Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy poszlibyśmy pracować za 1600 zl na rękę?

Polecane posty

Gość gość

Już dość długo szukałam pracy i wreszcie znalazłam. Firma proponuje mi na początek umowę o pracę na okres próbny 3 miesiące i 1600 z/rękę, a potem umowa na stałem i 1800 zł /rękę. To nie jest dużo, ale niestety w moich stronach ciężko o byle jaką pracę, więc wychodzę z założenia, że lepiej chyba pracować i dostawać tyle, niż siedzieć na bezrobociu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak pracuje, budzetowka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli nie masz innej opcji to bierz co dają. Najgorsze to nic nie robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak możesz to nie rób nic,za te pieniądze to nie jest praca,chyba,że siedzisz 8 godzin,5 dni w tygodniu i podnosisz szlaban na jedną zmianę i oczywiście,że jesteś na emeryturze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za takie pieniądze to nawet szlabanu by mi się nie chciało podnosić, chyba że oferują tam spanie to jeszcze bym to przemyślał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brac, zlawszcza jesli uwazsz, ze jest w twoim kierunku zawodowym. na pewno bardziej do przodu niz bezrobocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej nic nie robić,chyba,że sobie z sobą nie radzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś By Cię przycisnęła proza życia, to byś do roboty pognał nawet i za 5 zeta na dzień xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie bogate tu siedzo, myslalby kto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdyby go przycisneła to by pewnie pognał ale jak nie ciśnie to 1600 można przerobi ć tydzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciśnie to mnie kupa po truskawkach a 1600 to sobie daj i dzieciom baranie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tygodniówka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz najniższą krajową dostaje sprzataczka, w budżetówce też tak się zarabia....bez sensu, w firmach to samo a wymagają jezyki obce, i tyle netto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palę_maile
zapytajcie Ukraińców - Ukrainki , ile zarabiają w Warszawie jako pracownicy sprzątający biura lub powierzchnie magazynowe to Wam szczęki opadną , w firmie Impel od godz. 6 - 14 ( 2100 PLN netto ) miesięcznie w firmie Ever od godz. 18 - do drugiej w nocy następnego dnia ( 2100 PLN netto ) a w soboty w domach, mieszkaniach sprzątanie i mycie okien , 20 PLN za godzinę pracy , miesięcznie wychodzi ponad 5000 PLN netto !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie poszlabym za taka kase, niech szukaja dalej i mam nadzieje ze nie znajda i zaproponuja w koncu godziwe wynagrodzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ukrainki często - jak i nasza emigracja - przechwalają się między sobą w zarobkach, a później okazuje się, że te 5 tysięcy, którymi tak się szczyciła na weekendowej giełdzie pracy w terenie to się trafiło jej jeden miesiąc i do tego brutto ;) Wiem co mówię, bo pracuje w agencji zatrudniającej te leserki i między sobą tylko tak gadają, a później idzie za 2200 brutto na zleceniu, prowizji nie ma, a innym wpiera, że u nas w agencji to trójaczek jej wpada do łapki. Przychodzi na rozmowę rekrutacyjną i ma zd***** :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to praca? Skręcanie długopisów? W niezbyt inspirujących branżach jak chociażby kasjerka płacą więcej. Przemyśl jeszcze decyzje. Taka wysokość wypłaty doprowadzi Cię do frustracji. Ani nie odłożysz, ani nie zainwestujesz, nic sobie za to ładnego również nie kupisz. Nie ma nic gorszego niż depresja, a mamy teraz przecież rynek pracownika i masz prawo żądać już na etapie rozmowy rekrutacyjnej solidnej stawki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podjęcie pracy za ubliżającą godności stawkę psuje lokalny rynek pracownika. Pomyśl czasem nie tylko o sobie, ale także o innych. Przyzwyczaicie zatrudniacza, że za kromkę chleba można was zatrudnić i będziecie tyrać na jego dom, prestiż i egzotyczne wakacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×