Gdybyscie spotkali czysta jak lza dziewice to

bralibyscie ja na zone? taka ktora nic nie robila z facetami ?

Choć to miło jeśli przyszła żona okazała się być dziewicą, to nie ma to dla mnie większego znaczenia. Jestem realistą.

Błona dziewicza miałaby być gwarantem, że jej posiadaczka nie jest kretynką? Odważna teza.

Kazda kobieta byla dziewica a potem zycie pokazuje ile kazda z osobna jest warta, dziwne myslec tylko kategoriami dvpy.

10:13 Sam ze sobą piszesz? Sam sobie tezę postawiłeś? :D

Tak, nosiłbym taką na rękach.

Cóż, byłoby miło (fajna podnieta), ale znam trochę naturę ludzką i obawiałbym się, że zastanawianie się jak to jest z innym mogłoby prędzej czy później przejść w czyn. Panna, która rozdziewiczyłem miała tyle przyzwoitości by wpierw zerwać nim poszła w tango. Mężatki jednak z reguły nie zadają sobie trudu by wpierw się rozwieść.

dlaczego nosilbys na rekach?