Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Facet sprawdza mi telefon

Polecane posty

Gość gość

Tak jak wyżej facet ma hasło do mojego fb bierze sobie kiedy chce moj telefon. Czyta sms sprawdza połączenia. Jakiś czas temu usunęłam rozmowę w ktorej zalilam się na faceta bo się klocilusmy. On to zobaczył i od tego momentu mam kontrolę na każdym kroku. Zero prywatności. Taki związek ma szansę przetrwać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ma to miłośc:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytam powaznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula_lala
Zaufanie jest podstawą związku. Jeśli sprawdza i kontroluje, to nie ma zaufania. Nie ma zaufania, bo stracił je po przeczytaniu wiadomości jak się żaliłaś komuś, więc zachowałaś się nielojalnie i obgadałaś go za plecami. On nie wybaczył Ci tego, więc Cię teraz sprawdza. Jeśli nie będzie wybaczenia, nie będzie zaufania i związek nie przetrwa. On sobie musi z tym porazić. Najrozsądniej byłoby z nim porozmawiać, wyjaśnić całą chorą sytuację i ostrzec, że jeśli on się z tym nie upora, to odejdziesz, bo nie dasz się tak traktować. Wyjaśnij prosto i dokładnie jakie są motywy Twojego działania i co i dlaczego nie gra i upewnij się, że zostałaś dobrze zrozumiana. Poproś, by przemyślał co robi i jakie mogą być konsekwencje (nie tylko to, że odejdziesz, ale przede wszystkim to, że to on się do tego w dużej mierze przyczynia). To może zadziałać. Może się zastanowi nad sobą. Jeśli nie będzie widać efektów, że walczy z tym, że próbuje obdarzyć Cię zaufaniem, że pracuje nad sobą (zakładam, że przeprosiłaś za tamtą sytuację i obiecałaś poprawę i faktycznie tak robisz jak mówiłaś) to trzeba być konsekwentną i odejść od niego. I nie bój się. Jeśli kocha to zawalczy o Wasz związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poważnie napisałam, że nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Ja zmienilabym teraz nagle, bez informowania go hasła, telefon też zabezpieczyła hasłem i patrzyła, jak świat płonie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Całkiem inne rady są w przypadku, gdy to facet żali się komuś na związek - a już jak pisze z kobietą to dopiero są rady. Wtedy wszystkie jak jeden mąż piszą że już szuka sobie kogo innego, że ma mu sprawdzać telefony, fb i meile i że jak zmieni hasła to wtedy znaczy że ma coś do ukrycia. Generalnie wtedy wszystkie jak jeden mąż wypisują, że telefony facetowi trzeba sprawdzać bo nigdy 100% nie można ufać. A pisałaś z koleżanką czy kolegą? Po za tym powiem Ci, że takie żalenie się komuś na drugą połowę jest jak dla mnie nie do przyjęcia- ludzie dorośli w związku rozmawiają że sobą o swoich problemach zamiast wywlekać na zewnątrz. A Ty jak byś się poczuła gdyby to on coś na a Ciebie do kogoś pisał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A o czym ma z nim rozmawiać? Pewnie kiedyś coś odwaliła więc on teraz sprawdza a tu może się pożalić i napisać pół prawdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie zrozumiem bronienia rzekomo bliskiej osobie dostępu do swojego telefonu czy komputera. U nas telefony leżą na wierzchu, nie są zahasłowane, czasem bawimy sie telefonem drugiej połówki i nikt z tego powodu nie podnosi krzyku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"A o czym ma z nim rozmawiać? Pewnie kiedyś coś odwaliła więc on teraz sprawdza a tu może się pożalić i napisać pół prawdy." X W związku rozmawia się o tym co nam się nie podoba np w zachowaniu partnera, a nie wypisuje w sma-ach coś na niego do kogoś. Ja jestem ze swoim mężczyzną ponad 24 lata i wiadomo, że w tym czasie też się kłóciliśmy ale nigdy za plecami nic na niego nie mówiłam bo i po co - to były jakieś głupoty, zaraz się pogodziliśmy więc po co wypisywać do koleżanki/kolegi na niego. Do autorki:A czy związek ma szansę przetrwać to sama sobie odpowiedź- jeżeli wypisuje coś na swojego faceta zamiast załatwić sprawę z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6:59 - a czy druga połówka robi Ci kipisz w mailach i smsach? Mam taki sam „układ”, ale nie wyobrażam sobie, że sam z siebie mógłbym zajrzeć na czyjąś pocztę, albo że ktoś mi przetrzepuje wiadomości. Zaufanie ma to do siebie, że nie należy go nadużywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekaw, jestem czy to dziala w obie strony, znaczy się to zaufanie. Bo mam wrażenie że sporo kobiet uważa, że one mogą kontrolować, a on nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mało_stanowczy dziś 6:59 - a czy druga połówka robi Ci kipisz w mailach i smsach? Mam taki sam „układ”, ale nie wyobrażam sobie, że sam z siebie mógłbym zajrzeć na czyjąś pocztę, albo że ktoś mi przetrzepuje wiadomości. Zaufanie ma to do siebie, że nie należy go nadużywać. x Nie mam nic do ukrycia więc przegladanie moich smsów jest mi obojętne. Skrzynke mailową mamy wspólną bo używamy jej tylko do logowania na różnych stronach, a do korespondecji bardzo sporadycznie. Nie wyobrażam sobie być w związku i robić raban o to, że ta druga osoba dotknęla Twojego telefonu czy przeczytala smsa. Jeśli ktos ma czyste sumienie to nie ma nic do ukrycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proponuję film "Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie - ciekawe ile osób chciałoby się wymienić telefonami bo nic nie ma do ukrycia. Ja tam swój mogę mężowi oddać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, koleżanka pisze o swoich prywatnych sprawach, a ty mężowi dajesz poczytać dla rozrywki... Nie cierpię takich niedyskretnych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie pisze z koleżankami o ich prywatnych sprawach - jak chce pogadać to dzwonimy lub spotykamy się. SMS służy mi do umawianie się ewentualnie. Za to bardzo dyskretna jest autorka- wypisuje coś na swojego partnera do innej osoby. A ja nie cierpię ludzi, którzy tak szybko oceniają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem do kogo byl tekst o koleżance. Po pierwsze nie gadam z koleżankami o prywatnych/intymnych sprawach. Po drugie jesli komus winna jestem lojalność to tylko mężowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo mozliwe ze on cie oklamuje i zdradza. Znam ten typ faceta. Sprawdz z nienacka jego telefon i wszystko bedzie jasne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.22 popieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Partner
Dnia 20.03.2018 o 14:16, Hajime Sugoroku napisał:

Ciekaw, jestem czy to dziala w obie strony, znaczy się to zaufanie. Bo mam wrażenie że sporo kobiet uważa, że one mogą kontrolować, a on nigdy.

Przez przesadne kontrolowanie mojego telefonu przez moja partnerkę narobila sporo bałaganu w mojej rodzinie ktory trwa do dziś i chyba relacje już się nie naprawia. Poprostu wyrwala z kontekstu słowa które chciala i zinterpretowała po swojemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Uważam, że ludzie tak kontrolujący życie swoich partnerów/ partnerek mają poważne problemy z pewnością siebie i samooceną. Myślę, że to nie powód do rozstania ale kwestia do przepracowania. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

Bardzo często nieufni są ludzie,którzy sami "mają coś za uszami". Akurat z mojego telefonu mógłby skorzystać każdy, natomiast na maila nie wpuściłabym nikogo. I nie dlatego, że mam tam jakieś swoje tajemnice. Tam są tajemnice ludzi, którzy do mnie piszą. Brak zaufania polegający na ciągłym grzebaniu w czyimś telefonie nie wróży niczego dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Partner
1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Uważam, że ludzie tak kontrolujący życie swoich partnerów/ partnerek mają poważne problemy z pewnością siebie i samooceną. Myślę, że to nie powód do rozstania ale kwestia do przepracowania. 

Zgadzam się z Tobą w zupełności. Po to każdy  ma swoj telefon i swoje życie osobiste w którym powinien miec odrobinę prywatności nawet w związkach 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×