Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wstyd mi teraz

Kiedy i jak powiedzieć chłopakowi że byłam zmuszana do prostytucji?

Polecane posty

Gość wstyd mi teraz
Po nim byli oczywiście i inni klienci. Wybierali nas sobie ze sceny tak jak się wybiera niewolnice do kupna. Bo w istocie byłyśmy niewolnicami. I to na sprzedaż. Pamiętam jak bardzo się wstydziłam kiedy pierwszy raz wyszłam zupełnie naga na scenę. Te wszystkie twarze dookoła. Uśmiechali się widząc jak wstydliwie zakrywam piersi rękoma. Jedna z dziewczyn stojących obok mnie, także rozebrana, dostrzegła gest alfonsa z dołu i zwróciwszy się w mą stronę rozkrzyżowała mi ramiona znad biustu i wskazując na rurę kazała tańczyć. Tzn.domyśliłam się, że każe tańczyć bo nie znałam nawet języka. Podeszłam więc do rury i na oczach kilkudziesięciu obcych osób zaczęłam nieudolnie naśladować ruchy innych dziewczyn. Nawet nie wyobrażacie sobie co to za uczucie być zupełnie gołą przed tłumem ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz mu jak złapie trypla lub kiłę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstyd mi teraz
Po roku straciłam nadzieję, że mój los kiedykolwiek się zmieni. Zobojętniałam na wszystko. Było mi naprawdę wszystko jedno czy zdechnę tu czy będę dalej obciągać laski. Gdy do pokoju wchodził klient to nawet nie reagowałam. Nie opierałam się ani nic. Po prostu leżałam, a on wchodził na mnie, robił to i wychodził. A po nim wchodził następny. Brali mnie na różne sposoby. Do buzi, do pupy, do c**y, gdzie im się podobało. Pamiętam jak jeden zdjął w trakcie prezerwatywę i wsadził mi do ust. Perspektywa, że mogę się zarazić jakimś aids nie zrobiła na mnie wrażenia. Chyba nawet ucieszyłam się, że może wtedy dadzą mi wreszcie spokój. Nie dali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstyd mi teraz
Oprócz tańczenia i prostytucji zmuszano nas także do udziału w filmach porno. Zboczonych filmach. Zresztą mnie później już do niczego nie musieli zmuszać. Robiłam co kazali. Pamiętam jak jeden dał mi do wypicia 1.5-litrową butelkę wody i czekał aż ją wypiję całą na raz. Nie rozumiałam wtedy o co chodzi. Piłam bo kazał. Myślałam, że brzuch mi pęknie. A gdy nie za długo potem zachciało mi się siku zaprowadził mnie zamiast do ubikacji to do pokoju gdzie była już ustawiona kamera, kilku mężczyzn i rozebrana dziewczyna. Nawet nie znałam jej imienia. Uklękła i otworzyła szeroko buzię. Chcieli żebym nasikała jej do środka. Filmowali gdy to robiłam. Czasem zastanawiam się czy filmiki z moim iudziałem krążą gdzieś po sieci. Nigdy nie natrafiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro tak to wyglądało jak piszesz to musieli cie dobrze pilnować. Jakim cudem sie uwolniłaś? Jakoś nie wierze w przypadek? klient pomógł a co ze zbiorem truskawek? w Holandii to było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierze ze po czyms takim zaczelas normalne zycie jakby nigdy nic , ze sypoasz zr swoim obecnym partnerem I ze on nie zauwazyyl ze cos nie tak ze nie zywosz urazy do mezczyzm nie mialas problemu z zaufaniem a do tego nawet sie hajtasz teraz. I nie zeby tak kobieta nie miala pozni e j prawa zyc normalnie bo ma I powinna. Ale gdybys przezyla cos takiego na pewno nie opisuwalabys y e ho ma kafe ani tak latwo nie zaadaptowala sie do spoleczenstwa spowrotem. Takie traumy ciagna sie latamu I czasem taka kobieta zmienia sie jyz bezpiwrotniw ty opisujes to jak jakis kiepski film akcji co najmniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćGośka
A ja mam pytanie o Twoich bliskich, rodzinę, znajomych. Piszesz, że nie było Cię rok czasu bo byłaś w Holandii. Zapewne nie miałaś możliwości zadzwonić do rodziny ani oni do Ciebie. Czy wobec tego nikt nie zgłosił Twojego zaginięcia? Nikt Cię nie szukał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze Ci współczuję, że przeżyłaś takie piekło i cieszę się, że udało Ci się wyrwać stamtąd. Podziwiam Cię, jesteś dla mnie bohaterką. Napisz, proszę, jak udało Ci się stamtąd uciec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Provo kiepskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstyd mi teraz
Powiedziałam. Zgadnijcie jak zareagował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×