Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak to będzie dalej z alimentami w takim przypadku ?

Polecane posty

Gość gość

Mam pewien problem. Chodzi o to, że płacę alimenty na swoją 12 letnią córkę, ale niestety nie jest ona łatwym dzieckiem, ma ciężki charakter, doszło to do tego stopnia, że jej matka poważnie myśli o jakimś ośrodku socjoterapii dla trudnej młodzieży, no i mam teraz pytanie jeżeli ona trafi do tego ośrodka, a alimenty są na dzieci to komu mam je płacić ? Nie wiem jeszcze na jakiej zasadzie to będzie, czy to będzie ośrodek płatny czy nie, nie mam pojęcia też czy ona będzie tam siedzieć w sposób ciągły czy będzie mogła przyjeżdżać na weekendy do domu, ale myślę, że na początku może być ciężko oswoić się córce, więc na początku nawet nie wiem czy będzie chciała przyjeżdżać do domu, raczej to będzie później kiedy czegoś jej tam nauczą. Wiem, że jest ciężka sytuacja, ale muszę wiedzieć na czym teraz stoję i co mam teraz robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może pomóż córkę wychowywać wtedy będzie jej łatwiej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:20 Bardzo bym chciał pomóc, ale po pierwsze za bardzo nie wiem jak, jak już napisałem ma trudny charakter, można powiedzieć spokojnie, że weszła jej na głowę i ona nie daje sobie z nią rady, więc skoro moja była nie umie nad nią zapanować ja tym bardziej nie dam rady, więc też myślę, że pomocy trzeba szukać na zewnątrz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla dobra dziecka idzcie na terapię rodzinną a nie gadasz ze nie wiesz co zrobić. A gdzie ty byles ze doszło do takiej sytuacji? przeciez ona nie pojawiła się znienacka tylko musiala narastać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w sprawie alimentów podpytaj prawnika,nawet tu na jakims bezpłatnym forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:28 Ja pracowałem, po za tym ja i jej matka mieliśmy dosyć ciężką historię, ponieważ zostaliśmy rodzicami mając ledwie 20 lat, nie planowaliśmy tego zupełnie, no i tak się wszystko ukształtowało, że ja musiałem z wielu rzeczy zrezygnować. Inaczej to by wyglądało, gdyby dziecko się pojawiło znacznie później. Po jakiś 3 latach widziałem się z nimi bardzo rzadko, było to kilka razy do roku, bo musiałem wyjechać za granicę, a to skutkowało tym, że musiałem się nimi rozstać. Próbowałem relacje odbudować,ale nie spodziewałem się, że jest aż tak źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:29 A dasz linka do jakiegoś dobrego, gdzie by mogli w tej sprawie pomóc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wpisz "bezpłatne porady prawne" i ci wyskoczy co trzeba. A teraz chyba warto jednak tez o tej terapii pomyslec,żebyscie jednym głosem rodzicielskim mówiłi,wtedy pewnie będzie córka spokojniejsza i może szybciej przerobi problemy.. Warto ten czas jej poświecić .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Psycholog.porady też w necie znajdziesz na początek a potem,jak rzeczywiście chcesz udźwignąć problemy to zapisz się na NFZ,żeby kasy nie wydawać prywatnie,bo terapia na pewno potrwa długo.Nie,że kilka spotkań,pstryk i nie ma sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zmiany w alimentacji tylko przez sąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:11 Myślę, że w ośrodku pracują psycholodzy, chyba właśnie po to są ośrodki, żeby resocjalizować młodzież. Po za tym tam wydaje mi się, że tam będzie lepiej właśnie ze względu na to, że tam psycholodzy są zawsze, a tak byłby raz na tydzień 1h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To poczytaj sobie może o ośrodkach a potem zacznij być odpowiedzialnym ojcem.Bo te problemy to też przez Ciebie. To że się zostaje rodzicem mając 20lat nie jest tutaj tłumaczeniem. Sama miałam 19lat.Terapia i wychowanie dziecka a nie iść na łatwiznę i bach do ośrodka bo jest problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie napisałem, że uważam się za niewinnego. Ja mając 20 lat nie mogłem być przy dziecku, a będąc za granicą tym bardziej być nie mogłem. Nie planowałem dziecka w tak młodym wieku. Ośrodek byłby po prostu formą terapii dla niej, nie sądzę, żeby t było jakieś chodzenie na łatwiznę po prostu wiadome jest, że bez specjalistów się nie obędzie. Pójściem na łatwiznę byłoby w tym przypadku całkowite pozbycie się jej np oddając ją do domu dziecka, a my nawet tego nie rozważaliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O ja pierniczę łaskawcy nawet nie rozważali by ją oddać do domu dziecka. Jacy wy litościwi jesteście. Jak się nie chce mieć dzieci to się nie p******i i tyle. Czytając Ciebie wcale mnie nie dziwi że uważasz iż ośrodek jest miejscem terapii dzieci. Szkoda wasnbo wam życie spieprzyła tym że się urodziła i jeszcze teraz śmie być tym złym dzieciakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:59 Ty chyba mnie źle zrozumiałaś. Zrozum, że ja nie chcę się jej pozbywać, ale skoro naprawdę nie ma wyjścia ? No chyba po coś te ośrodki istnieją, gdyby były takie złe to zakazano by im funkcjonowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22'11 psycholodzy w ośrodku są dla młodzieży,dzieci. Matką/ojciec gdzie indziej,terpaia a nie spotkania w ośrodku gdzie powiedzą tylko o postępach lub ich braku pracy z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamow szybko prywatną jedną wizytę u psychologa dla dzieci i młodzieży ,opowiedz problemy,doradz się fachowca,żeby nie było odwrotnego skutku,że ona stamtąd ucieknie przed siebie,niekoniecznie do mamy i dopiero wtedy zacznie się ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aglus
Raz musiałam skorzystać z porady radcy prawnego, wybrałam tą kancelarię http://radcaprawny-trojmiasto.pl/ , bardzo kompetentna Pani mecenas, każda sprawa jest dokładnie analizowana a Pani Natalia potrafi wszystko wytłumaczyc tak, że wiele mozna zrozumieć i się dowiedzieć. Polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wypad ze spamem !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja zadam pytanie z innej beczki kiedy ostatni raz szczerze rozmawiałeś w ogóle ze swoją córką??Kiedy pytałeś o jej problemy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A z byłą? to nie sprawa na komunikaty o tym tylko wspólne działanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę w tej sytuacji najważniejsze dla ciebie jest to, komu będziesz płacił alimenty? ręce opadają. Matce, zgodnie z wyrokiem sądu. Oddanie córki do ośrodka wychowawczego nie oznacza zmiany praw rodzicielskich. Są szkoły z internatami, choć nie wiem, czy nie trzeba tam mieć skierowania, trafiają tam dzieci zaburzone, i choć naturalnie jest terapia itd. to nie wiem czy towarzystwo dzieciaków z dysfunkcjami, depresją, po próbach samobójczych i po epizodach narkotykowych rozwiąże jakiekolwiek problemy, czy wręcz przeciwnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie,trzeba zrobić dokładny ogląd sytuacji,bo przecież jak ma dziewczynka być razem z narkomanami,zlodziejami,po próbach samobójczych,kradziezach,włamaniach,pobiciach dlatego,że sprawia problemy,bo ...ma trudny charakter, to chyba najpierw wy-rodzice szybko do psychologa,do poradni mlodziezowej poradzić się,samemu pracować z terapeuta,bo ewidentnie jej zachowania są deficytami z przeszlosci dziecięcej,w tym braku wsparcia matki,ktora sobie nie radzila i twojej stalej nieobecności. A może w tym domu jest nowy facet i z nim kolejne dziecko i jest to bunt na nową sytuację? Malo piszesz,trudno relatywnie doradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:07 Próbowałem wiele razy, ale z nią się nie da rozmawiać, bo to sie kończy na pyskówkach z jej strony. 14:14 Ja sam nie jestem pewien czy to rozwiąże jakieś problemy, ale moja była podjęła taką a nie inną decyzję. 15:45 Nie ma nowego faceta, ona nikogo po za mną nie miała, mieszkają same.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to tym bardziej bunt dziecka i to wasza-rodziców wspolna sprawa. Rady dostales a pobyt z marginesem w takiej placówce może tylko zaszkodzić,pisza ci tu ludzie ze zdrowym podejściem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może i to nasza wspólna sprawa, ale tylko w teorii, w praktyce to ona miesza z nią, więc to ona decyduje o jej losach, ja w tej sprawie niewiele mam do gadania i też niewiele mogę zrobić. Powiedziałem jej, żeby jeszcze się zastanowiła co do tego ośrodka to ona mi na to, że ona nie zamierza się zastanawiać, decyzje już właściwie podjęła, a jak mi coś nie odpowiada to niech zamieszka u mnie. No i taka była z nią cała rozmowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jaki masz problem?Bierz córkę do siebie i zajmij się wychowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:30 Taki problem, że ma ciężki charakter, gdyby była normalna to ok, więc tutaj bardziej mi po drodze ze zdaniem mojej byłej. Tak jak lisa nie zaprasza sie do kurnika, tak ja nie mogę wziąć do domu osoby, która z góry nie będzie mnie szanować, bo ma problemy ze sobą.Ja nie jestem psychologiem, nie znam się na psychice dzieci, więc pobyt u mnie nic by nie zmienił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A zastanowiłeś się kiedyś Szanowny tatusiu dlaczego ona taka jest??Może gdyby miała normalną rodzinę tak by nie było. Najprościej oddać do ośrodka może inni załatwią sprawę prawda.....Za taki ośrodek powinniście ze 3 tyś zapłacić zaraz byście się zabrali za wychowanie dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie każde dziecko jest takie samo, są dzieci które bardzo łatwo wychować, ale są i takie które wychowac bardzo trudno, bo nie mają łatwych charakterów, a przy takich nie obędzie się bez osób trzecich czyli psychologów, itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×