Zaliczanie męzatek.

Drogie mężatki czy jak kolega, obce facet, albo jakiś facet który was podrywa przypadnie wam go gustu to jesteście chętne oddać mu się, bez znaczenia czy w gre wchodzi romans czy jednorazówka

mezatki zaczynaja zdradzac po 3l malzenstwa, po okolo 8 latach ok 90% juz zdradzila meza, wiec swieza mezatka to trudny cel, 3 letnia to 60szans

Jednorazówka?

A dlaczego pytasz?

Zazwyczaj facetowi się podobało, chociaż pierwszy raz to wiadomo wielka niewiadoma :) I dlatego nigdy to nie był jeden raz a raczej latami trwało.

Ja myślę, że mężatki to więcej niż jeden, kolektywny i zunifikowany mózg i przedstawia się w tej grupie jednak wystarczająca różnorodność, żeby to pytanie nie miało sensu ;)

14.52 w jednorazowkach pękają uszka :) więc zawsze trzymaj przy sobie to, co mocne i długotrwałe może zadawaalac.

Ale wy mężczyźni jesteście s**********i Zero szacunku dla kobiet

16.29 nareszcie ktoś zrozumiał ;-)

Miało być 16.19 :-)

dziś -co masz na mylsi

Jak mi przypadnie facet do gustu, to zdziebko fantazjuję i czekam aż mi przejdzie. Mam 15 letni staż i zadnej zdrady na koncie. Nie wyobrażam sobie aby koleś który chwilowo mnie zauroczyl miał satysfakcję, że dyma żonę mojego wspaniałego męża. Moj mąż jest świetnym facetem, ale ze juz się trochę znamy, to potrafię docenić urodę innych. Jakby mi nie przeszło, to miałabym problem, ale zawsze każde zauroczenie mija. Szkoda się zeszmacic, bo tego się nie wymaze, seks może być marny a małżeństwo stracone.

Faktem naukowo potwierdzonym jest że wszystkie mężatki zdradzają. Pytanie tylko po jakim czasie

17'38 uogólnienie.

Gość 17:38 "Faktem naukowo potwierdzonym jest że wszystkie mężatki zdradzają. Pytanie tylko po jakim czasie" X Podaj nazwisko naukowca i jego prace na ten temat.

nie bede, zresztom to infantylne wystarczy przeczytac ksiazke od biologi do podstawowki zeby to wiedziec

Poważnie jest tam napisane, że mężatki zdradzają. Ciekawe... ;)

A twoja żona też ?

Ja nie zdradzę nigdy, choć okazje miałam.

To tak jak ja okazja była .

Ja nie jestem zdolna do zdrady, bo najwieksza pokusa jaka mnie mogla spotkac jest juz za mna i nie uleglam.

Nawet jezeli, to nie z takim frajerem.

18:08 najbardziej infantylne było Twoje „zresztom”. Łatwo zgadnąć, dlaczego tak dużo wiesz na temat książki do biologii w podstawówce...:)

"nie bede, zresztom to infantylne wystarczy przeczytac ksiazke od biologi do podstawowki zeby to wiedziec" X A to już wiem - Ty to ten co ma problemy z ortografią. No niestety nie pocieszę Cię- z biologii też marnie.

pisze szybko i przez przypadek wpadlo mi m, wiem jak sie pisze zreszta, wiec nie czepiaj sie

"to wszystko wasza fajntazja, prawda jest ze wasz mozg zmusi was do zdrady" X Jest jednak poprawa- nie piszesz już muzg tylko mózg.

A co to za różnica, ważne że wszystko rozumiesz :)

18:53 - jasne, przez przypadek zamiast „zresztą” piszesz „zresztom”. A świstak siedzi i zawija w te sreberka:D

18’56 może dla ciebie nie ma różnicy czy robisz komuś łaskę czy laskę:D

Jak ktoś się raz drugi oprze zdradzie mimo, że okazja była i gumki w majtkach pękały. Oj wiem o czym mówię :)))) to raczej może być siebie pewien. Kwestia silnego charakteru. Ja nie jestem jakąś dewotą, do kościoła chodzę 2 razy w roku, ale małżeństwo to dla mnie rzecz święta.