Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

TRZECI PORÓD. Pytanie do mam rodzących conajmniej TRZY razy...

Polecane posty

Gość gość

Po ilu latach był trzeci poród od drugiego? Ile trwał? Jaki ból? W porównaniu do poprzednich porodów? Rodziłam dwa razy :) niebawem trzeci...... Pierwszy poród długi i bolesny, drugi krótki i b. łatwy. Teraz mija 8lat i będzie trzeci poród, który podobno ma być bolesny, ale szybki. Jak to było u Was?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie Ci odpisałem tam:-) będzie dobrze. Ze mną rodziła pani po 40te tez trzecie dziecko i z przerwą 12 lat. Poszło szybko i wcale nie był taki bolesny jak się spodziewała. A u mnie było tak jak odpisałem w wątku o partych skurczach. A i gratuluję :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tfu * odpisałam. Słownik ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:50 dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie pierwsz 16 godzin, 2 - półtorej godziny, trzeci - godzina, czwarty - godzina, piąty - 15 minut. Trzy ostatnie bolały może 10 minut. Nie mam bólów partych. Odczuwam je jako potężną potrzebę wypróżsienia się. Ale ja mam bardzo wysoki próg bólu i jak. np. złamałam nogę, to mnie bolało tylko kilka godzin, po założeniu gipsu już nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość dziś - ja pieprzę, to ile naklepałaś tych bachorów, bo już doliczyć się nie mogę, ale z ciebie babsko nie do zarąbania przez chłopa i dzieci, tylko z tobą pole orać, po co traktor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miała 5 porodów :) napisała wyraźnie. Trzy ostatnie z tych pięciu bolały tylko 10min. Zazdroszczę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Baby sa mie do zaroochania i nie do zaj******a ..Jak woly pociagowe:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i...? Coś cię boli, dziewczynko? Mam fajnego męża, moje dzieciaki są świetne, zresztą dwoje z nich to niemal dorośli ludzie. Nie siedziałam w domu, cały czas jestem aktywna zawodowo. Nie korzystaliśmy z pomocy niań czy żłobków, tylko opieka naprzemienna, a na roczny rodzicielski załapałam się tylko z ostatnim dzieckiem. Nie wiem, jakie jest twoje wyobrażenie o sexie, ale ani nikt mnie nie klepał, ani niczego mną nie orał :D Nikt mnie też nie gwałcił, nie zaliczyłam wpadki. A w ciąży w sumie byłam siedem razy. Zawsze marzyliśmy z mężem o dużej rodzinie. Współczuję bólu tyłka. Dla większości ludzi praca zawodowa i posiadanie rodziny to norma, tylko tu, dziwnym trafem, wieczne skwaszenie i frustracja. Naprawdę współczuję. Jak bardzo nieudane życie osobiste trzeba mieć, żeby matce napisać, że "naklepała" dzieci i ktoś nią orał... Przecież to jej wybór. Nie wierzę, że w XXI wieku, gdy wokoło tyle metod zapobiegania ciąży jeszcze ktoś faktycznie zaliczał wpadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:17 brawo. Tylko tu wiele takich "mądrych" inaczej i sfrustrowanych siedzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:17 ja Ci zazdroszczę :) gdybym miała warunki też chciałabym tak dużą rodzinę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwszy porod 6 h, drugi 5 h, trzeci 3 h. Trzeci porod po 3,5 roku od drugiego. Dziecko największe, a porod najmniej bolesny. Bolały 2 ostatnie skurcze przed partymi. Parcie nie bolało. A tak to była miła pogawędka z położna i lekarzem, a rozwarcie właściwie samo szło. Będzie dobrze, zobaczysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeci był po 6 latach, trwał niecałe 3 godziny był expresowy i najlepszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:22 super :) właśnie na taki poród liczę :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość dziś - nie pieprz , że nie korzystałaś z mops, nie uwierzę przy takim stadzie bachorów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale z Ciebie debil !! znam wiele rodzin z 5 dzieci i sa to bogate rodziny !! nie wrzucaj wszystkich do jednego wora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:25 Widocznie sie sama na mops nie zalapalas i bol tylka :D Nie wiem czemu ale jesli masz 5 dzieci jestes biedna i bezrobotna = patologia. Jesli masz warunki kase i chec i masz 5 dzieci = to tez patologia. To kto waszyn zdaniem moze miec duzo dzieci? Nikt? :D Co za prostota umyslowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wierze jak to czytam wszystko......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie korzystałam z GOPS. Dostaję 500+ na czworo młodszych dzieci, na pierwsze dziecko znacznie przekraczam próg dochodowy. Mąż jest informatykiem, ja jestem tłumaczem przysięgłym z francuskiego, włoskiego, hiszpańskiego, angielskiego i angielskiego. 500+ pobieram, ponieważ rocznie wkładamy z mężem w podatkach w nasze państwo tyle, ile inni przez 10 lat, jesteśmy w grupie dochodowej, która wykłada najwięcej, a ma najmniejsze ulgi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy poród najczęściej jest inny. U mnie pierwszy trwał około 10 h od odejścia. Parte trwały najdłużej przy tym pierwszym porodzie. Drugi 2 lata po pierwszym też koło 10 h z tą różnicą że skurcze przez dłuższy czas były bezbolesne, dopiero po przebiciu pęcherza płodowego zaczęło naprawdę bolec i po 2 h był synuś. Trzeci poród podobny do 2. 4 lata po 2. Czasowo około 7 h. Najgorsza była ostatnia godzina. Wogule na porodówkę trafiłam na 40 min przed porodem. Nie było miejsca na oddziale, ale ze względu na to ze to był 3 poród to kazali nam czekac. Przy 5 cm rozwarcia mąż poszedl zapłacić za parkometr nie zdarzył wrócić a muluszek już był. Wody odeszły dopiero przy partych. Powodzenia życzę. Na pewno będzie dobrze. Tak samo jak Ty szukałam wtedy informacji czego się mogę spodziewać. Tak naprawdę szukałam raczej przykładów szybkich trzecich porodów. Przy pierwszym miałam kiepska położna. Za bardzo mnie pospieszala mimo licznego personelu na sali. Przy 2 nie chcieli mi uwierzyć że mam skurcze parte. Brak zainteresowania i personelu. Położna szybko się przekonała że się nie mylilam. Przy 3 trafiłam na Pana położnika i najlepiej wspominam ten poród. Inny szpital. Zupełnie inne podejscie. Dużo lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:12 Kochana nie tlumacz sie. Ja sie ciesze ze takie zaradne i wyksztalcone osoby maja duzo dzieci i dla mnie to mozesz pobierac nawet i 5000+ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×