Dlaczego dzisiejsza muzyka

robiona jest na tzw. Jedno kopyto? A porno to motyw przewodni większości teledysków? :O ...zero artyzmu. Oczywiście są wyjątki.

Bo to komercyjna sieka mająca ogłupiać. Monotematyczność jest prostacka i nie rozwija. Pornografia się sprzedaje, ogranicza i upośledza. Prymityw dzieła sztuki nie stworzy.

Sa tj. uliczny rap gdzie bardzo rzadko występuje skvrwienie, a częściej przemoc. Tych porno teledysków juz nieogladam, zbrzydly mi :O za duzo ich jest :O

bo większość ludzi jest głupia i podoba im się to, taka jest prawda. Policz ile ludzi jest zj******h i do tego mieszka w małych miasteczkach czy wsiach gdzie panuje ograniczenie umysłowe i prostactwo.

gość dziś Nie zgodzę się. Społeczeństwu wciska się"widzi mi się" buców procentów, którzy myślą że połknęli wszystkie rozumy i sami stylizują gatunek popu na taki jaki im się podoba. Natomiast ludzie nie są aż tak durni, że żrą wszystko z ręki jak leci i gdy pojawia się prawdziwy artysta, ktoś niesamowicie wielki i utalentowany kogo nie da się "stłamsić" i naginąć jego postawy scenicznej i twórczej, ktoś kto wyróżnia się swą wyłamującą z ogółu i nonkomformistyczną osobowością i właśnie talentem, tworząc coś tak pięknego oraz niepowtarzalnego, że porywa za sobą miliony, a nawet miliardy -to jakoś zbiera mnóstwo (nawet tych komercyjnych) nagród, bo społeczeństwo świata tego chce, pragnie i docenia! Docenia go za oryginalność, nowość, świeżość i prawdziwy skarb muzyczny, który ofiarował światu spragnionego prawdziwości, sztuki i artyzmu, nawet w muzyce pop. Przykładem jest The Weekend ;) I jakoś nie potrzebne były "obowiązkowe" i ograniczające prawdziwą sztukę zmiany marketingowe komercyjnych, zadufanych w siebie buców. :)

Buców producentów*

I * zadufanych w sobie buców. :)

Ludzie są beznadziejni. Ograniczają się na każdym możliwym polu, narzucają bezsensowne kajdany.. po co to wszystko?? Odpowiedzią jest WOLNOŚĆ, człowiek ma być wolny jak ptak, nie wolno podcinać mu skrzydeł..no bo wtedy nie ma z tego NIC dobrego, a traci się to co najlepsze. :( Gdyby w przeszłości ludzie działali na podobnych zasadach (w sektorze muzycznym oczywiście, bo w innych dawno tak było i jest do dzisiaj) prawdopodobnie ominęłoby nas większość wspaniałych dzieł muzyki klasycznej, największych ale też wolnych kompozytorów świata.