Lot samolotem

Cześć. W piątek pierwszy raz lecę samolotem i bardzo się boje, w ciągu dwóch miesięcy zachorowalam 2 razy na zatoki na dodatek tego wczoraj bym u lekarza i znowu stwierdził zatoki przepisał antybiotyk na 5 dni Cipronex 500 i sudafet.Naczytalam się w Internecie, że jak nasz chore zatoki to nie wsiadaj do samolotu , Pan z apteki mówił żebym się niczym nie przejmowala, że nic nie boli.Dadam,że nie odczuwam mocnych bóli zatoki jedynie to spływa mi biała czasami przezroczysta wydzielina do gardła, nie raz tylko czuje rozpychanie górnego dziąsła i nosa oraz mam jakby lekko zapchane( tak mi się wydaję) Czy miał ktoś podobna sytuację? Mam się czego obawiać? Czy ten antybiotyk pomoże mi do piątku?Proszę o radę bardzo boję się tego bólu

Do piatku jest jeszcze troche czasu, pij tez duzo cieplych plynow, kup koniecznie do tego ambroksol i jedz cebule albo zrob sobie syrop z polowki surowej cebuli polozonej na noc na cukrze. Cebula to naturalny antybiotyk, wszystko to powinno pomoc wyproznic zatoki z wydzieliny.

Dziękuję za odpowiedź.Moze przed lotem powinnam zazyc jakas tabletke przeciwbólową? W razie co. Wiem może trochę przesadzam ale bardzo się boje. :)

wcale sie nie dziwie.. bylam przeziebiona w czasie lotu i prawie mi bebenek pekl, a bol byl straszny.. nie wiem, czy jest na to rada. sprobuj sie wykurowac do piatku..

czteropak sobie weź na drogę i po bólu

Przy antybiotyku to kiepsko z alkoholem :)

haha, a wlasnie wtedy ztym bolem z malagi lecialam.. tak w nawiazaniu do twojego nicka

a jak ktos ma przewlekle chore zatoki co co wtedy???? bede 1 raz leciec w lipcu i sie teraz wystraszyłam

Hehe ale zbieg okoliczności :) Pan z apteki twierdzi, ze nie mam się czego bac.Chyba,że bym miala ostre zapalenie zatok, to wtedy moge odczuwać ból.Zobaczymy