nawracajaca ostra depresja

Zpowodu takiego ze nie mam faceta ze zaden sie we mnie niezakochiwal zaden niebyl mna zainteresowany zaden mnie niechcial wiec naszly mnie mysli zeby szukac faceta na sile i z********ic sie seksem bo nie chce mi sie zyc mialam kilka prob samobojczych. Potem wyszlam zamaz za faceta z internetu ktory jak sie okazalo ozenil sie ze mna tylko dla pieniedzy a jak sie dowiedzial o mojej chorobie i ciazy to wniosl o rozwod. Gdybym miala meza ktory by mnie kochal nienachodzily by mnie mysli samobojcze wszyscy kogos maja a ja teraz nawet w ciazy zostalam sie sama tak zazdroszcze innym tych dobrych drugich polowek jestem w 7 miesiacu ciazy mysle o zabiciu sie niedaje rady. Myslalam ze slub dziecko to jedyna droga do szczescia bo mnie nigdy nikt niekochal i ze dzieki drugiej bliskiej osobie bede mogla wyjsc z depresji a maz wnioslo rozwod a ja dalej mam depresje i niedaje rady sama ze soba.W dodatku moj psychiatra powiedzial ze choruje na schizofremie do meza no i sie zaczelo pieklo mam dosyc zycia.