Czy takie fantazje świadczą o kryptogejostwie?

Podczas onanizmu lubię wyobrażać sobie, że jestem kobietą braną (przeważnie na siłę) przez przystojnego mężczyznę albo kilku mężczyzn. Czasami zamiast przystojniaka jest to 60-oblech który przyszedł do burdelu na roochanko z młodą dziewczyną, a ja, jako ta młoda dziewczyna przetrzymywana wbrew własnej woli w burdelu muszę mu obcią/gnąć zwiędłego fiuta z siwym owłosieniem, a potem muszę dać mu się zerżnąć na wszystkie możliwe sposoby. Bardzo podniecają mnie takie wizje i nie wiem o co tu chodzi. W myślach obciągam fiuty, pozwalam by faceci spuszczali mi się do buzi, itd. i szalenie mnie to jara. Nawet teraz kiedy piszę te słowa czuję przyjemne mrowienie w kroku. Czy to oznaka, że jestem gejem? W realu umawiam się tylko z dziewczynami i nie wyobrażam sobie inaczej. W dyskusjach z kolegami wyśmiewam się z pedałów tak jak oni się wyśmiwają. Ktoś to rozkmini o co tu chodzi?

to sa mysli demonów nabijają sie z ciebie i chca wmuwic tobie ze jestes gejem a nie twoje mysli dawno nie byłes w kosciele i bo masturbacja jest grzechem i dopusciłes poprzez te grzechy demony i robia z ciebie jaja moga wmawia ze jestes doniczego i tak dalej

nie widzę problemu idź anonimowo do klubu dla gejów jak cię któryś aktyw poderwie to zrealizujesz te swoje fantazje i zadecydujesz co ci lepiej pasuje a najlepiej znajdź sobie jakiegoś dominującego lady boya i będziesz happy