Do biednych kobiet, które nie pracują tłumacząc się tym, że zajmują się domem i

pilnują dzieci już w wieku gimnazjalnym i licealnym. Co macie w głowach? :D:D:D

lepiej zapytaj co mają w torebkach :D

To samo. Pilnowanie to instynkt macierzyński już na zawsze.

Ziecia?

Idiotki.

Moja sąsiadka, 2 córki, jedna w liceum, druga w gimnazjum, nie może pójść do pracy :D:D

a chij was obchodzi czyjes zycie.??? tepe sooki,za siebie sie wezcie,zazdrosiccie im? to jej sprawa ze nie pracuje.nie musi to nie pracuje. Przegrywy zyciowe na kafeteryjnym forum,zamiast w realu z rodziną czas spedzac.

Ale kto i gdzie przyjmie do pracy osobę, która była bezrobotna przez wiele lat?

Pilnują? a skąd u autora taki pomysł? Raczej z sufitu. Co do kobiet - ich wybór, a kazdy wybiera to, co najlepsze dla niego, nie dla osobnika z kafeterii :):)

A mnie bawi to pisanie "pójść do pracy". Tak jakby praca już na każdego czekała i wystarczy tylko do niej pójść, jakie to proste!!! Nie trzeba pracy szukać,_chodzić na rozmowy, męczyć się, stresowac tylko wystarczy " pójść " bo praca juz czeka !!!

23:30 Nie p*****l, że do biedry takie wymagania :D

Nie rozumiem o co Wam chodzi, wygląda na to że cierpicie na dość popularną chorobę ktorej nazwa to zazdrość. Nie pracuję, mam dorosłe dzieci, mąż zarabia wystarczająco dużo. Tak nam jest dobrze. Komuś to przeszkadza? Nie plotkuję o innych, zajmuję sie swoim zyciem. Czy to grzech?

Dziec***ilnują a chlopa to co nie pilnują i nie obsługują śmierdzieli i leni ?

Mnie by się nie chciało gotować i sprzątać codziennie, ani pilnować gówniaków :D

Mam 500 euro zasilku dla bezrobotnych, cos porzadnego na caly etat ciezko znalec, a pracujac w niepelnym wymiarze godzin musze zrezygnowac z zasilku i moge zarobic tez te 500 e, lub troche wiecej ale dojazdy zezra reszte czyli moge w rezultacie pracowac na pol etatu za darmo.Nie jestem leniwa ani bez ambicji, ale czas to pieniadz,moge go przeznaczyc dla siebie lub dla rodziny a nie robiac za darmo.oplaca mi sie praca chocby od 1000 euro, lub nawet 800 ale w milej atmosferze, bo to dla mnie najwazniejsze.Czy ktos tu na kafe jest taki szlachetny i ambitny ze majac bez pracy 500 e pojdzie sprzatac zeby tez zarobic te sama sume?

17:44 Nie Ty jedna haha

Do tej co "nie chciałoby się jej pilnować gówniaków" .Dzieci nazywasz gówniakami ? a za kogo ty się uważasz ? myślisz że zawsze będziesz młoda i piękna ? uważaj żebyś na starość nie wylądowała w domu starców i nie musiała prosić tych "gówniaków" żeby c***ampers wymienili .

19:57 Uważaj, żeby nie starość nie wylądowała w domu starców bo twoje gówniaki będą mieć na ciebie w********** n e

500 euro? Jak za to zyjesz? Dlaczego nadal tam siedzisz skoro ciężko o prace na pełen etat i jakaś normalna pensje? :O Nie pytam złośliwie

Miejsce Prawdziwej kobiety jest w domu, a zadaniem Prawdziwego mężczyzny jest ten dom utrzymać na najwyższym poziomie. Jak słyszę sformułowanie , że kobieta ma się piąć po szczeblach kariery, to mi się o***t otwiera. A facet jeden z drugim życiowy niedojda, dwie lewe do wszystkiego i pensja 2.000. No łapy opadają na taką sytuację.

Jestem kobietą bezdzietną i nie wyobrażam sobie sytuacji że muszę iść do pracy bo partner nie zarabia wystarczająco byśmy mogli żyć na wysokim poziomie.

Temat zalozyla feministka, ktora niedocenia pracy w domu wykonywanej przez kobiety. To odroznia feministki od mezczyzn. My doceniamy wasza prace w domu.

Ja sobie nie wyobrazam wisiec na mężu, ilekolwiek by nie zarabial, musze miec wlasne pieniądze, niezaleznosc. Historia pokazuje niejednokrotnie, ze faceci odchodzą, zdradzaja albo bija zone, dziecko. Mi poczucie bezpieczeństwa daje stabilna praca, pieniądze, wlasne mieszkanie. Jezeli sa kobiety, ktorym poczucie bezpieczeństwa zapewnia facet to gratuluję.

Na YT chodzi filmik otym jak niemcy traktują swoich bezrobotnych a nawet polakow bezrobotnych w niemczech,dostal mieszkanie socjalne niemusi placic zanie za wode i prąd a za 2miesieczny zasilek kupil se uzywane auto żul niemiecki ma wiekszy zasilek od polaka a jak ukradnie w sklepie banana bo glodny to wlasciciel sklepu mu daje do siatki jeszcze kilo bananow zeby se pojad:-D a w naszym kraju za snikersa idzie sie do ciupy:-P

Nie jestem za granica dla kasy i nie wracam do Pl.za 500 euro mozna lekko splacac kredyt na mieszkanie i starczy bez problemu na jedzenie.Ludziom tu wystarcza ale jedynie Polacy chca sie nachapac i wszystko malo, a w Pl zeby dostac w przeliczeniu 2 -2,5 tys Pln trzeba sie niezle nagimnastykowac w jakiejs biedronce, ceny niby nizsze ale w sumie na jedno wychodzi.juz bylam na ponad rocznym szkoleniu i pracowalam za darmo na praktykach po 8 h, jakby ktos mowil ze jestem leniwa i nieuzyta.wartosc tego co robilam oceniam na min.1500 e miesiac a dostawalam 500, no ale wy byscie i za 100 robily byle miec prace, "bo to wstyd nie pracowac"

W Polsce największy problem to głupi i wredni ludzie z powykrzywianymi złością twarzami. Reklamy w TV sugerują, że każda statystyczna Polka ma wzdęcia, nietrzymanie moczu, menopauzę od urodzenia, sklerozę, nadwagę, bóle mięśni i stawów, a Polak nadciśnienie, wysoki cholesterok, chorą wątrobę, serce, a w dodatku jest impotentem. Poza tym każdy musi wziąć kredyt ☺

A do tego jeszcze nerwicę i biegunkę, bo ktoś siedzi od rana w toalecie i zapodaje dziwne teksty na forum