to będzie szok i smutek w jednym, ale on zasługuje na prawdę. Zresztą - Ty także. On sam musi podjąć decyzję, czy zechce być dla Ciebie wsparciem. Jeśli Cię kocha, chce dla Ciebie jak najlepiej, jest mu z Tobą dobrze - nie kończ tego związku. Przecież on wie, co mówi. Bywają tacy, co uciekają przed odpowiedzialnością, ale to już indywidualna kwestia spojrzenia na takie zachowanie. Miłość, ta prawdziwa, jest w stanie znieść wiele i doprowadzić do totalnego szczęścia, nawet, gdy świat będzie się walił na głowę. Ja w to wierzę. Wystarczy, że będziesz z nim szczera i on z Tobą - również. Gdy szok i inne emocje opadną, wtedy poznasz jego prawdziwe intencje, uczucie do Ciebie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje nie, bo mam zwężone zyly udowe a niestety medycyna nie wynalazła implantów zyl udowych, cala krew splywa do lydek, dlatego mam je wiecznie spuchnięte. Mam problem znalezc spodnie a wiecie cale nogi sa zawsze zakryte. Przeszłam juz dwie.operacje, które tylko pogorszyły sprawę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×