Nie chcę mi się pracować... Wypalenie?

Pracuję dopiero 2 rok, a już odczuwam rutynę, potrzebę zmiany środowiska, pracy, klientów. Mam wymagająca i odpowiedzialną pracę umysłową, którą często przynoszę do domu. Zamiast wieczorem leżeć na łóżku z książką lub pilotem, ja siedzę w internecie wyszukując artykuły do nauki... Pensja jest kiepska mimo wszystko, ledwo starcza do końca miesiąca. Nie wiem co zrobić. Jestem przemęczony i zdemotywowany do tego stopnia, że nawet nie chce mi się szukać innej pracy. :/

Ci robisz i 8le zar@biadx?

Pracuję dla prywatnej szkoły językowej jako lektor. Wysyłają mnie do róznych firm po całym mieście, lub pracuje w szkole z grupami i osobami indywidualnymi. Ze szkoły zarabiam ledwie 1000zł miesięcznie, z tego względu, że ilość godzin jest ograniczona (przydział dla innych lektorów). Dorabiam sobie na różne sposoby na boku - korepetycje, konsultacje. Samemu pozyskuję klientów, ogłaszam się, reklamuję. W zasadzie gdyby nie to drugie, to bym nie wyżył.

Doradźcie mi coś, naprawdę nie mam pomysłu na siebie. :(

a komu się chce w Polsce pracować