Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zranilam dobrego czlowieka

Polecane posty

Gość gość
Ja dobrze sie bawilam przez ponad pol roku, ostatnio to do mnie dotarlo, zawsze tak mam. Heh, nawet dopadly mnie mysli samobojcze,ale wiem ze to bez sensu.Wtedy wydawalo mi sie,ze dobrze robie, ze wina jest w nim, nie wiem dlaczego, probuje to przeanalizowac i wyciagnac wnioski ale to nigdy nie bylo moja mocna strona... Z jednej strony zalezalo mi na nim a z drugiej tak latwo mnie denerwowal jak cos zrobil nie po mojej mysli, raz powiedzial swojemu koledze ze pomogl mi wbrew sobie i to bylo dla mnie takie upokarzajace,moze przesadzilam z reakcja, nie wiem :/ Tez mnie ranil swoja postawa czasami ale nie wiem czy nie przesadzalam, wszystko odczuwalam jakos mocniej ;/ Np przestal sie odzywac za to,ze pogadalam z kolega a potem odwolywal spotkanie kiedy wiedzial ze ja juz zalatwilam wolne i zostalo pare godzin, albo raz mu ugotowalam rosol i mialam przyniesc, to na 2 godziny przed napisal, ze nie mam przychodzic, myslalam ze moze pozniej ale zaczal robic wymowki...zrozumialam,ze to 'kara'za to, ze pogadalam z kims innym...czasami doprowadzalo mnie to do szalu. Albo robil podteksty seksualne ,kleil sie, byly pieszczoty itd i w ostatniej chwili odmowil seksu, albo wychodzil ostentacyjnie po tym jak zadzwonil do mnie telefon,przez jego glupote tez byly spiecia,zaczelam czuc sie winna, chcialam kompromisow, konfrontacji, ale on nie i nie, nie winie go,moze to nieswiadome dzialania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja wlasnie nigdy nie patrzylam czy ktos jest biedny czy nie, nawet czesciej pomagalam czy przyjaznilam sie z takimi ludzmi, wolalam ich od tych silnych,lubilam, wspolczulam, nie dowartosciowywalam sie tym, nie nie, ja taka jestem wlasnie,silny charakter, pelna zycia choc ostatnio stalam sie cholernie apatyczna. Kasa nie byla taka duza, jakies 200zl lacznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co piszesz to jednak on też nie był wcale taki święty , idealizujesz go nie potrzebnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A ja znam typ autorki , bo mój były postąpił po 3 latach razem tak samo jak ona , potraktował mnie jak szmaciure najgorsza i nie docieralo do niego jak parszywie mnie potraktował , każda krzywdę wyrządzoną mi sobie jakoś tłumaczył , przerzucal winę na mnie , żeby samemu uciec od myśli jakim egoista i złym człowiekiem jest , ale autorka chociaż ma refleksje na ten temat a mój były bawi się w najlepsze a ja płacze po tym co mi zrobił o jak upodlil x Chcialam jeszcze dodac do postu wyzej i tego mojego w ktorym sie odnioslam do Twojej sytuacji w pierwszym zdaniu,,,my w sumie nawzajem siebie winilismy, sama juz nie wiem kto mial racje ale powiem Ci tak...Jesli ktos zle Cie traktuje to problem jest w nim...tak jak we mnie-ja sie zle poczulam i on sie nawinal,tak mysle, bo wczesniej, gdy bylam szczesliwa to nikogo nie upokarzalam nawet z gorszych powodow... nie placz,nie zadreczaj sie-to nie Twoja wina,no chyba ze zrobilas jakies swinstwo jemu,to niektorzy wychodza z zalozenia ze daja tyle co dostana i wyrownuja rachunki,ale bez przyczyny to bez sensu, chociaz wiem ze moze byc Ci ciezko to skup sie na sobie, musisz sobie wytlumaczyc i zrozumiec ze ktos sie na Tobie po prostu wyzyl chwilowo albo zwyczajnie jest dupkiem i to on powinien cierpiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj nie wiem :( ja mu nic nie zrobiłam wielkiego , oczywiście że bywało źle i dobrze ale świństwa nie zrobiłam mu nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyżywałaś sie na mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawi mnie czy autorka go walila po rogach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:30 to przeczytaj ze zrozumieniem... nie byli ze sobą nie jestem autorką a facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale z tego co ona piszę to on też fair nie był , myślę że autorka to dobra osoba i bierze za dużo winy na siebie a to ja zniszczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro nieduża to mu oddaj złodziejko! Może akurat głodny jest, albo zwyczajnie na piwo by poszedł, a ta nieduża kasa ale nie odda, jak każda baba chciwa i chytra! Co faceta to przecież i jej ...kur/wa! 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaa dobra osoba, bierze na siebie, ale 200 zł nie odda, prędzej mu flaki wypruje, albo pomówi o gwałt, typowa baba 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oddaj mu kasę złodziejko! :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie oddawaj, powiedz że nie masz, ja tak zawsze robię :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odddaaawajjjj kasęęę złooodzzziiieejjjkkkooo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś ktoś bardzo mnie zranił , bardzo bolało , jednak po czasie rany się zagoiły . Nie mam żalu do tej osoby, tylko nie ufam już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odddaaawwwaaajjjj dddwwwiiieeeśśśccciiieee zzzłłłoootttyyy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale zdzira, nie odda chłopakowi, przez takie wszystkie mamy opinię chytrych :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zlodziejka zwykla bez honoru..nawet jakby to 5 zl bylo to powinnas oddac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×