Jak naprawić relacje z dziewczyną

Cześć, moja koleżanka z pracy dwukrotnie zgadzała się być ze mną, pierwszym razem sam się o nią starałem ale nie chciałem później związku bo nie umiałem się zbliżyć, jestem bardzo nieśmiały, brakuje mi odwagi i pewności siebie. Dałem jej w końcu spokój żeby była szczęśliwsza może z kimś innym w prawdziwym związku. Nie odpuściła jednak, była potem zła że traktuje ją jak koleżankę, wyraźnie chciała to zmienić i dałem się przekonać, po jakimś czasie miałem trochę dosyć tego że tak naprawdę spotykamy się tylko w pracy, że nie chce nigdzie ze mną wychodzić. Zerwałem ale byłem trochę niemiły i nieco popsułem jej opinię u przełożonej, mówiąc że nie chcę iść na 3 zmianę kiedy była taka okazja dlatego że ona tam będzie, chciałem psychicznie od niej odpocząć, trochę zapomnieć. Wiem że to głupie i później okropnie żałowałem wszystkiego co zrobiłem, nie można nic odkręcić ale jakoś się trochę pogodziliśmy i zaczęliśmy odzywać do siebie. Najgorsze jest to że później zachorowałem i powiedziałem jej że nie chcę nią pisać, bo mam złe samopoczucie. Od tamtego momentu prawie nie rozmawiamy, gadamy i piszemy do siebie kiedy trzeba sobie z czymś pomóc czy doradzić, czyli raczej rzadko. Nie wiem co mam jej powiedzieć, jak wrócić do takich luźnych gadek codziennie, bardzo mi jej brakuje, jeśli to nie miłość to po prostu się uzależniłem od kontaktu z nią, nie mogę przestać myśleć o niej jak mam wolny czas ale boję się trochę narzucać pisząc do niej, tym bardziej że mam w pracy kumpla o którego ona jest jakby zazdrosna i zła że miałem dla niego więcej czasu, tylko że to ona do mnie zagadywał dużo a ona tylko czasami.