Czy wszystkie leca na kase???

Podziele sie swoja historia Przez jakis czas bylem zwyklym nie wyróżniającym sie nieśmiałym chłopakiem pracującym na magazynie za troche wieksza kase niz najniższa krajowa ze zwyklym malym samochodem. Postanowilem cos zmienic w swoim zyciu. Wyjechałem do wroclawia na delegacje tam kolega z roboty załatwił mi robote w Norwegii. Na paczatek 15000 na miesiac. Pracuje tam 2,5 roku miesięcznie mam ponad 3 razy więcej. Co 2 tyg zjeżdżam do polski. W tym czasie kupilem auto z salonu z najwyższej polki do tego 2 inne samochody motor wybudowalem dom najlepsze markowe ciuchy biżuterię perfumy porobilem tatuaże przypakowalem regularnie fryzjer. Odkąd mam to wszystko dziewczyn mam na pęczki leca na samochod zdarzało sie ze chcialy sie zatrzymac na poboczu na sex chcialy placic w naturze same cycki pokazywały itp. Na początku fajnie szybko jednak przestało mnie to krecic. Co z tego ze wszysto mam jak brak drugiej połowki Jakie jest wasze zdanie? Czy wszystkie takie są? Nie ma normalnej?

Jest mnóstwo normalnych, ale większość facetów i brzydkich i biednych i ładnych i bogatych zwraca uwagę tylko na młodziutkie i śliczniutkie, to raz. A dwa może byłeś zaniedbany i niepewny siebie a teraz się zmieniłeś.

ale p********z:( coz to jest 15 000nic to tam chyba nic nie żresz i w namiocie spisz jak to takie bzdury opowiadasz i o sam. i o domu Boże co za prymityw:(

Chyba nie wszystkie. Moj facet zarabia mniej ode mnie.

Ja jestem. Mam faceta takiego jakim Ty byłeś. Jesteśmy razem półtora roku, znamy się trochę dłużej. Zwykły prosty magazynier, niewiele zarabia, nie ma samochodu, bo go nie stać, nie ma pieniędzy, więc mnie nigdzie nie zabiera, ale kocha, pisze mi wiersze, snuje piękne plany o wakacjach w Hiszpanii, nosi na rękach, ma swoje hobby, dba o siebie i jest mi z nim dobrze. Wiem, że nigdy bogaty nie będzie, ale pieniądze szczęścia nie dają. Jeśli oboje będziemy mieć pracę i za co żyć (obecnie jest klapa w tym temacie) to mi nic więcej do szczęścia nie potrzeba. Laski lecą na kasę, bo to daje poczucie stabilizacji i możliwość założenia rodziny. Też bym chciała, żeby mój miał więcej kasy, ale ja z nim jestem nie dla pieniędzy. Wolę pod mostem, ale razem niż bez niego w luksusach. Wierzę jednak, że czeka nas nieco lepszy los, wszystko w naszych rękach ;) X Po co się obnosisz z kasą? Po co Ci drogie samochody, super ciuchy i inne gadżety? Niech kobieta zakocha się w Tobie, a potem chwal się ile zarabiasz.

Lubie luksus dlatego mam to wszystko Niepewny siebie to przyznaje bo bylem co mi zostalo do tej pory zaniedbany zawsze starałem sie dbac o siebie Najpierw patrze na charakter i wnetrze a pozniej na wyglad Nigdy nie mowie to co mam jak jestem z jakas dziewczyna A pozatym gosciu jezeli pracuje po 12 czy 14 godz na dobe to co bys robil po robocie??? Umyc sie kolacja albo sniadanie zalezy jaka zmiana i spac

A pozatym wszystko mam w Polsce a jedzenie biore stąd takze jak wiesz to nie pisz

facet nie musi być bardzo kasiasty ale powinien być odpowiedzialny a z tym wiąże się to, że jednak powinien w jakimś sensie być niezależny zawodowo i powinno go być stać dać rodzinie nieco większy niż przeciętny poziom życia. Własne mieszkanie, samochód, pewne wygody w mieszkaniu, jakieś wakacje to dzisiaj już nie luksus ale normalny standard. Jeśli tego nie masz znaczy nie myśl o rodzinie i dzieciach. Tak trochę niestety jest. Czasami możliwy i szczęśliwy jest też taki układ w którym kobieta lepiej zarabia a mężczyzna za to troskliwie opiekuje się domem. Jest to możliwe ale też partnerzy muszą zaakceptować taką formę

ja lece na wygląd jeśli nie wygląda jak słodziak ociekający seksem to nara

i to wszystko za 15k miesięcznie? Ty pewnie nawet pracy nie masz, że takie fantazje produkujesz :D

Wybrałeś najgorsze z możliwych miejsce na takie pytania. Chodzi o to, że kobiety z kafe są nieco odmienne od tych które normalnie żyją. Generalnie kim byś nie był to kobiety z kafe i tak zanegują cie. A że każda leci na kasę i na wygląd chociaż nie każda o tym mówi, to pozostaje ci się z tym pogodzić.

Najlepsze jest to, że facet nie musi być krasiasty ale powinien zapewnić stabilizację materialną. Czyli na jedno wychodzi:D To są hipokrytki okłamią same siebie żeby wybielić sumienie.

najlepsze markowe ciuchy biżuterię perfumy porobilem tatuaże przypakowalem regularnie fryzjer. o curva, nie gardzę pieniędzmi, ale facet wytatuowany, przypakowany i w bizutach brzydzi mnie nawet jak ma 15 tyś miesiecznie. Aha, znam kilku facetów z pensją niecałe 3 tysiące, a też regularnie chodzą do fryzjera, więc to też żadna atrakcja:D

Jeżeli się zmieniłeś z charakteru- bo jesteś zapewne pewny siebie i z wyglądu- to dziwisz się, że nagle laski Cię chcą? Pomyśl, gdybyś spotkał dziewczynę grubą, pryszczatą, zakompleksioną i cichą, a powiedzmy za 2 lata ona by schudła, ćwiczyła, ubierała się inaczej, zadbała o siebie i była przebojowa, towarzyska itp. to na którą zwrócisz uwagę? Tak samo z facetami. Uwierz mi, że jest mnóstwo facetów zarabiających po 3-4 tys PLN, którzy dbają o siebie, swoje ciało i mają powodzenie, chociaż jeżdżą autem 10 czy 15-letnim i mają zegarek za 200 zł a nie za 2 tys. Oczywiście jakiś tam odsetek blachar jest, które patrzą TYLKO na kasę, ale łatwo takie poznać, więc jeśli nie gustujesz w tego typu kobietach, to bez problemu znajdziesz normalną.

przecież to prowo, nie ma mu sie co tłumaczyc

W 2,5 roku auto z najwyższej półki, plus dwa inne, dom i co 2 tygodnie do Polski? Byłeś Ty w ogóle w Norwegii?? Język znasz biegle? Czy podstawy angielskiego? Znam osoby, które pracują w Norwegii, owszem, 15 tys jest możliwe, ale nie ze zjazdami co 2 tyg, raczej co 3 m-ce... Poza tym skoro na początek miałeś niby 15 tys, a teraz 3xwięcej, czyli 45 tys, to zakładając, że przez pierwszy rok miałeś 15 to wychodzi 180 tys, plus 1,5 roku x 45 tys 810 tys, razem niecały milion... odjąć życie tam, zjazdy co 2 tyg, ciuchy, tatuaże itp. to ile ci zostanie na dom i te luksusowe auta? Sam dom nawet gdzieś na wsi to z pół bańki, dobre auto też kosztuje. Coś u Ciebie nie tak z matematyką.

Zgadzam się z przedmówca. Powiedzmy że masz prawie milion minus ciuchy i życie to masz max 700 tyś. Co za to kupiłeś? Albo dom w małym mieście lub na wsi za ok 500 tyś to zostaje 200 tys. Albo mieszkanie w większym mieście też na 500tyś i też zostaje 200tyś Za to kupisz nowy samochód ale albo masz nowe audi lub bmw mniejszy sedan w wersji podstawowej albo jakiś suv w bogatszej wersji ale to na pewno nie jest marka premium. Większość lasek które lecą na kasę to bardziej zainteresuje się bmw serii 5 lub 7 a ciebie stać co najwyżej na bmw serii 3. Mało która poleci na nową toyotę rav-4 lub kia sportage a na takie cię własnie stać. Więc proszę jeszcze raz przeliczyć swoje finanse bo coś tu się nie zgadza.

a poco wogóle sie tłumaczyć odpowiedź na pytanie zadane w temacie brzmi: TAK

Czy lecą na kasę odpowiedź brzmi - ładne tak, mniej ładne niekoniecznie