Ku przestrodze szczepcie swoje dzieci bo konsekwencje są opłakane Przeczytaj

Na jednym z postów to napisalam,ale powtorze. Chodzę do lekarza z powodu przewlekłej choroby od lat, ta pani doktor rownież pracuje w szpitalu. Powiedziała,ze w zeszlym roku w naszym szpitalu byly 2 zgony dzieci z powodu nie zaszczepienia ich , niestety zachorowały i doszlo do sepsy, zna ona rownież inne pewne przykłady znajomych z innych szpitali gdzie dzieci naprawde umierają bo ich matki wariatki boja sie ,ze szczepionki to samo zło, wcale nie ja szczepie na wszystko i tylko po MMR mial wezly chlonne powiekszone,ale przeszlo. Mojej lekarki wnuczek zarazil sie krztuscem,bo jakas durna mamusia nie zaczepila w przedszkolu dziecka niestety jej syn juz nie zyje. Dziewczyny nie sluchajcie bzdur i szczepcie dzieci bo to ma sto razy gorsze konsekwencje. Sama z autopsji znam tez przykłady ciezkich powiklan bo dzieci nie byly szczepione

Na pneumokoki i meningokoki tez warto szczepic,znam przypadki smiertelne zachorowan niestety

w lutym 4letnie dziecko zmarlo w rybniku na meningokoki.

U nas w Monachium dwoje dzieci zmarło na Odrę. Przywiezioną przez "uchodźców". Matka jednego, znana w Bawarii bojowniczka o zniesienie szczepień, jest teraz w klinice psychiatrycznej po próbie samobójczej.

noi dalej nie szczepcie głupie wariatki bo inaczej sie nie da tego nazwać!

tak, nagle znalazłyście info o martwych dzieciach i jeszcze wiecie, ze nie były szczepione, oczywiscie

Nie powinno być ogólnodostępnego internetu, bo kretyni czytają brednie i we wszystko wierzą. Skutki będą opłakane. Patrzcie na to jak ludzie uwierzyli choćby w to, ze ten film botoks jest na faktach autentycznych.

No akurat jedno z tych dzieci - dziewczynka - chodziło z moim Maxem do przedszkola. Mieli razem iść do szkoły od września. Byliśmy na pogrzebie w lutym. Nie do opisania. To małżeństwo się chyba rozpadnie, bo facet był normalny, a baba oszołomka, postawiła na swoim. W domu pogrzebowym stali osobno... Żal patrzeć. A jak to dziecko wyglądało w trumnie... Chude, wypalone gorączką, włoski matowe. Próbowali tę wysypkę makeupem zamaskować. Łzy mi stają w oczach na wspomnienie. Drugie z tych dzieci (chłopiec 7 -letni, Johann albo Jacob) zmarło tydzień później i matka powiesiła się, ale ją odcięli. Ona singielka była, teraz całkiem sama została.

Tu u nas jest taka epidemia odry, że masakra. A to, że grypa szaleje, nie ułatwia sprawy. Dużo zarażeń u osób z obniżoną odpornością.

jak dziecko zaniedbane to i ze szczepieniem padnie a ile z was zrobiło po kilku latach badanie z krwi czy ma przeciwciała jeszcze? no ile? nam wykonano przez przypadek, w wieku 6 lat na wzw b i wyszła zerowa odporność, miał mieć zabieg i był doszczepiony 3 dawkami, a czwartą być może za rok, po badaniach czy przeciwciała się trzymają ale trzymajcie się tego, ze wasze szczepione i inne nie ja byłam święcie przekonana, ze odporny i co? i goowno odporny

gdzie ta u was epidemia odry? bo nie doczytałam sama byłam chora na odrę i moi wszyscy znajomi łącznie z moim mężem no nawet żyjemy - to taka ciekawostka

Ze 2dni temu w wiadomościach mówili, że odra wróciła.

A pamiętacie Basię albo to dzieciątko z Włoch, które zmarło po szczepieniu 6 w 1? Śmierć łóżeczkowa, coś, co jest niemal nie do uniknięcia. Przychodzi znienacka, nie znasz dnia ani godziny, atakuje bezszelestnie. Jest dziecko, nie ma dziecka. Jak dziecko choruje to choć coś można zrobić. A co z poszczepienną śmiercią łóżeczkową? Tu nie zrobisz nic. Budzisz się rano, a tam zimne ciałko w łóżeczku. Bezsilność.

w wiadomościach aaaa, to faktycznie dobre źródło prawdziwych informacji

moich znajomych córka dostała po szczepieniu leukopenii i trombocytopenii, niestety z małopłytkowoscią zmaga się już 18 lat, potwierdzone w szpitalu, miała aż szpik pobierany, tak było fajowo

Szczepmy się! Po tej aferze z wadliwym przechowywaniem szczepionek jestem pewna, że to całkowicie bezpieczne. Przecież pan minister pokazywał wykresy, z których wynikało, że szczepionki są bezpieczne nawet jak są przechowywane źle.

dziś To na pewno tylko koincydencja! Ja na 3kę dzieci mam już 2 "koincydencje" poszczepienne.

tak jest dorośli też maja się szczepić pamiętajcie mamusie, ze szczepione jako niemowlaki ochrony też nie macie i jesteście takim samym źródłem choroby jak nie szczepione dzieci

No to ja czekam na rozpiskę szczepień dla dorosłych :) co 3 mce szczepienie!

dziś dziś To na pewno tylko koincydencja! Ja na 3kę dzieci mam już 2 "koincydencje" poszczepienne xxxxxxxxxxxx niestety, ale lekarze stwierdzili jako powikłanie w szpitalu na hematologii i koniec kropka, dziecko mało nie zeszło z tego swiata, do tego stopnia, ze koleżanka nie chciała już więcej dzieci po tym fakcie

w punkt trafione szczepienie dorosłych mamusie szczekają na nieszczepione dzieci, a same przenoszą choroby jak złoto

Bede szczepic. Wlasnie czeka nas mmr za tydzien. Na razie tylko odloze ja w czasie, bo synek wymiotowal i ma biegunke. Tez sie naczytalam bzdur. Nawet na nopach bylam ale az szkoda czytac belkot i kolko adoracji w jedna strone. Niczego sie nie dowiesz jeszcze Cie zjada jak psa, bo przeciez szczepilas i czego chcesz nagle. Popytalam realnych znajomych- wszyscy szczepili dzieci. Moja przyjaciolka aktualnie pisze ksiazke o autyzmie a ona wiedze posiada szeroka na ten temat.

Dorosly ma juz swoja odpornosc a skoro ponad 90 procent ludzi jest zaszczepionych, to choroby nie wroca i nie ma jak sie zarazic.

dorosły nie ma swojej odporności, jak nie chorował to zachoruje, jak nie szczepiony to zachoruje, jak przeciwciała opadły to też zachoruje, i tyle, wiem bo pytałam w szpitalu po badaniach dziecka

Ja jestem dorosła i się szczepię - co w tym dziwnego? co sezon na grypę, przy okazji dalszych wyjazdów na inny kontynent na choroby lokalne - np. na malarię; teraz lekarze proponują przy okazji szczepienia na odrę u dziecka zaszczepić również przypominająco dorosłych. Warto skorzystać bo odra ostatnio się odradza a np. na Ukrainie nie ma obowiązkowych szczepień przeciwko odrze a przecież coraz więcej Ukraińców u nas mieszka.

Mi pani od szczepień powiedziała, że przechorowanie różyczki nie daje odporności, a szczepienie już tak. Ja jej wierzę!

no szczepisz się, a szczepisz się na odrę świnkę i różyczkę? jeśli nie chorowałaś. na meningokoki i pneumokoki? na krztusiec? jak tam twoja odporność? zbadałaś przeciwciała? jak nie to uważaj się za niezaszczepioną, w takim układzie stanowisz zagrożenie dla innych ludzi

dziś Mi pani od szczepień powiedziała, że przechorowanie różyczki nie daje odporności, a szczepienie już tak. Ja jej wierzę! xxxxxxxxxxx buhahahahahaa

no szczepisz się, a szczepisz się na odrę świnkę i różyczkę? jeśli nie chorowałaś. na meningokoki i pneumokoki? na krztusiec? jak tam twoja odporność? zbadałaś przeciwciała? jak nie to uważaj się za niezaszczepioną, w takim układzie stanowisz zagrożenie dla innych ludzi x z moją odpornością jest bardzo dobrze, dziękuję, że pytasz. Cierpię na chorobę przewlekłą więc bywało z tym różnie ale teraz jest lepiej. Przeciwciała badam regularnie, tylko nie sprecyzowałaś o które konkretnie Ci chodzi. Nie szczepię się na wszystko na co tylko wynaleziono szczepionki - byłam na to szczepiona w dzieciństwie. niektóre z tych szczepień warto powtórzyć, inne są nowością i nad nimi się zastanawiam np. hpv.

Osoby, które chcą penalizacji nieszczepionych dzieci (właściwie to ich rodziców) powinny zbadać sobie przeciwciała. Jak nie mają to penalizacja!