Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość 9407

Związek z rozwodnikiem

Polecane posty

Gość gość 9407

Czesc . Chciałam się doradzić kogoś z „doświadczeniem” poznałam chłopaka ... dodam ze jest w trakcie rozwodu z kobieta z która nie żyje juz jakiś czas. Zawsze kiedy pytam dlaczego tak się stało odpowiada ze nie mogli się dogadać,ze chciała go „wycyckac”, ze był młody i głupi i itd. Dodam ze był jej 2mezem. Jakoś nie umiem sobie z tym poradzić.. staram się o tym nie myśleć niestety nie jest to łatwe :/ jestem ciekawa czy z czasem przejdzie mi to ciagle myślenie o tym „dlaczego, po co , jak to się stało, i czy jestem zastępstwem „ :/ zemsto się zastanawiam czy taki związek ma sens :/ ponieważ nie mogę zrozumieć jak można zostawić kogoś „bo nie mogliśmy się dogadać”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ma z nia dzieci to sobie odpusc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem w związku z mężczyzna po rozwodzie, ma 2 dzieci z 1małżeństwa. Kocham go, latem bierzemy ślub ale…to związek z bagażem na który musisz się przygotować. Jego dzieci będą już zawsze w twoim życiu, będziesz musiała czasami zrezygnować z własnych planów bo jego dzieci…U mnie było jeszcze gorzej bo córka nie potrafiła się pogodzić z rozwodem rodziców, obwiniala mnie o wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość9407
Nie nie ma dzieci ! Ich małżeństwo trwało 2 lata.. ale mimo wszystko czasami się zastanawiam czy te durne myśli ... kiedyś przejdą ... „ ze jestem na pocieszenie” itd ... chociaż on nie sprawia mi żadnej przykrości ... ale same myśli nie dają mi spokoju :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jakies natrętne nerwicowe jest. przed ta żoną i może nawet po sypial /był pewnie też z innymi kobietami,to też cie w myślach przesladuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś chora autorko i zostaw go dla normalnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chora . Tylko zastanawiam się czy kiedyś mi przejdzie te głupie myślenie ... nie wiedziałam ze jeśli komuś jest z czymś ciężko jest odrazu chory ... ale to prawda jakoś mam katar :) pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nerwica natręctw.Tak,to choroba i trudno ja ogarnać wiec twój katar to pikuś,po siedmiu dniach przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwielbiam kafeterie 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się to jest nerwica natręctw. Opętało mnie cos takiego swego czasu i było mi coraz ciężej i ciężej. Skończyłam u psychiatry. Trwało to 8 lat. Koniec końców rozstaliśmy się. Wtedy odczulam spokój a te problemy jak gdyby odpłynęły razem z rozstaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona i tak tego nie zrozumie,przeciez z chorób i zaburzeń ona ma tylko ...katar !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze się z tego śmieje :( to był dramat :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20'21,objawy nie odpłynęły jakby same po rozstaniu tylko już miałaś przerobione całe spectrum objawow nerwicy natręctw (nie zyczę nikomu) a samo z nim zerwanie czy odejście przypieczętowało twoja nową siłę,która już nie wepchnęła cie w kanal natręctw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Same psycholożki tutaj widzę po robocie dorabiają. Ja byłam z rozwodnikiem bezdzietnym i przyczynę rozwodu poznałam sama w trakcie naszego związku. To co mi mówił, nie miało z prawdą wiele wspólnego. Po tym związku unikam jak ognia rozwodników i będących w trakcie rozwodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli najlepiej wcale sie nie wiązać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W moim wieku chyba tak. W moim wieku już nie ma normalnych fajnych mężczyzn z czystą kartą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój mąż jest rozwodnikiem i nigdy nad tym nie rozmyślałam, byli ze sobą 8 lat, małżenstwem rok. Znałam go dobrze i wiedziałam, że jest dobrym czlowiekiem, daj mu szansę. Jak nie spróbujesz to się nie dowiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka mu nie ufa.Powinna albo mu zaufac albo dac sobie spokoj.Inaczej sie wykonczy psychicznie a zwiazek i tak sie rozpadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22'17 najpierw uważnie przeczytaj posty a potem pisz,nie odwrotnie. Wystarczy mieć realny problem z nerwica natręctw gdzie terapia trwa b.dlugo by mieć na ten temat dużo wiedzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ja napisała ze nie rozumiem ?? Rozumiem !!! Tylko nie rozumiem tego „ jesteś chora.zostaw go dla normalnej „ to jest pomoc ? Wszystkim innym dziękuje ! Wezmę się za siebie ! Bo kocham tego człowieka i zrobię co mogę żeby było dobrze „ze mną „ i nami ! Dziękuje pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co zakładasz temat jak wiesz co zrobić,jak postapic? Pytalas o te dreczace myśli a nie stricte związek .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×