Coś za to grozi?

Dzwoniac na policje ( zaatakowal mnie pies na ulicy) z nerwow i strachu podalam nie swoje nazwisko. Czy jest za to kara? Bo zaczynam sie bac....

dostaniesz jakiś rok i 46 miesięcy odsiadki

Dodam ze mam 18 lat... Juz wole grzywne...

Resocjalizacja pod celą bedzie dla Ciebie dobrą nauczką! Grzywny daje sie za złe przejście na światłach, za wprowadzenie funkcjonariusza w błąd jest pajda :( Trzymaj sie :O

Kodeks wykroczeń Art. 65. § 1. Kto umyślnie wprowadza w błąd organ państwowy lub instytucję upoważnioną z mocy ustawy do legitymowania: 1) co do tożsamości własnej lub innej osoby, 2) co do swego obywatelstwa, zawodu, miejsca zatrudnienia lub zamieszkania, podlega karze grzywny.

Takie coś ma niską szkodliwość społeczną i takie sprawy o ile będzie z tego jakieś halo idą na umorzenie, albo u proroka albo na wadze. Ale na 99% nic z tego nie będzie.

Przez emocje podalam nazwisko mojej mamy ale to NIE BYŁO CELOWE, bardzo tego zaluje i w tej sytuacji wolałabym juz grzywne...

A po co nazwisko? Przecież można zgłaszać anonimowo.

Nawet jak już coś sie wykręci - jakaś afera to dasz na skowerni że byłaś w szoku po tym ataku psa i ci się z tych nerwów coś pomyliło. Każdy lekarz czy psycholog da ci kwity, i będzie git.

To bylo nieumyslne wprowadzenie w blad policjanta... Bardzo tego zaluje...

Ja nie chce za kraty na kilka lat... Boze...

Za jakie kraty???. Weź daj se siana bo nic nie będzie.

A jak cos bedzie? Sprawa sadowa, ograniczenie wolnosci lub jej pozbawienie... Tego sie najbardziej boje...

Idź do jakiegoś papugi po porade bo tu same jakieś skwary frajerzy pociskają i tylko ci robią stresa. Ja już 2x garowałem i 2x na obserwacji w psychiatryku byłem tak że po mojemu nic z tego nie będzie. Ty za to możesz właściciela psa pociągnąć na kase cywilnie.

Pomozcie blagam... Jak pomysle o tym.. aż chce sie plakac.....

Wykroczeń jakie miałem to już nie czaje, ale z poważniejszych to zniszczenie mienia, groźby karalne, wymuszenie rozbójnicze, kradzież i jeszcze kilka w tym na psach chcieli mi usiłowanie zabójstwa przybić. Tak że raczej wiem co pisze - nic nie będzie z tego, będzie luz.

Napewno??....

eśli tak bardzo się boisz , to idź teraz na policje i powiedz że chyba z nerwów podałaś mamy nazwisko ,Jeśli sama się przyznasz nic ci za to nie zrobią .

Właśnie tak chcę zrobić i jutro tam pojadę... I zaznaczam jeszcze raz - to NIE BYŁO CELOWE ( podanie nazwiska mojej mamy)...

Dokładnie. Idź na psy i to wyprostuj, ale nie że się przyznajesz tylko że sie pomyliłaś ze strachu czy z nerwów i chcesz to wyjaśnić. Jak sie przyznasz to znaczy że zrobiłaś to celowo i specjalnie podałaś te inne nazwisko. Wtedy możesz trafić na takiego psa zawziętego co ci przyklepie pajde.

Boze... Boję sie bardzo ze z tego cos moze wyniknac...

No to idź do papugi a on ci już wszystko wyłoży. Koszt takiej porady to jakieś 50 zł może troche więcej np 100 zł.

A grzywna w takim przypadku ile by wyniosla?... Ktos wie?...

Sąd nakłada w zależności od sprawy. Facet co chciał zgwałcić konia w Janowie dostał chyba 1000 zł, tak że nawet jak już to raczej symbolicznie.

Czytalam na necie, ze moze z tego wyniknac sprawa sadowa a potem kara grzywny... Czy sprawe sądowa bede musiala pokryc własnymi kosztami? Bo narazie mnie nie stac... Mam za bardzo małe zarobki...

Napiszesz prośbe do sądu jakby co, że masz małe dochody i prosisz o zdjęcie kosztów sądowych i przydzielenie adwokata z urzędu, ale NIE BĘDZIE Z TEGO ŻADNEGO SĄDU CZY GRZYWNY BO TO NIE TAKI KALIBER ŻEBY SZŁO NA WAGE.

A może przyjść do mnie pismo po jakimś czasie np. po kilku tygodniach, że np. jestem wzywana na komisariat w celu wyjaśnienia sprawy z nazwiskiem?.. Już lepiej niech będzie ta grzywna, to byłaby nauczka...

Może być wezwanie, ale jak sama pójdziesz i wyjaśnisz że się pomyliłaś będąc w szoku po ataku psa to powinno wszystko zakończyć. Na głupie pytania typu " to pani nie wie jak się nazywa?" itp powiesz że oczywiście wiesz i nie miałaś zamiaru kłamać ale to wszytko tak szybko się działo i tak bardzo się wystraszyłaś i zdenerwowałaś tym psem, że będąc w szoku podałaś nazwisko mamy - najbliższej osoby bo np właśnie myślałaś o mamie czy rodzicach jak to się stało. Coś tam se ułożysz w ten deseń i będzie spoko

HWDP.JP100%