Prawicowy dziennikarz zapiertolił w mordę islamiście w strefie no go

Tommy Robinson, były szef antyislamskiego ugrupowania English Defence League, a obecnie dziennikarz „The Rebel Media” wybrał się do strefy no-go w Rzymie, a konkretnie do miejsca, w którym w 2017 roku napadnięta została włoska dziennikarka Francesca Parisella pracująca dla stacji Matrix Channel 5. q Ekipa Robinsona nie musiała długo czekać i szybko zostali napadnięci przez agresywnych imigrantów arabskich, którzy chcieli uniemożliwić nagrywanie. q Ponieważ Tommy Robinson jako prawicowie należy do ludzi odważnych, w dodatku trenował niegdyś sztuki walki więc bez zbędnych ceregieli zapiertolił w mordę pierwszemu z brzegu ciapakowi, aż ten zwalił się bez przytomności na ziemię. Reszta agresywnych imigrantów widząc, że tym razem to nie przelewki szybko oddaliła się z miejsca zdarzenia odgrażając się i wyzywając reportera. q „Kiedy kręciliśmy zdjęcia w no-go zone, grupa imigrantów atakowała moja ekipę. Wciąż napierali na nas, krzyczeli i grozili, że nas pozabijają. Musiałem nas bronić. Ja wiem, że media głównego nurtu wolałyby, bym został zabity” – powiedział Robinson.

popieram :)

10/10

Ogladalem na yt. Faktycznie zasadzil mu tak w ryj ze az padl. Jedyny angol ktorego widzialem w akcji odkad tu siedze,czyli od 15lat. Reszta to flegmy i sieroty niewydażone