Mam problem

Kocham dziewczynę która mnie seksualnie nie podnieca w ogóle. Ale jestem psychicznie przywiązany do niej. Ma ładną buźkę jest super mogę sie z nią całować ile wlezie ale nie ma ani pośladków jędrnych, nie ma kształtów po prostu. A mnie podnieca ciało tylko i wyłącznie, twarz nie ma znaczenia jeśli o seksie mówimy. Więc czy jest sens waszym zdaniem? Czy ten związek przetrwa ? W tym roku oboje skończymy 18 lat ja i moja girlfriend

To może to prawdziwa miłość a nie zwykły przemijający pociąg

Ale ją zdradzę wczesniej czy później jak to się zmieni bo nie wytrzymam

Jeśli masz dopiero 18 lat to spokojnie.Prawdziwe związki i miłość jeszcze przed tobą.

To po prostu nie ta .Chemia,namiętność to nr.1

Hmmm sprobuj moze ja namowic na Gangbang. Moze widok innych facetow ktorzy beda ja rznac jak dziwke zmieni Twoj stosunek do niej i naprawde Cie to podnieci

a moja żona tak nie chce, haha

Twojej zony nikt by kijem nie dotknal. No spojrz na nia...

nie napisałeś czy uprawiasz z nią seks, czy robi to z tobą chętnie, jaki seks itp.