Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ciężka sytuacja w pracy, chcę rozwiązać umowę... dylemat

Polecane posty

Gość gość
gość dziś ...gdy dziś rano przyszłam do pracy chciałam zaproponować szefowej rozwiązanie umowy za porozumieniem stron, na co jej reakcja była histeryczna... Pod wpływem naprawdę dużych emocji po prostu wyszłam z pracy... x Tak kończy się zatrudnianie ROSZCZENIOWYCH IDIOTÓW. Nie dość, że publicznie i przy świadkach PORZUCIŁA PRACĘ, czyli odmówiła wykonania swojego podstawowego obowiązku, to jeszcze dziwi się, za co dostała dyscyplinarkę. To pewne na 100%, że jak przedstawi zwolnienie, to ZUS wezwie ją na komisję, a tam żaden psychiatra nie będzie się z nią pieścił. Moja koleżanka jest psychiatrą w szpitalu. Miała pacjenta, który nie miał możliwości wstać na posiłek. Opisała to jako konsultantka ZUS, a tam orzekli, że facet jest zdrowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurde, wiem, bardzo dobrze o tym wiem. Tak powinnam zrobić. Jutro wypowiedzenie umowy i dopiero zwolnienie. No ale stało się, po prostu nie wytrzymałam tych oskarżeń i oszczerstw ze strony szefowej. Pytanie tylko co dalej robić???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:24 x Bo OSZUŚCI, KOMBINATORZY i ZŁODZIEJE tego sobie życzą. XXX jestes idiotą, czy mówisz o sobie? zapewne jedno i drugie :D :D :D PS. nie zesraj sie z tej złości :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no a co masz zrobić, wyślij wypowiedzenie i zwolnienie lekarskie pocztą, własciwie powinnas to zrobić dziś żebyś miała datę stempla dzisiejszą. Wyszłas z pracy bo się źle poczułaś i poszłas prosto do lekarza. Mogłas powiedzieć ze wychodzisz lub napisac smsa/ maila żeby mieć dowód że nie wyszłaś bez powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro dziś opuściłaś samowolnie pracę, to miała prawo cię zwolnić i w papierach dostaniesz teraz tzn. "wilczy bilet". Dziewczyno, musisz się nauczyć dorosłości i odpowiedzialności, bo takie zachowanie, "tupanie nóżką" bo ci atmosfera nie odpowiada i krętactwo, to prędzej czy później zawsze się źle kończą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś jeśli korzystasz z usług tej swojej koleżanki to zmień ją na kogoś lepszego, bo ewidentnie ci nie pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czym ty sie dziewczyno martwisz, przecież i tak nie chciałas tam pracować. Jak dostaniesz świadectwo pracy to sie nim podetrzyj i tyle. masz zamiar gdziekolwiek pokazywać swiadectwo pracy jeśli pracowałaś tydzień? nawet jesli nie byłoby na nim tej dyscyplinarki? Weź sie ogarnij i nie panikuj. Wyślij L4 pocztą albo zanieś osobiście, W każdym razie dzisiaj wyślij maila szefowej ze jesteś na L4, zrób zdjęcie zwolnienia i dołacz do maila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jutro wypowiedzenie umowy i dopiero zwolnienie. xxxx Ooo, a dlaczego? przecież od razu mozesz dac oba papiery :O naprawde jestes nierozgarnięta :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, a co stwierdził ten psychiatra, jaki podał powód w papierach, że jesteś niezdolna 2 tyg do pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do osoby z 21:44: przejmuję się właśnie tym zwolnieniem lekarskim, bo głupio wyszło, że wzięłam zwolnienie od dnia, w którym zostałam dyscyplinarnie zwolniona z pracy. Jak to będzie teraz w zusie wyglądać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do osoby z 21:48 - z psychiatrą miałam naprawdę fajną rozmowę. Po prostu wyżaliłam mu się z ostatnich moich problemów w życiu, bo nie tylko o tę pracę chodzi, a nazbierało się tego ostatnio sporo. No ale nie będę się zagłębiała w szczegóły. Na zwolnieniu nie ma napisanego powodu niezdolności do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W zusie jak przystało na najbardziej wredną firmę urzędników, jeśli pracodawczyni zgłosi że coś kręcisz, to sprawdzą zwolnienie lekarskie, dlatego pytam co psychiatra orzekł, że Cię wyklucza na 2 tyg z pracy, jaką przyczynę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to jest skoro sama dalas szefowej do zrozumienia ze chcesz sie zwolnic po prostu cie przechytrzyla. Kiedy wyszlas z pracy nie miala.i mego wyjscia, pewnie przewidziala ze wrocisz ze zwolnieniem. Zanies jutro zwolnienie i l4 i tyle. Bedziesz miala nauczke na przuszlosc ze praca to nie szkola ze jak mi sie nie chce albo jest zla atmosfera to sobie wyjde, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś wiem, ze nie na zwolnieniu, ale w papierach u siebie, przecież musi mieć jakąś dokumentacje na Ciebie. Oby to był mocny powód bo się zakręciłaś z tym opuszczeniem pracy bez pozwolenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy ty nie czytasz co tu ludzie piszą?! weź to zwolnienie dostarcz i poinformuj pracodawcę w tym samym dniu czyli dzisiejszym że jestes na L4. A nie sie mażesz jak mazgaj jakiś i czekasz az problem sie sam rozwiąże :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo zaraz się okaże, że to kolejne prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdzie psychiatra przyjmuje od ręki? może kardiolog i endokrynolog też tego samego dnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a na dostarczenie l4 ma się 7 dni, więc nie mogli ot tak zwolnic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gdzie psychiatra przyjmuje od ręki? x Właśnie też mnie to trochę dziwi, bo nawet prywatnie mają tylu pacjentów, że są terminy. Dlatego już nie wiem czy to nie provo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawdę mówiąc nie wiem co lekarz wpisał w "papierach", ale miałam ostatnio bardzo dużo nieciekawych sytuacji w życiu - śmierć ojca, utrata mieszkania, utrata poprzedniej pracy w związku z ciążą, którą poroniłam. Teraz jeszcze ta praca i problemy. Myślę że lekarz miał powody, żeby mi to zwolnienie wystawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam w Warszawie, wystarczyło 3 telefony i udało się zapisać na dzisiaj, oczywiście prywatnie, bo na NFZ bym czekała tygodniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Przecież nie zwolnili jej za nieprzyjście do pracy, ale za PUBLICZNE PORZUCENIE pracy, czyli odmowę wykonania podstawowych obowiązków. Mają na to świadków i żadne zwolnienie jej nie uratuje. Szczególnie zwolnienie od lekarza, do którego nigdy nie chodziła i który tak nagle wykrył u niej chorobę uniemożliwiającą pracę zawodową. ZUS wezwie ją na komisję, ta uzna za zdrową i nawet w Sądzie Pracy będzie ugotowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przypuszczam że w poprzedniej pracy jak się dowiedziałaś o ciąży to od razu myk na zwolnienie i potem Cię zwolnili ,teraz znów na zwolnienie ,może tobie po prostu nie chce się pracować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Publiczne porzucenie pracy... czy to nie za mocne słowo. No dobrze, wyszłam z pracy po oszczerstwach rzucanych w moją stronę przez pracodawcę. Oczywiście powinnam się opanować i wiem że popełniłam błąd. Tego zusu i kontroli oczywiście się obawiam, z drugiej strony jestem ostatnio takim kłębkiem nerwów i tak rozstrojona psychicznie, że sam lekarz uznał, że już dawno temu powinnam wziąć sobie wolne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wez sie nie przejmuj to tylko praca nie ta to inna. Szkoda zdrowia. Zanies zwolnienie i l4 a co bedzie dalej to sie okaze. Nie ma co na zapas sie przejmowac bo osiwiejesz. Jak cie wezwa na komisje a jestes naprawde tak rozstrojona psychicznie to przecież nie klamstwo. Zawsze przecież praca mogla cie wykonczyc psychicznie. Depresja mogla.ci minac po zwolnieniu przeciez skoro to praca byla glowna przyczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też brałem kiedyś zwolnienie od psychiatry i to na pół roku w sumie. 2 tygodnie to jest przy tym pikuś. Żadnej kontroli z ZUS nie miałem tak więc nie straszcie tutaj. Zresztą wielu moich znajomych robiło identycznie i nie słyszałem żeby mieli problem z tego powodu. Jedyną głupotę jaką zrobiłaś to że wyszłaś sobie z pracy o tak sobie. Rozumiem emocje, no ale wiesz, zrozum też pracodawcę. Dałaś mu pretekst do zwolnienia dyscyplinarnego. Trzeba było chociaż dzień poczekać, jutro zanieść wypowiedzenie i od razu zwolnienie i nie było by problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
OMG co za idioci sie tu wypowiadają :O po co zus ma ją kontorlować skoro zasiłek chorobowy się jej nie należy? ZUS kontroluje po to żeby nie wypłacac zasiłków i najgorszą konsekwencją jest po prostu koniecznosć zwrotu wypłaconych przez zus lub pracodawcę pieniędzy. Autorka nic nie bedzie zwracac bo nic nie dostanie przecież :O A niby w jaki sposób będzie ugotowana w sądzie pracy??? co najwyżej wpiszą jej dyscyplinarke do świadectwa pracy którym sie bedzie mogła podetrzeć a potem zapomnieć. Nie wiem nad czym wy sie tu tak spuszczacie i wymyślacie jakieś niestworzone teorie :O :O :O a sama autorka jest jakaś ślepa i głucha na argumenty bo zamiast poinformować pracodawce o tym że ma L4 to dalej lamentuje i nic nie robi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli nikt nie placi ci na zwolnieniu to i nie chce mi sie wierzyc, zeby zus robil dochodzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a na dostarczenie l4 ma się 7 dni, więc nie mogli ot tak zwolnic XXX na dostarczenie tak, ale powiedzieć pracodawcy trzeba w tym samym dniu, ale jak widać do tej dziewuchy to nie dociera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś tylko właśnie jest jedna znacząca różnica, ona tym opuszczeniem miejsca pracy i ogólnie stawianiem się do szefowej, mogła ją wkurzyć do tego stopnia że teraz będzie tamta chciał się odegrać i poprosi w zusie o kontrolę. A uwierz, że ZUS nie jest chętny to płacenia za lewe choroby, a wręcz szuka powodów żeby komuś odmówić. Wszystko teraz zależy od szefowej jak ona to rozegra dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×