Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Layla1011

Opowiadania na zamówienie

Polecane posty

Gość Layla1011

Hej! Pomyślałam o tym, ze czasem fajnie jest pofantazjować ;) i mogłybyśmy pisać dla siebie nawzajem historyjki, czy to miłosne, czy jakieś inne :D Czy jest ktoś chętny na taka wymiane? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia  æ
A cos blizej na ten temat ? Jak konkretnie to widzisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Layla1011
Zuzanna Amelia æ - proste. Obydwie strony piszą kryteria opowiadania, np: chcę, aby bohaterem była ja i mój przyjaciel, Daniel. Historia ma się skończyć np: pocałunkiem, śmiercią, seksem, czymkolwiek czym chcesz. To mogą być dowolne kryteria, choćby to, ze "mam być ubrana w niebieską sukienkę". Określamy mniej wiecej długość opowiadania no i styl: dramat, miłosne czy jakie się ma zyczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia  æ
Mam lepszy pomysl. Ty zacznij pisac. Tekst ma byc nie dluzszy niz na jeden post. A ja dopisze kolejny post. Potem znowu Ty. Robilas tak kiedys ? To bedzie troche spontaniczne i dzieki temu mozna bedzie poprowadzic dowolnie akcje i dowolnie ja zmieniac. Pasuje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Layla1011
Pasuje. Aczkolwiek nie lepiej abyśmy wymieniały się mailowo? Nie ukrywam, ze taki układ bardziej by mi pasował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia  æ
Za oknem powoli zapadal zmierzch. Layla popatrzyla na lezacy na stole telefon komorkowy i westchnela. Telefon milczal. Milczal juz od dwoch godzin. «A moze to ja powinnam zadzwonic» - pomyslala. Podeszla do stolu , wziela komorke do reki I szybko wybrala odpowiedni numer. “Abonent jest czasowo niedostepny. Prosze zadzwonic pozniej” – poinformowal ja spokojny glos. Znowu westchnela. To bylo niepodobne do Daniela. Daniel byl bardzo solidnym czlowiekiem I zawsze odpowiadal na jej telefony. Zawsze wiedziala gdzie jest. Byl przeciez jej przyjacielem. Poszla do przedpokoju , zapalila swiatlo I jeszcze raz obejrzalo sie w lustrze. Wszystko bylo doskonale. Nowa niebieska sukienka prezentowala sie znakomicie. Byc moze troche za lekka jak na polowe marca I ten zimny , deszczowy wieczor ale co tam. Ma przeciez plaszcz. Tylko ten Daniel… Znowu wziela do reki komorke. Cisza. “Pewnie wysiadla mu bateria” – probowala sie uspokoic. Nie mogla juz dluzej czekac. Nie chciala. Szybko zalozyla plaszcz , poprawila wlosy I wyszla. Ulica rozswietlana kolorowymi neonami I poswiata z latarn wydawala sie byc jasna I wesola. Layla szybko doszla do *****iwego skrzyzowania I stanela przy przejsciu dla pieszych. Rozejrzala sie uwaznie obserwujac wielki plac po drugiej stronie przejscia. W tlumie po drugiej stronie rozpoznala znajoma postac w szarej kurtce. -Daniel !? – probowala krzyknac ale jej glos przygluszyly ruszajace samochody. Niecierpliwie poczekala na zielone swiatlo I prawie przebiegla na druga strone. Nie widzial jej. Byl odwrocony plecami I kierowal sie w strone innego przejscia. Przyspieszyla kroku aby zdazyc zanim zmieni sie swiatlo ale nie zdazyla. Byl juz po drugiej stronie I wyraznie widziala jak wchodzi w jedna z bocznych mrocznych uliczek. “Gdzie on idzie? ”- przeleciala jej przez glowe niespokojna mysl. Daniel byl jej przyjacielem. Nie mial przed nia zadnych tajemnic. Ruszyla szybkim krokiem zeby go dopedzic. Odleglosc miedzy nimi malala szybko. Przez krotki moment zastanawiala sie czy jeszcze raz zawolac ale zmienila zdanie. “Zrobie mu niespodzianke” pomyslala. Byla juz tuz tuz za nim. Wyciagnela reka chcac go zlapac za ramie kiedy g***townie zatrzymal sie I odwrocil. W polmroku zobaczyla twarz. To nie byl Daniel. Teraz wiedziala to na pewno. To byl tylko ktos bardzo ale to bardzo do niego podobny. Do zludzenia podobny. Mial nawet taka sama kurtke. - Przepraszam – wykrztusila – Wzielam pana za kogos innego. - Tak ? W tonie glosu bylo cos co sprawilo , ze poczula sie bardzo niepewnie. Ten ktos byl najwyrazniej bardzo niezadowolony z zaczepki. Rozejrzala sie dookola. Dopiero teraz dotarlo do niej , ze stoi z obcym facetem w ciemnej pustej ulicy. - Przepraszam - wybakala raz jeszcze. Odwrocila sie szybko I ruszyla w strone placu. Przysieglaby , ze slyszy za soba kroki ale nie odwracala sie. Przyspieszyla tylko. Prawie biegla. Dopiero kiedy znalazla sie na skrzyzowaniu zatrzymala sie I odwrocila. Ale w ciemniej uliczce nie zobaczyla juz nikogo. “Zdawalo mi sie” – pomyslala. Przeszla przez jezdnie na druga stone I tam zobaczyla znajoma postac w szarej kurtce. Machal do niej. W swietle neonow I latarni widziala go wyraznie. - To ty Danielu ? – podeszla niepewnie przygladajac mu sie uwaznie – To ty ? - A kto ma byc jesli nie ja ? - Daniel nieco zdziwiony I chyba rozbawiony podniosl brwi. - Nikt inny - Przytulila sie do niego. Teraz juz chciala tylko jak najszybciej zapomniec o przykrym incydencie. Daniel objal ja ramieniem I pocalowal w policzek. - Chodz. Jestesmy juz I tak spoznieni – powiedzial spokojnie . Objeci ruszyli dalej w kierunku drugiej strony placu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwazaj na Zuzanne bo to kafeteryjne ścierwo. To psychiczna baba. Zauważ że na tematach ktore zakłada nikogo nie ma. Gada sama ze soba, a ludzie unikają jej jak diabeł swieconej wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia  æ
Widzisz autorko ? To wlasnie ze wzgledu na takie posty jak ten powyzej i na spam mojej psychofanki nie chce przechodzic na maila. Ale tutaj pisac mozemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo kretynka potrzebuje publiczności. Na mailu nie ma spamu ani wyimaginowanej psychofanki. Ona ma urojenia , dwubiegunowa choroba psychiczna. Proste rzeczy do niej nigdy nie dotrą bo to pustak , prostaczka , zero inteligencji .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia  æ

Moze ktos ma ochote dopisac ciag dalszy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nova

A może by tak... NOVA Centrum Edukacyjne?
NOVA Centrum Edukacyjne da Ci to, czego potrzebujesz? 
Bezpłatne kierunki, własne pracownie specjalistyczne i nauczyciele z pasją? Tak, to u Nas 
Przyjdź z dowodem osobistym i zapisz się! Liczba miejsc ograniczona, dlatego zapraszamy, jak najszybciej! 
ul. Krakowska 17/9  Tarnów 143000350/796400893

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I to podnosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×