Jak żyć tanio i nie mieć potrzeb?

Yyy?

A nie lepiej żyć drogo i z rozmachem? Wystarczy dobrze zarabiać...

Ja tak żyje od zawsze. Nie wiem jak, po prostu nie mam potrzeb. Kupuje tylko trochę jakiegoś zielska do jedzenia i wsio.

Ale wakacje w Australii czy na Karaibach są fajne. Jadanie w dobrych restauracjach zamiast przeżuwania najbadziewniejszego zielska też jest fajne. Czemu mierzysz w dół, zamiast do góry?!

Nie odczuwam potrzeby. :(

Trzeba się przyzwyczaic.

Wejdź teraz na: www.igortreneronline.pl i wygraj 10.000 złotych! Chcesz wyglądać seksownie i atrakcyjnie? Chcesz cieszyć się wspaniała sylwetką? Chcesz pokazać wszystkim, że możesz się zmienić? Wejdź teraz na stronę najlepszego trenera w Polsce: www.igortreneronline.pl Innowacyjne metody treningowe, nowoczesne plany żywieniowe, fachowa suplementacja. Dzięki nim zmiany zachodzą ekstremalnie szybko! Wejdź teraz na stronę najlepszego trenera w Polsce: www.igortreneronline.pl I zmień się nie do poznania nawet w ciągu jednego miesiąca! Pozbądź się tłuszczu na zawsze, zbuduj piękna smukłą sylwetkę lub wspaniałe muskularne ciało! Wejdź teraz na: www.igortreneronline.pl i wygraj 10.000 złotych!

Wolisz wegetować zamiast żyć. Twój wybór. Życia szkoda.

Najwiekszy luksus to dzieci,zwlaszcza nastolatki, na doroslego idzie mniej kasy.no.i zycie w pojedynke wychodzi taniej, bo wydajesz na co chcesz i ile chcesz, nie.musisz jezdzic na wesela, urodziny calej rodziny drugiej polowy

Jeśli nie masz tego w naturze, jak i nie dbasz o poszerzanie świadomości... nie będziesz w stanie zaspokoić się życiem minimalisty. Zawsze możesz nad sobą popracować.

19:16 Zycie na minimalu to nie jest wegetacja. Nie każdy potrzebuje przepychu i luksusu.

Między "minimalem" a przepychem i luksusem jest sporo etapów pośrednich. Dlaczego zmierzać do minimalizmu??

A dlaczego nie? Boli cię to tak bardzo?

Mnie nie boli, mnie żal tych co tak mają.

Żal powinien cię ogarnąć gdy ktoś ma źle i lepiej mieć nie może z przyczyn losowych a nie kogoś kto dobrowolnie decyduje się na jakiekolwiek życie wedle uznania.

A z czego czerpie radość ktoś żyjący "na minimalu"?

Z rzeczy które maksymalistom najczęściej umykaja a są szeroko dostępne dla każdego o każdej porze dnia i nocy. Może autor niech się wypowie bo ja się tylko wcielam.

Z latających ptaków, wschodzącego słońca, z gołych bab na plaży nudystów itp.

To, co najlepsze w życiu jest za darmo... Uwierzcie.