Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pewna moja kuzynka nie przyznaje się do mnie kiedy mijam ją na ulicy

Polecane posty

Gość gość

Z niewiadomego powodu. Czy mówić jej dzień dobry albo słać to na fejsie aż zmięknie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja DALEKA kuzynka bardzo bogato wyszła za mąż (mąż ma majątek liczony w dzisiątkach milionów). Totalnie odwaliła jej korba i uważa się za niewiadomo kogo. x Ja prowadzę pracownię tortów artystycznych i robiłam jej tort na ślub. Zaproszenie dostałam tylko do kościoła bo jak tłumaczyła... tam będą ludzie "ze śmietanki" i ona nie chce byśmy się źle czuli. Z rodziny zaprosiła na wesele tylko niezbędne minimum (rodziców, dziadków, rodzeństwo, chrzesnych). Reszty się chyba wstydziła. :D x Ale do rzeczy. Sprawy tortu zamawiała u mnie sama, bez narzeczonego. No i teraz jest już po ślubie 3 lata i ostatnio spotkałam ją w galerii handlowej. Podeszłam się przywitać, ona była z mężem i znajomymi. Ona prztwitała się oficjalnym "Ooo, dzień dobry." I do męża i znajomych: "To jest pani XY. Zamawialiśmy u niej tort na wesele." Ani słowa, że jesteśmy rodziną. NIC. Tak mnie spławiła szybko. Było mi przykro. A tydzień później miała czelność zadzwonić i słodko pierdząco: "Anuś, zrobisz mi tort na baby shower?" Powiedziałam, że mam pełny grafik i się rozłączyłam... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×