Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość WidmoM

Zerwanie

Polecane posty

Gość WidmoM

„Jestem zdania że gdy związek się rozpada trzeba najpierw wspólnie o niego powalczyć, spróbować naprawić co się da. I tu pytanie do Ciebie - jesteś gotowy jeszcze zawalczyć? Ale świadomie, razem, nie w pojedynkę. Bo jeśli nie to ja niestety pasuję” Jestem nieszczęśliwa, on mnie źle traktuje. Kocham go ale muszę się z tego wyrwać i ruszyć do przodu. Czy będzie dobrze jak tak mu dzisiaj powiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłem osobą zaplątaną w ślepą miłość. Wydawało mi sie kocham byłą, jednak to było tylko złudzenie. Przykrywałem jej wyskoki , jej facetów którzy ja adorowali, jej dziwne i niejasne smsy, myslałem zawsze "może akurat dzisiaj się zmieni " akurat.. zawsze tak myślałem, kiedy dzwoniąc nad ranem do mnie kiedy jechałem do pracy pytając "czy nie jesteś zły że , jednak nie wytrzymywałem i awantury były - żałuje że to było tylko "lekkie upomnienia" , okłamywała mnie jak tylko mogła, kiedy doszło do zdrady tak bolejsnej że serce rozwaliło mi sie na kawałki, zerwałem. Jednak mnie prześladowała zniszczyła relację z pewną dziewczyną której juz nie odbuduję ... była podła i zawistna, długo musiałem się od niej uwalniać.. dlatego im szybciej tym lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WidmoM
Tak się dzieje z ludźmi którzy za mało wymagają a za dużo od siebie dają :( Tak było i u mnie. Oby tylko kolejny związek nie wyglądał tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będzie dobrze jak tak napiszesz. A nawet najlepiej. U mnie ta sama sytuacja. Nie dogadywanie się, jego przesadzanie i złe traktowanie, z jego strony oczywiście zero krytyki a raczej, że to ja nie robię tak jak powinnam. 8 lat związku (z przerwą prawie roczną pomiędzy). Teraz parę dni ciszy. Dziś moja wiadomość do niego. że przyjadę dziś, porozmawiamy. Żeby się porozumieć jakoś. Cokolwiek, jakieś chęci by powalczyć. i co?jego sms - nie mamy o czym rozmawiać. Powymienialiśmy parę wiadomości jeszcze i koniec. Koniec nas. Tobie jednak życzę powodzenia. Może skończy się lepiej. Nie pozwalaj nigdy na złe traktowanie. Szkoda czasu na nieszczęśliwy związek. Ja dziś zakończyłam. Wiem, że dobrze. Boli jak cholera jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam lekturę książki Regina Brett "Kochaj" to zmieni wasze życie jak zmieniło moje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zignorujcie tej wiadomości przeczytajcie recenzje polecam!!! ma inne książki jeszcze ale ta jest świetna błagam was a szczególnie autorkę przeczytaj tą książke Regina Brett - "kochaj" Kosztuje zaledwie 34,99 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem że teraz uznasz to za banał ale sięgnij może jeśli uważasz ze nie warto najpierw przeczytaj recenzje . dlaczego niby masz autorko nie przeczytać, ta ksiązka odnosi się do ciebie pozowli ci na nowo zacząć życie, ja wiem co źle robiłem , ile błędów popełniłem. Polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WidmoM
Gość Dziękuje za słowa wsparcia. 8 lat to kupa czasu, czego by Ci nie obiecywał nie wracaj więcej do niego. Życzę powodzenia i nie smuć się bo teraz czeka Cię już tylko lepsze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WidmoM
Bardzo chętnie przeczytam tę książkę, opis trafia w mój obecny stan :( Dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale w tym rzecz, że on nawet nie obiecuje. Żeby choć widział cień swojej winy...nic. Kilka gorzkich słów, smsem, bo przecież 8 lat związku nie warto w inny sposób zakańczać. i tyle. Nie mam już nadziei. Niech będzie tak jak ma być. Po prostu nie mogłam godzić się na pewne zachowania. Zal jest jednak. ksiązka wydaje się ciekawa ale chyba bym musiała ją podesłać swojemu już byłemu. On miał i ma poczucie wiecznej krzywdy, poczucia niskiej wartości, łaknienia miłości i oddania się jemu w 1000%, inaczej złosc i nerwy. Tak się nie dało funkcjonować. Autorko, za Ciebie trzymam kciuki i radzę działać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli dalej ignorujecie książkę którą serdecznie polecam ... świetnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobrze jeśli nie ta.. to polecam ci inna ale tą już przeczytaj! Joanna Podsadecka "Sztuka czułości Ks. Jan Kaczkowski o tym co najważniejsze" musisz spróbuj ... Regina Brett może i trafia.. ale Ks. Jan Kaczkowski .. i nie zwalaj winę na to znowu że ktoś inny musi to przeczytać, jeśli chcesz zmienić coś w sowim życiu przeczytaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt nie ignoruje tu ksiązki:) przejrzałam właśnie fragmenty. Chodzi o to tylko, że uważam, że mój facet czegoś takiego bardziej potrzebuje. I powinien przeczytać. Ale ma w d***e. Bo uważa, że całe zło świata na niego idzie...a nie od niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
WidmoM dziś Bardzo chętnie przeczytam tę książkę, opis trafia w mój obecny stan smutas.gif Dziękuję x zanim sięgniesz po nia przeczytaj najpierw "sztukę czułości" https://wydawnictwowam.pl/prod.sztuka-czulosci.10643.htm?sku=78321 albo jedną z książek Ks. Jana Kaczkowskiego ja przeczytałem jego książke "grunt po nogami" teraz przeczytałem sztukę czułośći" czyli świadectwa osób którym pomógł Ks. Kaczkowski ;-) polecam najpierw zapznać się z Ks.Kaczkowskim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WidmoM
Teraz nie obiecuje, bo teraz to Tobie bardziej zależało. Ale nie wiadomo co będzie za miesiąc, po 8 latach nie wraca się z dnia na dzień do codzienności. Twój facet to egoista, jak mój. Bardzo podobne zachowania - brak samokrytyki, brak choć minimalnej chęci zrozumienia co czuję, co mnie boli, olewanie mnie. Jak sobie z tym dziś radzisz? Co robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
WidmoM dziś Teraz nie obiecuje, bo teraz to Tobie bardziej zależało. Ale nie wiadomo co będzie za miesiąc, po 8 latach nie wraca się z dnia na dzień do codzienności. Twój facet to egoista, jak mój. Bardzo podobne zachowania - brak samokrytyki, brak choć minimalnej chęci zrozumienia co czuję, co mnie boli, olewanie mnie. Jak sobie z tym dziś radzisz? Co robisz? x poczytaj ks. Kaczkowskiego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, po latach obserwacji stwierdzam, że to ktoś kto nigdy nie przyznaje się (no prawie) do winy. Całe zło jakie wkoło niego...to przez innych. Ode mnie oczekiwał dawania miłości razy tysiąc, aby zabić kompleksy swoje, itp, tylko sam nad sobą żadnej pracy. Fakt- osoba kochająca i mówiąca o tym prawie co dzień ale za to z drugiej strony - złość i nerwy, łącznie z wyzwiskami gdy coś nie po jego myśli. Ehh no nie dałam rady z tym. Ostatnio już nawet przegiął z fochem przy mojej mamie, i oczywiście żadnej swojej winy a powód zachowania - ja, ja i moje złe zachowanie. No i zerwanie. Myśle, że dobrze się stało. Tylko to poczucie beznadziei:/ radze sobie o tyle dobrze, że od miesiąca co najmniej czułam, że to nie to...że za wiele rzeczy nie pasuje tu, między nami. Ale nadal kocham...i wiem, że on jeszcze też więc cieżko. Narazie w pracy jestem. Potem weekend z rodziną, jakiś sport, byle czymś się zająć. Myśli i tak póki co są bez przerwy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ignorujesz mnie czyli nie przeczytasz żadnej książki użalasz się, zamiast posłychać innych którzy mają coś do przekazania w książce jak choćby Ks.Jan kaczkowski albo go posłuchać https://www.youtube.com/watch?v=lUCt5CDtgUY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko. Powiedziałaś to co planowałaś swemu facetowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WidmoM
Powiedziałam, a on powiedział że chce zawalczyć. Zna moje wymagania, zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×