Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Związek na odległość i tylko tyle, niczego więcej się nie doczekam.

Polecane posty

Gość gość

Jesteśmy w związku na odległość, dobry związek, dogadujemy się choć w jednej kwestii nie wychodzi. Partner wie dobrze jak bardzo mi zależy byśmy razem stworzyli rodzinę a on nie chce małżeństwa, zobowiązań z tego wynikających. Wymyślił sobie, że powinniśmy być szczęśliwi żyjąc osobno każdy na swoim i spotykać się co dwa trzy tygodnie na kilka dni. Cały czas czekałam, że zmieni swoje zdanie ale teraz mam już dość ... Czuję się fatalnie jak jakaś zapchnij dziura i nie widzę sensu dalej tak żyć. Jemu jest wygodnie ze mną i pewnie dlatego chce ten związek utrzymać a gdzie zostałam ja w tym wszystkim? moje marzenia, dążenia do spełnienia. Kurczę to jakaś marna parodia i stałam się jej główną bohaterką. Smutne co? A ja tylko chcę mieć przy sobie kochaną osobę, dzielić troski i radości powszedniego dnia . Czy pragnę zbyt wiele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcesz to poznaj mnie. Ja spełnie Twoje oczekiwania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na odległość to nie ma związków raczej takie koleżeństwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem w podobnej sytuacji.Osobiście on nie przeczuwa że straci jeśli się nie zdeklaruje.Wiem, że nie dam rady czekać na niego i spotykać się co trzy tygodnie na 2-3 dni.To jest męka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dosłownie to jest męka, założyłam temat by dojrzeć do decyzji która mnie czeka . Ha .. jak mam cię poznać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, wychodzi na to, że macie odmienne plany, oczekiwania, marzenia i w takiej sytuacji pewnie nic z tego nie będzie. Widocznie dla niego nie jesteś TĄ JEDYNĄ , więc poszukaj sobie lepiej innego, a tego nie zmuszaj do niczego. Bo ty chyba nie chciałabyś, żeby ciebie jakiś facet, z którym nie widzisz przyszłości, do czegokolwiek zmuszał, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zmuszam do niczego, tylko czekam albo czekałam zbyt długo. Czas najwyższy coś zarobić i będzie to raczej bolesna decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja z wczoraj . No może złego słowa użyłam, że zmuszasz. Ale zastanów się - gdyby on chciał tego samego, to by się ucieszył i robił wszystko, żeby tak się stało, A tymczasem on ci wyraźnie powiedział, że chce zupełnie czegoś innego. I w takiej sytuacji to możesz tylko czekać, ale nie wiadomo na co lub spełnić kiedyś swoje marzenia z kimś innym, bo ten to strata czasu, jak dla mnie. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zależy mu aż tak, nie jesteś dla Niego Ta Jedyna i prawdopodobnie ma kogoś w swoim mieście i leci na dwa fronty- nie on pierwszy i Nie ostatni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do (11.31) Dziękuję. Jest mi bardzo trudno, bo bardzo Go kocham i targają mną różne myśli. Wiem również, że takie czekanie w nieskończoność źle się dla mnie skończy. On sobie poradzi, jak to facet a kobiecie trudniej. Mam zamiar w święta porozmawiać, nie chcę dłużej czekać. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co on zamierza robić w czasie gdy nie będziecie razem? Niezła furtka, przykra sytuacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem co będzie robić, praca, godziny przy kompie, spacery,rower itp.. A o tej rzekomej furtce wcześniej myślałam, no właśnie to tak jakby był wolny. Kurka przerąbane mam. I po co to wszystko było zaczynać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakończyć układ definitywnie choćby był jak miód. Ty jesteś daleko a on u siebie ma inną ( nie przyzna się nie pytaj) Trzeba przyznać, że taki układ dla faceta jest bardzo wygodny i po co komplikować wszystko małżeństwem. Trzeba również dodać, że miłości do Ciebie w nim nie ma jest tylko udawanie dopóki się mu to opłaca. No przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aż trudno uwierzyć w miłość szacunek w tym związku na niby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×