Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wierzycie w te bzdury ze zmarli daja znaki lub jest cos po smierci?

Polecane posty

Gość gość

Szczerze piszcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mają coś ciekawego do pokazania to pewnie dają :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie. Ale w rocznicę śmierci dziadka, babci spadły wszystkie szafki w kuchni z zagiętych haczyków. Haczyki nietknięte. A w godzinę śmierci kogoś tam (chyba jej siostry) pękła szybka od zegara i stanął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałabym w to wierzyć, przynajmniej mieć jakieś mrzonki. Niestety nie mam żadnych podstaw a już trochę życia mam za sobą, parę śmierci osób bliskich też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Wszystko nakręcone w USA jak lądowanie na księżycu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez ponad 40 lat tez bylam taka butna jak ty autorko , teksty typu bzdury, idz do psychiatry , masz schizofrenie to byly moje teksty, tez unierali mi dziadkowie , wujkowie , ciocie i nic Po smierci mamy zmienilam zdanie o180 ˚ przychodzila do mnie posmierci , czego swiadkiem byl moj maz ateista

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaaaak jasne...przychodziła..hahaha zmarła osoba nie żyje wiec jak mogła przychodzić? Idz do psychiatry i wez leki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam w domu dwa storczyki, które nie chciały za cholerę kwitnąć. Nawoziłam, pielęgnowałam i nic. Kiedy wróciłam do domu po pogrzebie mamy powiedziałam "mamo, jeśli jesteś gdzieś tam w niebie, to daj mi znak i spraw, żeby te storczyki zakwitły." Zaczęły kwitnąć po kilku dniach. Ale może to tylko zbieg okoliczności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo wierzę w tego typu rzeczy, a wielokrotnie się zdarzało (głównie w moim domu), że dochodziło do różnych dziwnych oraz niepojętych wydarzeń. Długo można by było o tym pisać. To nie jest wyssane z palca, ale tu, na Kafeterii, wszystko jest, więc opisywanie tego nie ma sensu. Poza tym, jeśli ktoś jest nastawiony na to, że w to nie uwierzy, to dalej wierzyć nie będzie. Przypadki dotyczyły osób, które znałam, a które zmarły w ciągu ostatnich dwudziestu lat. Zastanawiające jest to, że żadnych znaków nie dają ci, którzy zmarli wiele, wiele, wiele lat temu. Przynajmniej, jeśli chodzi o przypadki, które wydarzyły się w moim domu. Interesuję się tematyką paranormalną, egzorcyztyczną, niewytłumaczalnych zjawisk od wielu lat. Niektóre przypadki wydają się tak szokujące, że, naprawdę, bardzo trudno w nie uwierzyć, i to nawet tym, którzy się tym interesują lub siedzą w takich przypadkach na co dzień. No, ale jeśli ktoś jest nieprzekonany, to jest to zbędne pisanie, bo i tak nie uwierzy, będzie się z tego wyśmiewał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja wiem,zecos jest Po swojej smierci mama przychodzila do mnie jak miałam zly dzień,i czulam jej reke na ramieniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie wie co sie dzieje po śmierci ,czy człowiek ma duszę i na jakiej zasadzie ona istnieje. W tych sprawach nie można być niczego pewnym a ludzie którzy zaprzeczają i wymądrzają mnie śmieszą. Tego dopiero dowiemy się po śmierci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama kupila dom od takiego pana ktorego uwielbialam. Bardzo mnie kochal,bylam jego wnusią. Mial u nas pokoj na dozywocie. Jak umarl,to przychodzil do mnie. Raz,gdy dom sie zapalil ,nagle spod glowy zostala mi wyrwana(nie spadla)poduszka i lezala dalej od lozka,nie spadla mi,czulam jak mi ktos ja wyrywa.. Teraz wiem ze dal mi znak. Bylam sama,dom byl duzy,palilo sie w drugim koncu,bylam sama w domu,byla sobota. Mojego meza brat cioteczny zginął w wypadku samochodowym. Moj maz mial pare lat pozniej sny z nim. Snilo mu sie ze jada samochodem i na zakrecie uderzaja w drzewo. Opowiadal o tym snie... W 1 dzien swiat Bozego Narodzenia w 2003 jechal po swojego dziadka.. Zginal na tym zakręcie. Syn chcial z nim jechac,ale nie wiem czemu,ja cos czulam,nie wiem,zabronilam mu. I dzieki Bogu bo jakbym stracila jeszcze jego to juz byloby po mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie , nie wierzę w "życie " po smierci . Nie wierzę , że człowiek(dusza ) idzie do nieba , czyśćca czy piekła - bo to nie istnieje . W Piśmie św wyraznie napisano , że człowiek umiera - śpi i gdy przyjdzie czas zmartwychwstania Bóg nas obudzi . A co do " dziwnych " zjawisk to zasługa szatana i demonów , bardzo róznie do nas podchodzą abysmy tylko nie wierzyli Bogu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jestem okazem zdrowia psychicznego i mocno stapam po ziemi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wierzę, doświadczyłam dwa razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wierzę, i wiem jaka jest mentalnosc ludzi co w to wierzą. Dopuszczam, ze po smierci moze byc cos w rodzaju reinkarnacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie to, że nie wierzę, po prostu takie rzeczy nie istnieją. Nie ma żadnego raju czy piekła, jesteśmy tylko tu i teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy mozna jakos zdjac klatwe rodzinna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wierze, ze cos jest, ale raczej nie jest to takie jak przedstawiane w filmach, niebo/pieklo czy tego typu obrazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierzyłam, ale kiedy osobiście doswiadczylam, wierzę. Już wiem , że po śmierci coś tam jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napewno cos jest,do mnie tez przychodzi babcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Kilka dni temu zmarla babcia mojego meza. Miala 96 lat. W momencie gdy wynosili cialo babci z domu zaczal wyc alarm z chlewni. Jakby w ten sposob chciala sie pozegnac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama zawsze mi daje znak przed wigilia Dodaje mi sil i duzo optymizmu w tym czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzdury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas tez była akcja z szafkami ze pospadaly Gdy Zmarł Wujek. I miałam sen w którym widziałam moja mamę wiedziałam że nie żyje była bardzo szczupla sen był naprawdę wiarygodny ze gdy się obudziłam to naprawdę myślałam że nie żyje .....chwilę trwało zanim oprzytomnialam i doszłam do tego ze to tylko sen.Mama zmarła 3 miesiące pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój dziadek jak zmarł w szpitalu, to dokładnie o tej porze we wszystkich pokojach pootwierały się szafy, zaczęło tłuc drzwiczkami, talerze latały po całym domu potem okna i drzwi się same pootwierały i w sadzie wyłamało wszystkie drzewa. Nie było w tym czasie żadnego wiatru nawet, nigdzie nic nie połamało tylko u nas. Wszyscy od razu pomyśleliśmy o dziadku i zaraz zadzwonili ze szpitala, pewnie chciał się pożegnać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×