Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Podejscie do pieniedzy

Polecane posty

Gość gość

Od jakiegos czasu spotykam sie z pewnym facetem, ktory ma bardzo malostkowe podejscie do pieniedzy. Ja bez problemu kupuje mu upominki, gdy mam taka ochote. Nie mam problemu z zaopatrzeniem lodowki, gdy spedza u mnie weekend, itd. On jednak zawsze chce dzielic wszystko na pol. Ostatnio mielismy wyjscie do znajomej na urodziny - on upatrzyl drobny upominek, i zakomunikowal mi, ze powinnismy sie na niego zlozyc. Ja w takiej sytuacji sama zaplacilabym za ten przedmiot bez problemu, i robilam tak w innych sytuacjach. Nie wolalabym od niego kwoty kilkudzieseiciu zlotych. Co o tym myslicie? Czasami gdy sie nad tym zastanawiam, to niektore sytuacje sa dla mnie naprawde niesmaczne. Nie jest to tez kwestia tego, ze musi liczyc kazdy grosz - gdyby tak bylo zrozumialabym to. Prosze poradzcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę jesteś aż tak zdesperowana na związek że zadajesz się z takim chamem i sknera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym byla zdesperowana nie pytalabym o zdanie tylko dalej w to brnela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to nie brnij!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weź znajdź normalnego. A co będzie po ślubie albo jak będziesz w ciąży i na wychowawczym? Weź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bedzie rozliczana z każdej pieluchy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie planuje miec dzieci :-) Ale pomijajac to, macie racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Racjonalnie rzecz ujmując, przeszkadzałoby mi to. Też jestem w świeżym zwiazku, bo zaledwie 4- miesiecznym. Mamy po 30 lat, wiadomo przesiadujemy u siebie w mieszkaniu w weekendy, ale jesli chodzi o pieniadze, płacenie nie ma problemu. Staram się to balansować, mimo, że on chetnie płaciłby za wszystko (zarabiamy podobnie). Jak zamawiamy żarcie przez neta płacimy raz on, raz ja (jak wywalcze), jak jestesmy w sklepie po wino to nie ma problemu z płaceniem itp. Nikt od nikogo potem nie żąda 2 dych za alkohol. To chore ;/ ALE, wzielabym pod uwage to jak bylo w jego domu. Może fakt, ze Ty myslisz, ze On ma kase jest złudny i tak naprawde zyje na ostatnim groszu? Wiesz, faceci lubia się chwalić kasą, a jak to ma się do rzeczywistości dowiesz się w momencie kiedy dochodzi do takich sytuacji. ALE, jest też opcja, ze to pospolita sknera. Ciuła kasę i nie chce wydawać jej zbyt dużo. Powiedz mu, to co zawsze mój dziadek powtarzał: ostatnia koszula nie ma kieszeni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwykły sknera i wygląda na faceta bez honoru, oj ciężkie zycie będziesz miała jak z nim zostaniesz, a co jakby się nagle pojawiło dziecko...tez będzie na wszystko chciał się składać? Porażka, taki facet nie ma jaj wg mnie i jest nie męski, od razu by mnie to odrzucało. Nie mecz się i zerwij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×