Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak skończyła się wasza milosc ?

Polecane posty

Gość gość

Moja się skończyła unikaniem bliższego kontaktu . Niby rozmawiamy, ale nie tak jak kiedyś , niby nic się nie zmieniło, ale jednak nie ma tego zaufania, spojrzenia , zresztą i nie chcę. Niby smutek, tęsknota minęła , ale okresowo wspominam, niby rozumiem i nie rozumiem. Ależ to była milosc z mojej strony, ogień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie skończyło się identycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie skończyła się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22-57 No i po co to było ? Wspominasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22-58 czyli będziecie razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taki mamy zamiar :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja miłość wróciła do swojej byłej, a mnie świat się zawalił :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23-01 No to gratuluję, nie zawsze to możliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe zobaczcie 1. Tak się kończy miłość :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23-02 tu autor, będzie lepiej, miałem dokładnie to samo, tylko nie były, a obecny, ale powoli się pozbierałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.58 Nic nie dzieje się bez przyczyny. Po coś to widocznie było. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23-06 dostałem kopa w dupę ,życie , co nas nie zabije , to wzmocni i tak się stało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.08 Oby tak było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23-10 będzie , tylko odrobinę pokory i cierpliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.11 Dzięki za wsparcie. Wiem, że kiedyś to minie. Czekam cierpliwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23-14 wiem co przerobiłem i bardzo Cię rozumiem , nic na siłę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.17 Napisz jak długo to u Ciebie trwało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23-21 prawie 3 lata, a u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 lata tęskniłeś ??? Bosze. W takim razie u mnie to świeża sprawa. I oby tak długo to nie trwało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23-26 tęskniłem , to mało powiedziane, Poprostu nie mogłem normalnie funkcjonować , pracować, na końcu jeszcze się dowiedziałem, że jest z innym, bolało , bardzo bolało , ale przeżyłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie też blisko 3 lat trwało... cierpienie. Nadzieja umarła i się wkońcu z tego wylizałem. Czasami jeszcze myślę o tym ale coraz mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jacy romantycy haha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23-48 żadnej romantyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do kogo to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23-52 pisałem w ramach syskusji nikogo tu nie szukam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszyscy macie jednak jeszcze nadzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ponad 3 lata i się nie skończyło a nawet nie zaczęło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 10-08 czyli się skończyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
SKończyła ale jeszcze żyje w środku ♡tak bardzo ach bardzo przytulić się do niego.Może kiedyś jeszcze będzie mi dane .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pamiętam swoich wszystkich „miłości”, ale jedna skończyła się, gdy moja narzeczona „zakochała się” w moim przyjacielu i zrobiła mu laskę, druga gdy dziewczyna wykazała zainteresowanie innym, trzecia gdy żona zaczęła być czepialską i kontrolującą mnie zołzą. I każdej jestem wdzięczny, że się rozstaliśmy, bo wreszcie po latach spotkałem normalną kobietę, z którą już od lat jestem szczęśliwy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×