Ambitne wykorzystanie olejków eterycznych

Cześć, Otóż wpadłem dziś na pomysł, gdy myślałem o prezencie na urodziny dla pewnej kobiety, aby ambitnie wykorzystać do tego olejek eteryczny. Niestety nigdzie tejże koncepcji nie znalazłem w sieci, więc trafiłem tutaj. Planuję kupić jej przyjemny w zapachu perfum i pojedynczy kwiat, gdyż aktualnie nie jest to nic zobowiązującego, lecz byłoby miło, gdybym wykazał się pomysłowością i ekspresją, więc rozmyślam nad wykorzystaniem olejku z skórki pomarańczy do podsycenia intensywności zapachu tegoż kwiatu. Gdyby była to róża, krople pomiędzy jej płatkami nie uciekły by nigdzie na bok, a zachowały swą esencję w jej wnętrzu, przez co na dłużej utrzymały swój aromat. Myślę, że to ambitny pomysł, gdyż raczej każda dziewczyna zna zapach róży, więc takowa odskocznia mogła by być miłym zaskoczeniem, lecz mam pytanie czy ktokolwiek próbował z was takowej mieszanki? Jak zacząć eksperymentowanie z tym? Bezpośrednio kilka kropli, czy jakiś ekstrakt? A jeśli macie doświadczenie, to pomarańcza, czy coś innego? Może nawet mieszanka dwóch olejków? No i oczywiście jak z perspektywy kobiet wygląda ten pomysł, jeśli takowe odwiedzą ten temat? Sądzę, że to dobry sposób na wyrażenie siebie, ale może ktoś ma inne zdanie. Czekam z niecierpliwością na odpowiedzi :) Pozdrawiam serdecznie

Nie wie ale to jest dobre.

Też tak chyba myślę, i jestem dumny z siebie za ten pomysł, tym bardziej, że mam rywala wobec niej ^^

Spotkałem sie z zdaniem, żeby lepiej nie kombinować, bo jeszcze zwiędną przez te olejki, no ale przecież olejek eteryczny, to ekstrakt z roślin, wiec nie powinien zaszkodzić, no ale nie wiem. Może ktoś doradzić z własnych doświadczeń?