Skomplikowany związek poligamiczny

Witajcie. Bardzo Was proszę - wyrażajcie swoją opinię co myślicie na ten temat, bo temat jest skomplikowany a ja potrzebuję pomocy i wsparcia. Rok temu poznałam fantastycznego faceta, młodszego ode mnie 4 lata. Zakochaliśmy się już w sobie po dosłownie kilku rozmowach. Po prostu rozumieliśmy się we wszystkim, a nasze życie prywatne było niemalże identyczne, tak samo poglądy. Wspólnie podjęliśmy decyzję o zawarciu ślubu. Niestety, sytuacja okazała się bardzo skomplikowana, gdyż zarówno rodzice męża jak i jego cała rodzina oraz znajomi nie akceptują mnie ze względu na dosyć skrajne i sztywne poglądy (ale co najważniejsze mojemu misiowi to w ogóle nie przeszkadza - powiedział że mimo to mnie kocha i chce wziąć ze mną ślub, choćby cichy). Wzięliśmy ślub. Jednak nikt o nim nie wie, poza nami i urzędnikami. Jego rodzina i znajomi myślą nadal, że jesteśmy dalej tylko przyjaciółmi. W dodatku zagadują go kiedy sobie znajdzie dziewczynę. Postanowił, że żeby zatkać im usta znajdzie sobie dziewczynę pierwszą lepszą, ale ja i tak będę na pierwszym miejscu a co do niej będzie udawać, że ją kocha (wiadomo będzie ją całować, mówić jej miłe rzeczy - ale tak naprawdę będzie ją zdradzać ze mną - w końcu jesteśmy małżeństwem).Czy to ma sens? Co do porozumienia z jego rodziną - nie ma mowy. Nienawidzą mnie. Raczej nigdy się to nie zmieni. Na szczęście w przyszłości planujemy wspólną przeprowadzkę do innego miasta w Polsce lub do Niemiec. Ale do tego czasu mój misiek musiałby być w związku poligamicznym ze mną i z inną dziewczyną. Co o tym myślicie?

Myślimy, że to najgłupsze provo w tym tygodniu:) Przeczytaj swój post, ponyśl, następnie odrób lekcje:)

Jeśli to nie Provo to jesteś głupia i naiwna. A facet cwanie się ustawił, chętnie podyma obydwie, Ciebie i fajna młodszą laske

Chyba masz nie/doje/banie mózgowe ;p