Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie rozumiem zachowania bylego

Polecane posty

Gość gość

Witam.Bylam z bylym narzeczonym w zwiazku ponad piec lat.Od siedmiu miesiecy nie jestesmy razem.Zdradzil mnie.Niestety zostaly nam wspolne zobowiazania finansowe.Splacamy kredyt.Niestety ten kredyt jest na mnie.Moj byly wymyslil sobie, ze co miesiac bedziemy sie widywac .Wtedy bedzie dawal mi pieniadze na rate.Skoro on ulozyl sobie zycie z kobieta dla ktorej mnie zostawil.Oni beda miec dziecko.Nie rozumumiem dlaczego nie chce zrobic przelewu tylko chce sie ze mna spotykac?Nie wiem po co mu to widywanie skoro twierdzi ,ze nie chce miec kontaktu ze mna.Co wy o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra okazja dla Ciebie - da Ci ratę, ale nie będzie praktycznie żadnego dowodu, że Ci ją dał. Więc po paru miesiącach możesz go podać do sądu i wyciągnąć jeszcze więcej kasy. Fajnie? To nie marudź xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak go poda do sądu, skoro kredyt jest na nią i teoretycznie on nie jest zobowiązany do jego spłaty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo pewno nie przyznał się obecnej kobiecie że pomaga ci spłacać kredyt , dlatego chce dawać kasę osobiście bo przelewem byłby dowód że ci wpłaca na konto. A tak cicho-sza i nikt nic nie wie ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widocznie nie chce żeby jego druga polowa się dowiedzial, że spłaca kredyt ? dla ciebie to bez różnicy, najwazniejsze żeby splacał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jego nowa kobieta wie ,ze on splaca kredyt.Ona nawet ma pretensje,ze on chce dawac mi pieniadze na rate.Jeszcze on pisal ze nie chce mnie znac i nie chce miec kontaktu ze mna.To dla mnie nie do pojecia po co sie spotykac jak kogos nie chce sie znac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez moze isc na poczte i zrobic przelew.Niby powinnam sie cieszyc ,ze sie poczuwa do splacania kredytu.Tylko problem w tym ,ze ja nie chce go widywac.On o tym wie i chce mnie zmusic do spotykania ze soba.Jak sie nie bede z nim widywac to pieniedzy nie zobacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a na co to był kredyt???? kto posiada rzecz która spłacacie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kredyt byl na remont jego domu i oplacanie jego rachunkow.On pracowal za granica i odkladal pieniadze sobie ,a za pieniadze z kredytu placil swoje rachunki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a Ty w tym domu mieszkasz??? teraz tylko on powinien go spłacac. Duzy ten kredyt??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×