Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Potwory i spolka

Czy jestem porworem?

Polecane posty

Gość Potwory i spolka

Witam. Pierwszy raz pisze na czyms takim. Nie mam sie komu zwiezyc, a potrzebuje to z siebie wyrzucic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobra a o co chodzi? Czemu mialbys byc potworem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to wyrzucaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Potwory i spolka
Mam problem z tesciowa, od zawsze. Wybudowalismy z mezem dom i ona wprowadzila sie do nas. I wszystko sie pogorszylo. Ostatnio z mezem posprzeczalismy sie . Ona patrzyla i sluchala. Sprzeczka zamienila sie w KLOTNIE...skonczylo sie na tym ze maz podniosl na mnie reke uderzyl mnie, upadlam na podloge i przejechalam sie jakis metr czy dwa....Tesciowa tylko stala patrzyla i powiedziala"Wojtuś". Nie powstrzymala go nie okrzyczala ......nic tylko wypowiedziala jego imie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O matko!.zglos to na policje I uciekaj ztamtaf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Potwory i spolka
Mamy wielki dom tylko jeszcze gora w remoncie . Ona nam 2razy weszla do pokoju podczas seksu( dodam ze bylo po 22).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Potwory i spolka
Jak mam uciekac. Wspolny kredyt na dom dzieci male...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie widze zwiazku miedzy pytaniem, a opisana przez ciebie sytuacja. Abstrahujac od tego ty masz problem - i to ogromny - z mezem, nie z tesciowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto, czy posiadasz chocby odrobine rozumu? Ty masz pretensje do tesciowej, ze meza nie okrzyczala albo nie zatrzymala? Zajmij sie mezem, to on jest problemem, ty zreszta rowniez, poniewaz na to pozwalasz i jeszcze winisz tesciowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Potwory i spolka
Mamy oboje problem z tesciowa. Ona soliedzi zamknieta w swoim pokoju i prawie z nami nie rozmawia. Klotnia byla m. In. O tesciowa. Tylko zawsze maz stawal po mojej stronie a wtedy nie. Zaczal bronic mamusie twierdzac ze ona nie robi niczego zlego. SZKODA TYLKO ZA JESZCZE KILKA GODZIN PRZED KLOTNIA CHCIAL ZEBY MAMA SIE WYPROWADZILA I WYTYKAL JEJ WSZYSTKO CO ZLE ZROBILA NAM. Wpadl w zlosc*****erwszy raz podniosl na mnie reke.pytanie czy kobieta widzaca taka "bojke" tak powinna zareagowac? Ja swojemu synowi dalabym w twarz gdyby zrobil cos takiego swojej zonie i to jeszcze przy mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Potwory i spolka
Winie tesciowa o wiele rzeczy. Maz tez zachowal sie karygodnie. Od kilku dni chcialam odejsc ale czy warto przez jedna rzecz rozwodzic sie po kilkunastu latach PRAWIE idealnego malzenstwa. To byl pierwszy incydent i chyba nie chcial tego. Wiem nie powinnam go bronic. Nie rozmawiam z nim nawet nie widujemy sie prawie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Potwory i spolka
Dodam tylko ze tesciowa nie utrzymuje kontaktow prawie z cala swoja rodzina. Nawet z corkami ktore podala do sadu. Nawet wnukow nie zna wszystkich bo z nikim nie utrzymuje kontaktow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widac, ze jakby nie bylo, wine znajdziesz zawsze u tesciwej, biedny maz sie zdenerwowal i pierwszy raz uderzyl. Z pewnoscia nie ostatni. Tesciowa nic z tym wspolnego nie ma, tobie tylko wygodnie zwalac cala wine na nia, poniewaz inaczej musialabys zaczac sie zastanawiac nad twoim malzenstwem i mezusiem, ktory tak ci przylozyl, ze upadlas. Super maz, zla tesciowa. Przykre, ze jestes tak ograniczona albo zaslepiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Potwory i spolka
Czyli jednak jestem potworem, ktorego nie mozna obronic.....moze do sypialni powinnam zapraszac tesciowa ona biedna nawet roku nie wytrzymala z zadnym mezem. A raczej oni z nia. Cale zycie bez seksu to syn tez nie musi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka tesciowa jest, z kim utrzymuje kontakty albo nie, jest zupelnie bez znaczenia. W prawie idealnym malzenstwie do takich sytuacji jak opisana nie dochodzi. Mozesz sobie dalej mydlic oczy wina tesciowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Potwory i spolka
Masz duzo racji. Tylko po co sie wpiepsza w nasze zycie. A mezowi nigdy tego nie zapomne.... Moze i sie pogodzimy ale to sie stalo i bardzo boli.....psychika boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Potwory i spolka
Nie jest bez znaczenia , bo to dowod na to ze ona niszczy wszystko . Swoje malzenstwa swoich corek tez probowala wiec teraz kolej na mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty nie jestes potworem, tylko kims duzo gorszym: jestes ograniczona, zaslepiona kobieta, ktora nie chce prawdzie spojrzec w oczy. W dobrym malzenstwie przeszkadzajaca tesciowa juz dawno musialaby sie wyprowadzic, a zona nie bywa bita, jak idealny maz sie zdenerwuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Potwory i spolka
Wiec mam sie rozwiesc kiedys moze wyjde znow za maz i jak mnie znow uderzy nowy maz to znowu rozwod.... Liczylam ze moze poradnia malzenska. Ze ktos napisze wyrzuc tesciowa z domu albo jeszcze cos iinego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, ja mam "idealnego" meza od 23 lat. Ja zaproponowalam wprowadzenie sie do nas tesciowej, kiedy owdowiala i nie mogla sobie z zyciem poradzic. Wspolne mieszkanie na dluzsza mete sie nie sprawdzilo, wiec zadecydowalam, ze tesciowa sie wyprowadzi. Oczywiscie przy absolutnym poparciu meza. Gdyby moj maz podniosl na mnie kiedykolwiek reke albo mnie obrazil, nie bylby bardzo szybko moim mezem. On ma tego swiadomosc, dlatego mnie sie taka sytuacja nigdy nie zdarzy. Sama sie bajerujesz, bo tak wygodniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Potwory i spolka
Pol roku temu maz szukal tesciowej mieszkania na jej prosbe... Ale ja sie zlitiwalam nad nia bo samotna schorowana .....itd a teraz mam za swoje. Masz racje o malzenstwie.... moze nasze dobre sie skonczylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, bron boze nie rozwodz sie, czekaj na nastepny wp*****l, powod sie zawsze znajdzie, czy z tesciowa czy bez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Potwory i spolka
Dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Potwory i spolka
Gdybym wszystko opisala o naszych relacjach z tesciowa wielu z was przyznalo by mi racje. Nie zganiam wszyskiego na nia bez powodu. Wam tez tesciowa wchodzi do sypialni podczasseksu i to po 22 zeby nie bylo ze w dzien!!!!! A potem maz ja "wyzywa"..... Mnie martwi tylko to dlaczego nagle zmienia zdanie: to co dla niego jest biale w klutni jest czasrn. Tak jest odkad ona z nami mieszka. Maz nie jest idealem, ja tez mam swoje wady. Ale ostatnio przegiol... tym uderzeniem. Ja zawsze mowilam ze gdyby jej synek na jej oczach kogos zabijal to ona nic by mu nie powiedziala.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Potwory i spolka
Ona widzi tylko.moje wady...ze zle poodkurzalam......a ze on w buciorach ze sniegu na dywanie to nic. Ponarzekam sobie i chyba mi lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszesz ze nie mozesz uciec bo dzieci - a ci, lepiej zeby dziec***atrzyly jak tatus pierze namusie? A co jak na nie podniesie reke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Potwory i spolka
Nie pierze tylko pierwszy raz to zrobil. Gdyby to robil czesto to zero tenamu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Potwory i spolka
Co jest powodem takiej zmiany agresji. Teraz nie rozmawiamy ok tygodnia. On chce rozwodu czy glupio mu za to co zrobil. Mijamy sie zmianami w pracach.ale gdyby chcial przeprosic to znalazl by czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uderzyl Cie w ogole za nic. Za blahy powod.szczerze mowiac mialam pare sytuacji ze bym nie miala pretensji jakby moj mnie jebnal jak go w*****alam, ale tego nie zrobil. Kobieto twoj maz uderzyl cie bez powodu, jeszcze przy swiadku czyli w ogole sie nie krepuje.I to jeszcze nie byl np policzek tylko przelecialas metr. Przeprosil cie chociaz? Z calegp mojego doswiadczenia mojej matki I babki tez wynika ze jak raz uderzyl to juz ni przestanie. To nie uciekacj ale chociaz idz po niebieska karte musisz dac mu znac ze nie jest bezkarny I nie pozolisz mu na to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Potwory i spolka
Nie , nie przeprosil Wiem jestem beznadziejna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×