Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Agaape

Dieta w ciąży

Polecane posty

Szczerze to nie chce mi się tu więcej pisać bo to bez sensu. Nie kwestionuje tego co piszecie tylko zwyczajnie odpowiadam, jak to wygląda z mojej perspektywy. Za to wy się rzucacie, że ktoś ma inną sytuację niż wy. Tak nie wp*****lam codziennie tony jajek, awokado, sałat i jarmużu bo nie lubie tego i nie stać mnie na to. Codziennie staram się, żeby obiad był urozmaicony, żeby była surówka a do kanapek warzywa, jem mięso, jaja i wszystko inne tylko nie w takich ilościach jak wy i od razu hejt. Nie uważam, że mój sposób odżywiania jest jedynym słusznym, pisze tylko że dla mnie wydaje się ok chociaż kilka zmian by się przydało. I tak nie stać mnie na kilogramy warzyw i owoców dziennie, dlatego ograniczam się do np. soku, który tak was boli. Niczego sobie i dziecku nie odmawiam i nie moje dziecko nie będzie jadło tylko parówek i pasztetowej. Ze świnkami wyskoczyłam, bo wyobraźcie sobie, że jak ktoś podejmuje się opieki nad zwierzakiem to UWAGA musi go karmić, a że w okresie zimowym jest to droższe niż latem to nic nie poradze i jakoś muszę rozkaładać wydatki i tak zamiast wpieprzać cały dzień koktaile, sałatki etc. ograniczam się do tego co napisałam. Wyniki mam dobre więc chyba moja dieta nie jest taka straszna, ale co wy możecie wiedzieć. Dla was niedopuszczalne jest, że ktoś ma inne zdanie, upodobania, nawyki i budżet. To mój ostatni wpis bo widzę, że nie da się tu normalnie pogadać bo każdy mój post przeinaczacie i odbieracie jako ataka wyzywają mnie od idiotek i siks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jasne, autorka tak wyjątkowo zjadła pizzerkę, dziś wyjątkowo zje pączka, jutro drożdżówkę. Ciastkami też wyjątkowo się zapycha :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×