Czy partner moze mnie ubezpieczyć na swoim ubezpieczeniu z pracy

Jak to wygląda? Jedni mówią,że partner może ubezpieczyć na siebie inni że tylko rodzine lub związek formalny. Mam prawie 27 lat odmowilam staż w UP i z automatu mnie wykreślili. Ja szukam pracy z wynagrodzeniem a nie stażu za grosze. Wiem że miesiac jeszcze bede ubezpieczona ale martwie sie co bedzie pozniej:/ szukam pracy ale bez efektow, teraz to już wogule nie znajde bo pracodawcy wymagają pracownika z up.

Niestety nie. Partner wg prawa to obca osoba, to tak jak sądiad Kowalski chciałby ciebie ubezpieczyć. Można ubezpiecxyć tylko współmałżonka, dziecko własne, przysposobione, pasierba, rodzica. Nie jestem pewna co do brata, siostry - tego nie wiem. Co do reszty jestem pewna. Zadzwoń na infolinię zus, tam uzyskasz szczegółowe informacje.

Nie nie może na 100%. Gdybyś była żona to tak.

Racja może tylko swoją żonę,dzieci,nie partnerkę

To ktoś wprowadził mnie w błąd, trudno. Dziękuję za odp.

fajnie napisane- wogule

To jest chore właśnie... Tylko małżonek może ubezpieczyc, a konkubin niestety nie. Zobaczcie jakie to głupie i niesprawiedliwe. Żona która nie pracuje, ubezpieczenie ma na męża mimo że składki za siebie nie płaci. A taka panna juz ubezpieczenia nie ma! Ale tej pierwszej o dziwo jakoś nikt nie wyzywa od pasożytów mimo że składek nie płaci... A jak były plany żeby wszystkich ubezpieczyc, każdego Polaka, to jak bydło internauci byli zbulwersowani że oni na pasożytów płacić nie chcą! Ale tego że juz teraz i tak płacą na pasożytów czyli te wszystkie żony ubezpieczone na mężów to juz tego nie widzą!!!

Partner to konkubent. Nie, nie może. Na szczęście żyjemy w normalnym kraju, gdzie żony i konkubiny nie są zrównane, więc nie nie może.

To jest dla ciebie normalne że kobieta nie płaci za siebie składki NFZ ale ma ubezpieczenie tylko dlatego bo jest mężatką? To takiej od pasożytów nie wyzywasz? Gdzie tu logika

A co to za problem, pojsc do urzedu, wybrac termin, szybki slub cywilny i juz moze ubezpieczyc.

Ale on na rozwodzie chce zaoszczędzić. Na razie traktuje ją, jako pogotowie seksualne. Jak mu się znudzi, to znajdzie sobie nową partnerkę.

W Polsce nie. Na Zachodzie - tak.