Dlaczego kaszlniecie to cos normalnego a analogiczna rzecz juz nie?

Kaszlniecie - czyli wyrzucenie z ciala gazow jest uwazane za cos normalnego. Ale wystarczy zmiana otworu z ktorego wyrzucamy gazy (zamiast otworu gebowego otwor o***t/nicy) i juz jest wielka obraza w towarzystwie. Przeciez pierdniecie to analogizne wyrzucenie gazow z ciala. Nie rozumiem waszego krygowania :O

Ty pewnie jesteś pasożytem, który teraz siedzi i robię w stołek i czeka aż ktoś Ci śniadanie zrobi. To nie to samo. Kultura musi być jaskiniowcu.

Nie jestem pasożytem tylko staram się widzieć rzeczy takimi jakimi one są. Bez otoczki kulturowej. Bez skojarzeń. Bez niczego. Wyrzucenie z ciała gazów to tylko wyrzucenie z ciała gazów. Nic więcej. Zmiana otworu z gębowego na otwór odb/ytniczy nie powinna determinować ludzkich reakcji. A determinuje. Nie rozumiem dlaczego. Bo tak się przyjęło? Bo tak się wszyscy przyzwyczaili, że niemal alergicznie reagują na pierdnięcie? Inny przykład - beknięcie. U nas znowu obraza ale wystarczy wyjechać do Chin i już to samo beknięcie w trakcie obiadu jest traktowane jako komplement pod adresem kucharza/kucharki. Beknąłem czyli mi smakuje. Dobry kucharz. Ludzie, no kuźwa, zdecydujcie się wreszcie. W lewo albo w prawo.

A w niektórych środowiskach gejostwo jest normalne...

fakt