opowiadania erotyczne bardzo zboczone

ktos sie odwazy i napisze? moge napisac pierwsza o czym chcieli byscie poczytac?

Jakbys chciala byc p******a

https://www.erotycznetuitam.pl/category/opowiadania-erotyczne/

żeby maksymalnie utrudnić ci zadanie napisz np. jakieś opowiadanie o treśc***edofilskiej np.ksiądz i ministrant lub ksiądz i małe dziewczynki lub łatwiejsze np. coś z zakresu incest czyli zabawy w kręgu rodzinnym

Pszeczytalbym jakes proste moze z zycia szczesliwa rodzina dzieci,matka zdradza ale nie z kochankiem a z swoim przelozonym i to niezdrada do konca on jo namolnie adoruje u niej w domu i mimo slabnocego jej oporu bieze jo silo ma duzego syn podg calo sytuacje niereaguje podnieca sie wali konia jak ten g***** jego matke no +- ich odczucia wszystkich i motywy czemu ta ulegla jego i tego gowniaza12! b kochajocego matke a niepszerwania tego jak jeszcze mug mysle b poczytne cz e k a m!!!

Język pisany zanika. :-(

Do nagiej suki jesli to domnie temu niebiore sie za pisarstwo ale zapodalem temat chetnie bym pszeczytal porownal jej wersje z orginalem

kucnęła nago nad jego nagim ciałem. Widok jej zgrabnych pośladków podniecił go jeszcze bardziej. Pragnął tego i czekał aż się dokona. Teraz już wszystko przebiegało jakby milcząco. Napięła mocno brzuch. Powoli ze szpary jej pośladków wysunął się dobrze uformowany stolec. Kupa spadła na jego penisa i brzuch. Zapach wbrew pozorom nie spowodował obrzydzenia ale jeszcze bardziej zwiększył jego podniecenie. Za chwilę uprzątną wszystko, pójdą pod prysznic i zaczną uprawiać normalny seks jakby nic się nie wydarzyło ale chciał doświadczyć czegoś wyjątkowego, czegoś, co uważane jest za obrzydliwe i bardzo zboczone. Od czasu do czasu ma ochotę na największe perwersje a jego wybranka nie ma oporów aby je spełnić

Najważniejsze, żeby "stolec był dobrze uformowany" cała reszta ułoży się już sama.

Nagasuko jestes wspanialym pisazem masz talent riposta humor moze podejmiesz sie mojego tematu dla ciebje b prosty autorka zaczela i wymiekla dodam zecz dzieje sie w koncowce lat 80 dalbys rade w tych realiach rodzinka z wioski przykladna zona moz i ta sytuacja jakbys to opisal zkonfrontowalbym to bylbym sorowym recenzentem podejmiesz sie tego chetnie poczekam

nagasuka ... fajnie ripostujesz .. więc jeszcze jeden fragmencik w tych klimatach

położyła się nago na ręczniku. Michał wiedział co ma zrobić ... wysmarował dokładnie jej pupę żelem a następnie do gruszki nabrał odpowiednio ciepła wodę. Wprowadził jej gruszkę do o***tu i delikatnie zaczął ją uciskać. Niby zwykła lewatywa ale gdy jest tak podniecona jak teraz uwielbia to uczucie jak ciepła woda delikatnie wypełnia ją i rozpiera jej jelita. Gdy tylko uda się ją zatrzymać na jakiś czas to jej przelewania, napieranie zwiększa jej rozkosz. Michał delikatnie teraz włożył rękę pod jej uda i zaczął pieścić jej srom. Guziczek robił się napięty. Odpływała w rozkoszy. Za chwilę zaczną się skurcze i będzie musiała iść do ubikacji ale przez chwilę odpłynie w rozkoszy ...

O widze jest godny konkurent dla suki moze i ty sprubowalbys mojego tematu albo oboje ja bylbym jurorem jesli nie zagrazam ze sam sie w koncu wezme za niego a niebedzie to mile dla nikogo

Pchną lekko drzwi od łazienki, nie były zamknięte. Gdy go zobaczyła chciała krzyknąć ale strach ścisnął jej gardło, skuliła się tylko próbując zakryć jak najwięcej swojego nagiego ciała. Usiadł na brzegu wanny i zaczął gładzić ją po głowie jedną ręką a drugą włożył do wody, poczuła jak jego namydlony palec wślizguje się do jej wnętrza, płakała. Po jego wyjściu siedziała tak jeszcze aż woda zrobiła się całkiem zimna, nałożyła szlafrok i uciekła do pokoju, chciała zamknąć drzwi na klucz ale nie domknęła nawet drzwi do futryny, jego but tak zablokował drzwi, że nie było szansy. Cofnęła się i prosiła cichutkim głosem aby tego nie robił. On zdecydowanym ruchem pchnął ją na łóżku, pociągną pasek od szlafroka i w jednej chwili jego oczom ukazało się jej piękne 12sto letnie ciało w całej okazałości, położył się na niej a po chwili czuła jak ją coś rozrywa, wiedziała, że jeśli zaprotestuje jej mama będzie zła, mama bardzo kochała wujka, ona w sumie w jakiś sposób go też lubiła, aż do tej chwili, teraz nienawidziła go z całych sił.

Do goscia temat moj jest tam wyzej jakbys siego podjol moge podac wiecej szczegolow zeb byl bardziej eiarygodny widze tez masz duzy talent w temacie

pedofilia nie !!!!! takich opowiadań nie chcemy!!!

Zgadzam sie ztym byloby dobre zeb miala choc 16 a byla niesmiala co z mojo propozycjo podejmie sie w koncu kturys czy moze suka juz pracuje nad nim

Do goscia i nagiej suki moge miec nadzieje ze wezmiecie moj temat na tapete?

leżał w łóżku i już nic nie mógł. Kiedyś ważna figura, prezes - w zasadzie żadna kobieta mu się nie oparła ... ale za hedonistyczne życie, alkohol, papierosy - musiał zapłacić. Wylew, szpital i leżenie. Podeszła pielęgniarka - nawet bardzo ładna i w krótkiej spódniczce. Cienki trykot i wyraźnie odznaczający się staniczek podtrzymywał jej obfity ale piękny zapewne biust. Zajrzała do jego pampersa, nie był pełny ale zmieniła. Uśmiechnęła się - nie wiadomo czy dlatego, że nie musiała go myć czy tak z sympatii. Gdy zakładała nowego pogłaskała delikatnie jego żołądź - tak niby od niechcenia ale było to mimo wszystko bardzo miłe. Teraz musiał się zadowolić czymś takim a jeszcze niedawno nadziewał na niego takie laski, że wielu mogłoby tylko o nich pomarzyć. Trudno to już minęło. Za chwilę karmienie i sen. Sen lubi najlepiej bo czasami się coś fajnego przyśni. Młoda pielęgniarka w zasadzie nie myślała na jego temat nic. Robi to wiele razy i nie ma żadnych myśli. To tylko jemu się wydawało, że z sympatii pogłaskała go po żołędzi a ona tylko po prostu ułożyła go w pampersie. Jeszcze niedawno był kochankiem a teraz leżącym z wylewem cieniem człowieka ...

Husam Udin wziął rękę swojej świeżo poślubionej 9cio letniej żony i wsunął pod liḥāf (kołdra), trochę się zdrygła gdy poczuła pod swoją maleńką dłonią twardego, nabrzmiałego penisa. Husam Udin również się wzdrygną bo pomimo , że miał już 67 lat nigdy nie był jeszcze z kobietą, był prawiczkiem....

Niezle te wyzej ale to nagroda temu rozpustnikowi za jego czyny daj jak hasal to jak prosze

Pierwsza noc na wakacjach u ciotki była fajna. Lato, wieś, poza tym nie wiedział, że ciotka mimo swojej czterdziestki jest taką atrakcyjną kobietą. Podglądnął ją jak się przebierała w łazience. Była zgrabna, jedynie żałował, ze nie była wydepilowana i całe krocze zasłaniały gęste czarne włoski. Szesnastolatek od dawna się już masturbował, podglądał koleżanki i choć był prawiczkiem to wiedział już co i jak. Wieczorem gdy się kąpał wszedł do prasowalni, gdzie stał kosz z brudną bielizną. Na wierzchu leżały majtki ciotki. Białe ale koronkowe - trochę nie takie jak wiejskiej kobiety ładne. W kroku była kremowa plama. Przytknął je do nosa. Zapach kobiecego perfum mieszał się z ponętnym zapachem jej kobiecego ciała. Wyjął, dużo nie trzeba było po kilku *****ch mocny strumień spermy wpadł do umywalki nad którą stał. Jęknął ... poszedł spać bo było już późno. W nocy śniła mu się Edyta. Edytę z klasy humanistycznej lubi najbardziej ale jest zbyt nieśmiały aby jej to powiedzieć. Piersi ma małe i pupę prawie chłopięcą ale to nic bo gdy ją podglądał na basenie to nago wyglądała bardzo kobieco. Obudził się zlany lepkim płynem. Postanowił, że napisze Edycie,  że ją kocha ... napisze bo jest zbyt nieśmiały aby powiedzieć. Wyśle zwykły pisany list a nie nowoczesnego maila. Może nie odrzuci jego uczucia. Tak myślał gdy rano poszedł się umyć tylko co zrobi z ubrudzonymi spermą spodniami od piżamy. Wrzucił do wody i powiedział ciotce, że same wpadły do wody w wannie. A wieczorem znów powącha jej majtki

Z przyjemnością coś napiszę, ale tematy seksu w rodzinie i pedofilii nie kręcą mnie (przeciwnie) a tu chyba chodzi o to żeby wszystkim było przyjemnie. ;-)

Megasuko czytales tam na pocxotku to nie w rodzinie tylko matka z jej szefem on jo wykozystuje nawet g***** a syn to widzi i go to podn choc jest rozdarty moglabys taki?jesli tak zobacz wyzej tam dalem dokladnjej

Gosciu ewoluuje w dobrym kierunku ale to nie to jeszcze dobze oddal klimat wioskowy tamtych lat mugby pieknie tez opisac muj temat

wolał pojechać z nią w Bieszczady niż na słoneczne plaże Egiptu. W Bieszczady, w których się wychowała i które są w jej sercu zawsze. Do wczoraj nie była pewna dlaczego ale wczoraj powiedział jej, że ja kocha i poszedłby z nią wszędzie. Szli połoniną i choć było bardzo ciepło zbierało się na krótką ulewę. Znała te szlaki. Z chwilę będzie mała kapliczka Matki Boskiej, którą w dzieciństwie zawsze prosiła o wiele rzeczy z których co prawda niewiele się spełniło. Stara, murowana, dach kryty dachówką. Nic się nie zmieniła - samotna wśród podnóży gór. W środku było ciasno - stali bardzo blisko. Ona czuła go. Przytulał a ona mówiła, ze bywała tutaj. "Powiedz, że mnie kochasz przy Matce Boskiej" - wyszeptał "Bardzo kocham Cię i tylko Ciebie" - Ulewa minęła i przez małe okienko zaświeciło słońce odbijając światło od twarzy Matki trzymającej Jezusa. Wyglądało to jak akceptacja. "Pocałuj mnie tutaj" - pocałował - "przecież się kochamy to Matka się nie pogniewa" odpowiedziała. Pocałował, chociaż nieśmiało - jej usta były nieco słodkie nieco słone ale cudowne. Ona wiedziała, że chce to zrobić ale trochę się bała jego reakcji i tutaj. Ale zawsze była odważna a uczucia są przecież najważniejsze. Uklęknęła. Powoli rozpięła mu spodnie. Zsunęła tylko nieco a potem bokserki. Nie spodziewała się, że jest taki duży. Napletek zsunął się od razu i wydatna główka pokryta przeźroczystym śluzem połyskiwała w słońcu. Wzięła do buzi. zaczęła rytmicznie ssać. Jej dłonie dotarły do jąder, które delikatnie gładziła. Słyszała jego przyspieszony oddech ... zaczął pojękiwać... o Boże jak Cię kocham. Matka Boża patrzyła na niego on widział jej twarz i jednocześnie obiecywał jej miłość do końca życia. Ona klęczała w snopie światła rzucanego przez niewielkie okienko w kapliczce i ssała jego penisa tak namiętnie jak tylko mogła. Co więcej jego widok nie przeraził jej a wręcz zachwycił. Marcin krzyknął a ona poczuła w ustach słonawy smak. Polubiła ten smak jego nasienia. W ogóle polubiła jego nasienie od pierwszego smaku. Zlizała i połknęła wszystko. Teraz to był jej pierwszy raz. Ale ten smak towarzyszyć jej będzie przez cale życie. Dziś nie wie, że po wielu latach szczęśliwego małżeństwa powrócą w to same miejsce i choć nie będzie już tej kapliczki z Matką Boską bo zniszczy ją czas ich związek trwać będzie nadal. I w miejscu, gdzie kapliczka stała bezwstydnie Gośka - matka trójki dzieci, które wychowała z nim znów tak samo jak ten pierwszy raz wyjmie mu ze spodni ten "skarb" i znów zrobi to co dziś i serce będzie im walić tak samo jak tego pierwszego razu

Odpuszczam musi gosciu i megasuka nienapiszo mi tego a szkoda mysle spodobaloby sie nietylko mnje moze kiedys sam sie bede musial rozliczyc z tym tematem?

w dzieciństwie liczne pobyty w szpitalu i zabiegi także "tam" a potem jeszcze aż do okresu dorastania obsesyjna troska matki o zdrowie i ciągłe sprawdzanie czy nie ma gorączki pozostały w nim jako fetysz. Dziś wysportowany, silny i atrakcyjny mężczyzna chce czuć ten sam strach połączony z dziwnych i intensywnym podnieceniem. Na szczęście żona to akceptuje, lubi seks, sama jest troszkę zwariowana na punkcie erotyki. Dziś znów przebrała się z pielęgniarkę w seksowny strój pielęgniareczki kupiony niedawno i podeszła do łóżka gdy on dorosły facet udawał, że śpi. "Marcinku muszę sprawdzić czy nie gorączkujesz". Leżał na boku pod kołdrą. Żona w stroju pielęgniarki wyglądała wyjątkowo seksownie. Do tego te białe pończochy i koronkowe majteczki uwydatniające jej opalone ciało. Odchyliła kołdrę i zsunęła mu spodnie od piżamy. Zanurzyła końcówkę termometru w wazelinie i wsunęła go mu do o***tu. "Poczekaj grzecznie muszę zmierzyć" i zaczęła kręcić termometrem w jego pupie. Pamięta to z czasów dzieciństwa i zaczął czuć podniecenie. "Ach Marcinku jaki jesteś rozpalony" - powiedziała i wyjęła termometr z jego pupy. Jego penis stał mocno, nie wytrzymał, zaczęli się całować na łóżku, szybko zdjął jej majteczki. Wzięła go na jeźdźca w tym stroju. Co raz szybsze ruchy przerwały jej krzyk orgazmu. Ona też lubi te przebieranki pomyślał, jęknął i eksplodował w jej ciepłą pochwę. Po chwili przytulali się czule... "Mój Marcinku - chyba już cię uzdrowiłam wyszeptała". Przebrała się w piżamę i przytuleni zasnęli. A jemu śniło się jak będąc małym chłopcem ponętna - tak mu się wtedy wydawało - pielęgniarka na prośbę jego matki sprawdzała czy on nie ma stulejki. Jego żona też teraz czasami sprawdza w przebraniu pielęgniarki - taka zabawa

na spotkanie korporacyjne na wszelki wypadek brał gumki, choć był tak nieśmiały, że od lat nie poderwał żadnej. Dlatego teraz wsadził też dwa jaja tenga - bo po każdej imprezie jest tak podniecony, że musi sobie ulżyć. Inaczej zbyt natrętne myśli nie dadzą mu zasnąć. Edyta była młoda ale generalnie uważana za zimną i nieatrakcyjną. Nie pili dużo ale rozmawiali a głośna muzyka przeszkadzała. Fajnie się rozmawia powiedziała - może pójdziemy do mnie. Nawet nie wie, co odważyło go aby to powiedzieć. Nie był też pewien czy nie będą się śmiali, że poszedł z nią. Wziął butelkę wina i jednak z nią poszedł. Od pocałunków w korytarzu bardzo szybko przeszli do konkretów. Była brzydka ale co z tego zrobi to z nią i tyle. Ledwie się zorientował a ona już robiła mu loda. Musiał przerwać jej bo za szybko strzeliłby. Teraz ja szepnął. Brzydka ale zadbana pomyślał - pipka starannie wydepilowana i słodka. Miała tyle śluzu , że trudno było sobie wyobrazić. Wziął ja na pieska i tak robili to aż do końca. Zaskoczył i potrafił powstrzymać zbyt szybko nadchodzący wytrysk Ona łkała, drgała i trzęsła się cała z przyjemności. Nie spodziewał się, że ta kobieta może mieć taki orgazm. Potem doprowadziła go do wrzenia ustami starannie połykając jego spermę. Przytuliła się i została do rana. Tak na prawdę to została na zawsze. Okazała się mądrą, ciepłą i fajną kobietą. Co z tego, że nie taka ładna. Co więcej szybko awansowała w korporacji i ludzie przestali mówić, że jest brzydka. Fitness spowodował, że nadal jest zgrabna mimo dwóch porodów. Nos, który był paskudny po cichu zoperowała i wtedy okazało się, że cała reszta twarzy jest nawet ładna. Piersi nigdy nie były duże ale takie lubił a ciemne i brązowe brodawki, które pozostały po porodach dodawały im uroku. Nikt także nie wiedział , że ona uwielbia bardzo perwersyjne rzeczy. Normalnie korporacyjna szara myszka w łóżku ogień. Kiedy pierwszy raz byli razem, gdy po wszystkim oddawał mocz stanęła za nim i wzięła jego członka w dłoń i trzymała mu w trakcie sikania. Potem powiedziała aby pod prysznicem zsikał się na nią a gdy nie chciał sama znów wzięła jego penisa w dłonie i skierowała strumień moczu na siebie. Nie wiedział, że jej charakter, perwersje tak go do niej przekonają. Dlatego przed ołtarzem powiedział "tak". Chyba dobrze, bo żyje im się dobrze. Wiele związków w ich korporacji dawno się rozpadło a oni są razem. Ktoś przerwał mu myśli ... "panie dyrektorze" powiedziała sekretarka - "dzwoni pani prezes " (czyli żona) - dzieci u dziadków to dziś znów coś wymyśliła coś specjalnego na noc ... Ach ... jak ona mnie od lat kręci

nie przypuszczał że tak się przydarzy. W ogóle się na to wesele nie wybierał ale rodzina zaprosiła na wieś. Wesele w remizie. On wykształcony, na stanowisku młody singiel i takie wesele. Ale kiedyś bywał na wsi u babci a to jej rodzina więc pojechał. Siedział z młodszym towarzystwem. Rodzina on gruby chłopek-roztropek - ona chuda z krzywymi nogami i małe dziecko. Chłopczyk raczej szczupły więc po niej. Wieczorem dziecko zniknęło jak się z rozmów dowiedziałem poszło do dziadków. Ale wieczorem gruby Romek bo tak miał na imię już ledwie trzymał się na nogach. Od rodziny młodego dowiedziałem się, że to taki syn przyjaciela nieżyjącego już ich ojca - alkoholik. No tak przed oczepinami ledwie się trzymał a ona ciepło mówiła tylko aby nie pił więcej. Zanim wpadł pod stół zaczął się zwierzać mi gdy reszta tańczyła (ja tańczę raczej słabo więc siedziałem z nim gdy zapewne żona poszła na chwilę zawieźć dziecko). Zaczął mówić " ja wole pić niż seks wiesz" - mówił "Dziecko do rodziców zawozi zaraz będzie" - kontynuował zwierzenia. "Ja już nie ****** czasami jej do buzi tylko pakuję i ona ciągnie. Chuda p********a wywłoka i jak urodziła to rozstępy na brzuchu ma i cycki tak obwisłe, że nie staje mi już" - ciągnął. Wiesz, ja ją "wynajmuję" czasami daję ją p*****ać jakiemuś takiemu fajnemu facecikowi jak ty za stówę - daj stówkę i powiem, że ma ci dać i ci da. Masz - dałem na odczepnego stówę i facet poszedł. Po chwili ona wróciła a jego już w dniu dzisiejszym więcej nie zobaczyłem. Usiadła koło mnie. "Mój mnie Ci sprzedał za stówkę i powiedział c***ewnie, że dobrze ciągnę". Popatrzyła na mnie. "Nie powiedział c***ewnie, że straciłam przez niego życie, młodość, urodę" - mówiła dobitnie. "Studia musiałam przerwać, ale dla małego wszystko zrobię a on wziął pewnie kasę za seks ze mną" - mówiła. Jeśli chcesz to choć - dam Ci mój miły eleganciku. Szliśmy dość długo - w stodole pachniało sianem. A w ogóle Aśka jestem. Paweł powiedziałem. Jej pipka nie była świeża ale nie pachniała rybą. Może to przez te bujne włosy porastające jej srom. Nie wiem dlaczego ale lizałem ją a ona drgała i jęczała. Kurcze jeszcze dałem jej orgazm pomyślałem. Ciąża faktycznie strasznie ją zniszczyła. Wielkie czerwone rozstępy na brzuchu i na zwisających wymionach, które trudno nazwać piersiami. "Fajnie było teraz ja w końcu zapłaciłeś mojemu odstępne" - powiedziała. Faktycznie mało która kobieta robiła takiego loda. Zapach siana i jej mlaskanie. Było bardzo przyjemnie. Zsunęła moje spodnie jeszcze bardziej. "Kładź się" - powiedziała. Nie spodziewałem się - wtuliła buzię między moje pośladki i lizała starannie mój tyłek - który też nie był świeży. Wszedłem w nią i wtedy powiedziała "tylko przed spuszczeniem się wyjdź ze mnie bo będziesz płacił alimenty" - powiedziała. Jak chcesz to spuść mi się na cycki albo twarz. Wyskoczyłem i skierowałem strumień spermy na jej wymiona. Potem. Potem nie wiem co się stało. Rano jej mąż był jak nieprzytomny od alkoholu a ja stałem przed jej domem. Na jej pięknej twarzy pooranej przeszłością był wielki uśmiech. "Ładnie, że przyszedłeś się pożegnać" - powiedziała. Miała najpiękniejsze oczy na świecie. Tego nie mogłem poznać wczoraj. Popatrzyłem na nią - "pakuj się jedziesz ze mną - nie będziesz dalej żyć z tym degeneratem" powiedziałem stanowczo. "Przecież dom, Karolek, rodzina" załkała. "Przecież ja jestem brzydka - widziałeś moje ciało" - łkała dalej "i chcesz powiedzieć, że miałabym być z takim facetem jak ty?" Popatrzyłem na nią - "pakuj Karolka i jedziemy, na pewno pytałaś o mnie i wiesz, że jak mówię talkie rzeczy to jestem poważny do bólu" . Romek gdy Aśka go zostawiła i już była ze mną to zapił się metylowym na śmierć. Nie wiadomo czy przypadkiem czy celowo. Na pogrzebie było nawet dużo ludzi ale to była ostatnia wizyta z Aśką w tej wsi. Tak więc ślub wzięliśmy po roku kościelny. Aśka wróciła na studia a potem urodziła mi jeszcze dwójkę dzieci. Jej ciało jest poorane ale kocham je. Karol, który już jest dorosły i ożenił się z bardzo fajną dziewczyną wziął dwójkę młodszych na wakacje. Dziś mamy więc dzień na bycie razem. Aśka wie, że jej pipka musi być nieco nieświeża bo wie, że ja lubię ten zapach i smak, który poczułem pierwszy raz. Ale od kiedy została ze mną już się depiluje. Tylko na pipką zostawia sobie małe futerko. Kocham ją bo jest cudownie dobra. I nie ważne, że ją kupiłem na weselu. Nie zamienię ją na inną nigdy