Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

na jakim etapie znajomsoci powiedziec dziewczynie, ze lecze sie na nerwice

Polecane posty

Gość gość

przyjmujac leki antydepresyjno-przeciwlękowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wtedy, gdy będziesz wiedział, że ani nie wypapla, ani nie wyśmieje a zrozumie. Pewnie się domyśla, kobiety mają zmysl obserwacji, intuicję, kojarzą fakty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carycka
Wg mnie nie powinieneś wchodzić w związek dopóki nie wyleczysz się z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.38 poza tym, skąd możesz wiedzieć czy ona nie miała ciezkiego epizodu w życiu, gdy je też brała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moze potrzebuje bliskosci, by moje lęki zniknęły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od razu na wstępie uprzedzić, by wiedziała i mogła zdecydować, czy chce rozpocząć relację, czy nie. Jeśli będziesz to ukrywać, to będzie zwyczajna manipulacja i liczenie na ''przywiązanie''. Tak się nie robi. Poza tym, jeśli nie potrafisz sobie poradzić ze sobą, nie możesz wziąć odpowiedzialności za drugą osobę. Związki są nie dla Ciebie. Stań najpierw na nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a moze potrzebuje bliskosci, by moje lęki zniknęły? x Nie, partnerka to nie Twój terapeuta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:40 Nie przerzucaj swoich problemów i odpowiedzialności za nie na drugą osobę. Tym bardziej, jeśli szukasz tylko po to, by to właśnie zrobić. Egoizm w czystej postaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nie możesz potraktować jej przedmiotowo jako twego lękoniszczyciela, pomoże wtedy, gdy będziesz uczciwy wobec niej i chciał być z nią nawet kosztem lęków, wtedy gdy będziesz szczęśliwy i uczciwy lęki mogą się skończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie sa objawy nerwicy lekowej? ?!!!prosze o odp podejrzewam ze chlopak z ktorym sie spotykam moze to miec,targaja nim jakies sprzeczne emocje raz mnie kocha raz nienawidzi,jest tez zazdrosny ale tego nie pokazuje czynami tylko slownie wybucha i mnie potrafi zwyzywac od najgorszych.Czy to sie da leczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carycka
Acha, czyli dziewczyna jest Ci do tego potrzebna. Wg mnie powinieneś się sam najpierw ogarnac. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:46 Niestabilność emocjonalna, borderline, albo ChaD. Poczytaj sobie w sieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie chce byc szczesliwy, majac kochana osobe przy boku, nie bede sie bal tych rzeczy, ktorych sie boje teraz chce byc szczery ale na poczatkuy zwiazku kazdy prezentuje sie z jak najlepszej strony, a nie mowi o swoich wadach czy problemach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie słuchaj tych co mówią by nie zaczynać relacji. Zacznij i bądź szczęśliwy i zdrowy dzięki temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodam ze w sytuacji stresujace ma dziwne napady smiechu i tez jak sie zdenerwuje to dostaje kaszlu tzn odruch kaszlu chyba na tle nerwowym,czy to moze byc nerwica lekowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carycka
Ty autorze nie porównuj wad do zatajenia zaburzeń psychicznych! Co innego gdybyś leczył się kilka lat temu I ten czarny epizod miał już dawno za sobą, a Ty w trakcie leczenia jestes i nie jest z toba ok, sorry ale powinienes uprzedzić wybranke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze, to nerwicę leczy się psychoterapią, dietą i zdrowym stylem życia. Leki są tylko doraźne, wspomagają funkcjonować na codzień, na czas uzyskania stabilności organizmu. Nerwica bierze się głównie z przytłaczających czynników środowiskowych oraz schematów podświadomości, które 'prostuje' terapia. Zwykły komfort psychiczny związany z obecnością bliskiej osoby Tobie nie pomoże. Niestety, wiem to z doświadczenia. Nie psuj innym życia, nie kłopocz sobą, tylko zaweźmij się i popracuj samodzielnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.48 dlatego tyle jest teraz rozwodów, dzisiaj stwierdzenie "na dobre i na zle" jest nieaktualne, najsilniejsze są związki gdy ludzie wiedzą z czym mają się liczyć i świadomie podejmują decyzję, wchodzą w związki z ludźmi niepełnosprawnymi fizycznie, na wózkach , twój problem jest czasowy, ich stały a mimo to znajdują partnerów kochających ich mimo zdrowotnych problemów, wiec dlaczego nie mogłoby to ciebie dotyczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja powiem tylko ze swojego doświadczenia, że kiedyś ktoś powiedział mi od razu, że ma problemy psychiczne i sie leczy umysłowo. Dla mnie nie stanowiło to żadnego problemu. Potrafiliśmy z tego żartować i śmiać się. To był super człowiek i patrzyłam na niego przez pryzmat tego jaką osobą jest, a nie tego, że na coś choruje. Ale ludzie są różni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ja nie mowie o powaznych zaburzebniach typu schizofrenia czy zmienna osobososc, ja mowie o sporadycznych atakach strachu, lęku, ogólnie życiu z wysokim poziomem stresu i lekkiej prawie niezauwazalnej dla innych nerwicy natrectw leki to w jakims stopniu hamuja i nie robcie ze mnie swira a stres napedza m.in przewlekla samotnosc rodzaca brak wairy w siebie itp.. wiec logiczne ze znalezienie wlasciwego partnera powinno pomoc i dodac skrzydel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A jaki jest sens uzależniania swojej stabilności emocjonalnej na drugiej osobie? Czy to rozsądne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.04 i doda:) sukcesu życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak partnerka nie wytrzyma Twoich ograniczeń, albo ogólnie się nie poukłada, i odejdzie, to co zrobisz? Popadniesz w depresję? Pogrążysz się jeszcze bardziej w swoim bagnie, jak każdy, kto pozwala innym ''bujać swoją łodzią''. Odradzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurcze ale wezcie pod uwage ze w USA na xanaxie albo antydepresantach ejdzie pewnie 20% populacji, wsrod nich osoby ktore maja firmy, biznesy, paistuja kierowncize stanowiska, maja rodziny to nie sa swiry, ktorzy najpierw musza uporac sie ze soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:28 No nie, to już są osoby chore, albo ćpuny... w US degeneracja psychiczna społeczeństwa postępuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale oni zyja i czesta malzenstwo nie cierpi na tym, ze zestresowany maz posiłkuje sie xanaxem by normalnie funkcjonowac i podolac presji gorzej by bylo gdyby on tego xanaxu nie bral

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:40 a kogo to obchodzi? Od razu powinieneś powiedzieć a jak nie to jesteś zły, bo oszukujesz od początku. Z resztą widać po człowieku więc Twoje udawanie na nic. I tak cię rozgryzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ale oni zyja i czesta malzenstwo nie cierpi na tym, ze zestresowany maz posiłkuje sie xanaxem by normalnie funkcjonowac i podolac presji gorzej by bylo gdyby on tego xanaxu nie bral x A skąd wiesz, jak oni żyją? Zdajesz sobie sprawę, jakie skutki uboczne ma xanax, czy alprazolam? Sądząc po tym, co piszesz, niekoniecznie... więc... no, wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
piszac ze co 5 ty amerykanim wspomaga sie psychotropami, zwracam uwage, ze to nie cos wyjatkowego i nie jestem swirem gospdoarka amerykanska by upadla gfdyby te osoby ktore biora xanax albo antydepresanty mialy sie nie wiazac z nikim az wieloletnia terapia ich nie wyleczy (co wcale nie jest pewne, gdyz jak ktos zauwazyl wyzej, wiele zalezy tez od czynnikow srodowiskowych)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że to już najwyższy czas udać się do psychiatry. Ja poszłam do Dr Łuckiej w MedArt, bo też miałem takie problemy. Ona na pewno pomoże CI się pozbierać. Zaufaj mi i udaj sie do psychiatry. Może to brzmi strasznie, ale na pewno nie pożałujesz wizyty. Polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×