Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kto z was tkwi wczyms takim dziwacznym

Polecane posty

Gość gość

Ze nawet ciezko nazwac to zawieszeniem? Kocham osobe z ktora raczej nie bede a zarazem nie moge byc z kims innym i oszukiwac kogos ze jest uczucie z nadzieja tylko ze ono sie moze kiedys pojawi co jest watpliwe. Do tego czuje ze caly swiat,caly moj swiatopoglad sie zmienil...myslenie,postrzeganie rzeczy i spraw,wiara i milosc w Boga sie wzmocnily :) i tak juz od paru lat jestem osoba samotna i taka chyba pozostane.I nawet mi sie nie chce szukac nikogo ani tez nie szukam tylko tak zyje z dnia na dzien,powolutku :) Jednak czasem man wrazenie ze trace zycie :/ Jestem wierny tylko jednej osobie choc jej nie ma kolo mnie.Kto z was tak ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam, już 2 lata tkwię w zawieszeniu. Próbuję wychodzić do ludzi, jestem na portalach ale nikt nie potrafi mnie zainteresować bo ja wszędzie widzę K :( A dlaczego nie możesz z nim być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z nia :) I prawie juz 4 lata :/ Moja sytuacja jest za bardzo skomplikowana. Moze po krotce powiem ze ktos mi wyrobil opinie taka ze ona chyba zmieniła zdanie o mnie tez :( nie mam jak do niej dotrzec itd :( pozostaje jedynie tylko jakas nadzieja ze cos moze kiedys ;) osobuscie sytuacja oachnie mi samotnoscia w orzyszlosci biorac pod uwage moje próby z innymi itp. :( Pozostaje mi tylko zaczac realizowac pomysl na siebie ;) Mowia ze ciezko jest walczyc o kogos a wbrew pozorom najciezej jest zawalczyc o samego siebie ;) taka jest prawda;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie możesz z nią porozmawiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, wzdychajcie do księżyca w nieskończoność, przecież macie więcej niż jedno życie. Dorośnijcie chłopcy, im prędzej, tym lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie.Probkem narastal i nawarstwial sie.Probowalem kontaktu itd itp ake na marne :( tylko bolalo :( bardzo bolalo :( do tego stopnia ze zaczalem jej unikac :( moze tak jest lepiej poki co... :( ehhh...zycie... Pisanie tu o moich sorawach,tak riznych rzeczach nie ma sensu bi temat bedzie sie ciagnal jak telenowela wenezuelska ;) wiem ze jest ta jedyna.Poprostu.Zadna inna ake to zadna...czy piekniejsza z wygladu czy atrakcyjniejsza...no nie ma szansy.Jest dka mnie jak piekne pudelko ktore jest puste w środku.A ona jest wszystkim ci do zycia potrzeba :) powietrzem,sloncem,wiara,miloscia :) itp :) i uwierzcue mi ze chcialbym inaczej...poszukac kogos itp...ale nie ma sensu :( Wole juz byc sam...to jest cos niewytlumaczalnego...jak prawdziwa polowa mnie :) nie da sie zastapic niczym sztucznym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O! Wybacz, myślałam że jesteś kobietą bo to bardzo kobieca rola, wzdychać tak :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.17 jezeli nie masz czegos sensownegi do powiedzenia to nie udzielaj sie.To nie jest temat do ciebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ech, dzieciaku, w sumie to mnie rozczulasz swoim zapałem i naiwnością:) Też kiedyś tak myślałem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale sprawiales jej przykrosc i zawiedles ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieciaku powiadasz :) hehehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.30 nie.I to jest najsmutniejsze :( ze nie wiem dlaczego :( i sie byc moze nigdy nie dowiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bywa i tak jak piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapytales sie jej czy chce byc z toba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak.Pozostaje tylko ta nadzieja ze byc moze kiedys cos a poki co to takie otepienie w sorawach uczuciowych i skupienie sie na sobie i na sprawach zawodowych.Ale wole to od klamstwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz problem z poprawnym pisaniem? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co odpowiedziala na pytanie czy chce byc z toba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak sobie radzisz z sexem ? Zdrowy mężczyzna raczej nie żyje jak mnich? ehh mężczyźni wzdychają do jednej a bzykają stado.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmawialismy o nas ,o uczuciach i wszystko wydawalo sie byc jasne ;) tyle ci tylko powiem ;) Bo...ja nie mam problemu z glowa w przeciwieństwie do innych :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dlaczego jest ciemne? I co ktos o Tobie powiedzial co ja odstraszylo? Ze masz rodzibe albo nalogi czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sobie radze z seksem? :) dobrze sobie radze :p wiem do czego zmierzasz wiec nie probuj podchodzic mnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co widzę, masz problem z poprawnym pisaniem. No, teraz lepiej. :) Czy sugerujesz, że ja mam problem z głową? Uzasadnisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.45 gorzej :( zrobiono ze mnie wariata i psychicznego :( oraz totalna patologie :( trudno...wiem ze jest inaczej i nie musze jej orzekonywac na sile.Jezeli bedzie chciała sama bedzie szukac odpowiedzi czyz nie? ;) Ja mam teraz inna,wazniejsza role do spelnienia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam przeczytać książkę "Miłosne konstelacje" Katarzyny Błeszyńskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro panna jest pod wpływem innych, może nie warta funta kłaków? A może faktycznie kawał z ciebie złego amanta. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo...kto przywiazuje wage do jakisch piertól jest slaby i co najwyzej wyuczony polskosci.Mnie polskosci I patriotyzmu jak i tez inteligencji nie pozbawia to ze zrobie blad w pisaniu.Mam na to wyjepchane.To nie jest najwazniejsze w zyciu...mam nadzieje ze teraz zrozumiesz moja poprzednia wypowiedz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prosó nie karzdy jest polonista.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.53 :) Ooo dziękuje :) probowalem juz to sobie wbic do glowy ale...ona taka nie jest ;) Nie pytaj skad to wiem ;) poprostu wiem ;) poza tym musialbym z nia porozmawaic by sie czegis dowiedziec a do tego raczej nie dojdzie :( jestem bardzo uparty...gorzej niz gorzej :p a ona chyba jeszcze gorzej :D no i masakra :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważasz, że język polski jest ' jakichś pierdół'? Dobrze, niech ci będzie. Wierzę natomiast, że precyzyjniej niż pisanie, rozmawiasz ze swoją niedoszłą. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No! A kiedy z nią porozmawiasz, czar pryśnie. Ty, nie rozmawiaj z nią. Żyj w przekonaniu całe życie, że ona jest nieskończonym ideałem, a ty skończonym patałachem. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×